TAKI MÓJ PROBLEM...

Miałam trudna sytuacje i wzięłam ze szkoly papiery( ost klasa szkol sredniej) a wczesniej przez zaistniałą sytuację sporo nie chodziłam wiec oceny to pewnie większosc nkl... dałam ogłoszenie, że szukam pracy no i chce sie zapisac do zaocznej.. dostałam ofertę na maila, kazano mi zadzwonic i umówiłam się ww restauracji w której niby mam pracowac, ale wszystko na miejscu bo chłop od razu chciał gadac konkretnie, nie przez telefon.. zgubiłam swój dowód osoboity i odbiór nowego mam koniec grudnia.. i mam jutro jechac tam na 10, w ogłoszeniu miałam ze pracy pilnie szukam.. no ale jak bez dowodu gdziekolwiek mogę zacząc prace, a legitymacje biorac papiery musialam szkole zwrócic inie mam dokumentu tożsamosci.. jedynie książeczkę zdrowie.. i sanepidowskiej tez nie mam, ale nawet nie wiem na czym ma praca polegac, jest sens jechac???

Trochę chaotyczna ta Twoja wypowiedź. Może oprócz dowodu i legitymacji, masz może paszport, prawo jazdy itp? jeśli tak to zabierz na rozmowę. Jeśli czekasz na wyrobienie dowodu, po prostu powiedz o tym pracodawcy, jeśli będziesz odpowiednia na to stanowisko, to umowę podpiszecie, gdy dostaniesz dowód.

no włanie, ale mysle ze teraz swieta, koniec miesiaca wiec moze od stycznia bym mogła pracowac...chociaz chcial sie spotkac jak najszybciej..

chaotycznie, ale sens jest taki, ze czekam na wyrób nowego dowodu, nie mam legitki bo musialam oddac w szkole jak brałam papiery, mam jedynie książeczkę zdrowia jako dokument.

...że jesteś tępa, więc i tak nie dostaniesz pracy.

Po czym wnosisz, ze jestem tępa?? po dwóch postach, które napisalam?? wcale nie licze, że ją dostane, ponieważ jestem obecnie po skonczonych 2 klasach LO i w polowie 3 wzięłam papiery, nie mam doświadczenia, książeczki sanepidowskiej nie wyrabiałam gdyż do tej pory nie była mi ona potrzebna. Może chodzi o prace na zmywaku, żadna praca nie hańbi

Autorko, jedź na spotkanie, nic przecież nie tracisz. :)

Pojade, ale bardzo się denerwuję tym bardziej, ze nie wiem co miałabym robic, tez kawałek mam tam aby dojechac i nie wiem czy tak prosto trafię. To miałaby byc moja pierwsza praca, jednoczesnie bardzo sie ciesze, że może dostanę szanse a z 2 strony bardzo się denerwuję.

Jeśli nie wiesz dokładnie jak tam trafić, wyjedź wcześniej abyś spokojnie dotarła na czas na miejsce. Nie ma co się denerwować, będzie co będzie;) Gdy będziesz się denerwować, to pracodawca to na pewno zauważy. życzę powodzenia:)

Jadę 2h wcześniej, na 10 3majcie kciucki