Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martta_26

żona mojego ukochanego każe mi usunąc ciążę

Polecane posty

Może i lekarz zgłębia przez lata tajniki swojej profesji ale sam w swoim mózgu jednak nie grzebie. Więc moja teoria jest jakoś tam zborna. A co do "wyjazdów" osobistych to oczywiście są odpowiedzią na Twój osobisty do mnie przytyk, że syty głodnego nie zrozumie. :) Bo podobnie jak ja nie znam historii Twego życia i snuję jedynie teorie, tak i Ty widzisz wyłącznie nick "brum". Więc prowadzimy rozmowę w podobnej konwencji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgggertwe
Uważam że wina leży po stronie faceta. Owszem, dla żony pewnie to był szok, ale dla autorki - zachowanie faceta który cieszy się z powodu dziecka, a nagle zgadza się na aborcję, zostawia ją bez słowa wyjaśnienia - musi być też potworne. To on zabawił się z dwiema kobietami. A nawet jeśli z żoną naprawdę nie łączyła go miłość, a znalazł ją w osobie autorki - bo przecież i tak się zdarza - mógł swoje sprawy uregulować wcześniej, np. gdy zobaczył że z autorką łączy go coś więcej, gdy po raz pierwszy obiecał że się rozwiedzie. Tymczasem dopiero ciąża go zmusiła do jakichś działań? I to jakich :O No, ale... Takich historii na świecie są tysiące jak nie miliony. Naiwna dziewczyna w ciąży z żonatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Do autorki: Gorzka nauka. Ale gorzkie pigułki lecza najlepiej. Stało się, co miało się stać. Nie ma co rwać włosów z głoy. Teraz tylko trzeba tak pomysleć, żeby i Tobie i dziecku było dobrze. Alimenty - to podstawa. Zajmij się sobą, swoim zdrowiem, kochaj to dziecko, bo zostało poczęte z miłości (nawet jesli jednostronnej, tej Twojej). Odseparuj się od tych toksycznych ludzi. Oni teraz szukaja najlepszego rozwiązania dla nich. To naturalne. A najlepiej byłoby, gdyby zamazać każdy Twój ślad. Wtedy i Ciebie by nie było i dziecka. Możnaby uznać, że nic sie nie stało. A przeciez to nieprawda. Stało się. I to duzo. Złamane serce, dziecko, rozczarowanie... Trudny czas przed Tobą. Wyciągnij naukę z tej sytuacji. I tyle. Zyczę Ci duzo siły. Przyda Ci się. Jesli masz rodzinę - szukaj w niej oparcia. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiające to..
Brum, zakańczając - ja nie klepię o sobie histrorii z mojego życia nowopoznanym osobom na forum... :) Sama dopowiedz sobie reszte. Ps, I nie martw się, nie mam zamiaru nic tu nikomu o Tobie mówić :) to nie o to chodzi. Tylko uświadamiam Ci, że być może znam kilka faktów, które pozwalają mi myślec jak myślę :) I tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiające to..
Autroko, nie odpowiedziałaś na moje pytanie? Czy ciąża była z przypadku? czy planowałaś to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
'Autorko' A jak poznałaś swojego kochanka? Opisz początki waszej znajomości. Ile czasu znał swoją żonę przed ślubem i ile czasu są razem w związku? Czy byli dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi? Ile kochanek ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgggertwe
Wtrącę się w dyskusję brum kontra jakaś pomarańcza: skoro ona pisze o sobie na forum, to jaki cel mają Twoje "groźby" że dużo o niej wiesz właśnie z tych wpisów na forum? :D Sorry że się wtrącam, ale to śmieszne jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziom rozmowy staje się dla mnie coraz bardziej abstrakcyjny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiające to..
dfgggertwe gdybyś poczytała dokładniej i ze zrozumieniem nie miałabyś wątpliwości o co chodzi. nie zamierzam Ci tego tłumaczyć,bo i po co :) Aha - i nikomu nie groziłam niczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martta_26
Ciąży nie planowałam, chociaż ucieszyła mnie ona. Jak i jego. Tak sądziłam. Poznaliśmy się w pracy. Moja firma uzgadniała warunki współpracy z jego firmą. Początkowo było neutralnie, bardzo się lubiliśmy, uczuciowo zaczęło się od tego jak na bankiecie tańczyliśmy ze sobą bardzo dużo, wtedy też pocałowaliśmy się pierwszy raz. Nie wiem dokładnie ile znał żonę przed ślubem. Nie są swoimi pierwszymi partnerami. Małżeństwem są od 8 lat, bez dzieci. On ma 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
to na zasadzie: brum, nie chcę nic mówić, nie chcę straszyć, ale... wiem jaki masz nick na kafeteii i mogę to wykorzystać przeciw tobie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Mówiąc szczerze to bardzo się dziwię, że piszesz to, co piszesz ale każdemu wolno. Musze Cię tylko mocno rozczarować, nie traktuję forum jak konfesjonału i raczej o swoich problemach innych niż z wyborem nowej pary butów nie zwykłam pisać. I w sumie odczytałam to jak groźbę czy zastraszenie, że napiszesz coś co wiesz na mój temat a co jak sądzę na forum wyczytałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiające to..
df coś tam :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na "brum" już tak często wieszali psy, że co mi tam. :) Wymyślano już ózne historie mniej lub bardziej spójne. Jeśli ma Ci to w jakiś sposób pomóc - proszę bardzo. Ja ze swojej strony obiecuję, że nie napiszę niczego, co wiem spoza forum. :) Tak jakoś mam. I cenię w sobie tę cechę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiające to..
Przestań Brum, to że jestem dobrym obserwatorem, i to że inni laptają, nie do końca zachowując tajemnicę, nie znaczy że akurat chciałabym coś wykorzystać przeciw Tobie, powtarzając to tutaj. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wreszcie
nastana takie czasy ze zony zaczna byc karane za zaniedbanie malzenstwa? Kiedy wreszcie ? Jak by zony dbaly o malzenstwa i o seks w malzenstwie to nie byloby zdrad. Gdyby zony nie ciagnely frajerow za jaja do oltarza tylko szukaly milosci to nie byloby zdrad. Brudne, odrazajace smierdzace pizdy od ktorych kazdy facet ucieknie. To zona jest winna ze doszlo do zdrady. I teraz jeszcze namawia do morderstwa. Autorko: zamiast tu siedziec i czytac bzdury JUZ powinnas sie skontaktowac z policja, parafia tej morderczyni i najblizsza organizacja walczaca o zycie. Dopoki oni nie ukaraja tych przestepczyn to one beda Cie nachodzic i namawiac do morderstwa. Powiedz , ze chcesz miec dziecko a one chca je zabic . Niech zadzialaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Możemy się dalej bawić w ciuciubabkę. :) I pisać sobie "ja Cię znam", "Ty mnie nie znasz", "Ja o Tobie nic nie napiszę", "Ty o mnie nic nie napiszesz". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laraaaaa24
O ja... ta ostatnia pojechała po bandzie. Tu już terapia dzienna nie pomoże. Leć człowieku do szpitala wprost na oddział zamknięty. Nawet jak ci nie pomogą to przynajmniej społeczeństwo odsapnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wreszcie
skoro oni nie maja dzieci a ona namawia Cie do mordersywa to znaczy ze chodzi o kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam zonatego kochanka
i wlasnie mam zamiar zrobic sobie z nim dziecko żona nie chce mu urodzic to ja to zrobie a żonusi powiemy papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy wreszcie
laaa czy jak ci tam - myj sie i dbaj zeby cie ten zlapany frajer chcial bzykac to nie bedzie cie zdradzal i nie bedziesz musiala namawiac do zbrodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laraaaaa24
Ty masz prawdziwe problemy. Poważne i naprawdę niepokojące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...
wpakowalas sie faktycznie w nieciekawy uklad,na tego faceta nie masz juz co liczyc,podkulil ogon.... teraz najwazniejsze to wyjsc z tego wszystkiego tak zeby nie brnac w marazmie przez dlugie lata... znalezienie sobie faceta,ktory pojdzie na kompromis i zaakceptuje cie z dzieckiem wcale nie jest proste,ani potrzebne w twoim jedynym zyciu. poznasz faceta,zakochasz sie i urodzisz mu dziecko...masz na to czas i wykonasz wszystko zgodnie z planem...bo ten plan w ktory sie wpakowalas jest tragiczny w skutkach..... nie sluchaj porad z cafe ,bo tu siedza same w ciazy,zagrozonej lub na dniach maja rodzic,i maja przycmione umysly hormonami,badz takie so swiezo urodzily i jak dziecko spi to wlaza na cafe. Masz malo czasu,zeby farmakologicznie wywolac poronienie,wiec pospiesz sie,to nie jest zadna krwawa rzez,poprostu wywolasz sobie miesiaczke,bedziesz miala skurcze,ale do wytrzymania....i nie bedziesz miala po tyym zadnego problemu zeby urodzic kolejne Planowane! dziecko.... urodzenie tego dziecka,wychowywanie,ciaza i porod...masa bolesnych fizycznie i psychicznie doswiadczen,a uwierz,ludzie cie nie oszczedza,te co ci pisza ze masz urodzic,tez ci nie pomoga,zostaniesz zupelnie sama z tym problemem.zycze ci powodzenia,jakakolwiek decyzje podejmiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lunarka
Cóż sama się wrąbałaś. Mało wolnych na świecie? =_=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z was za ludzie
dlaczego robicie wszystko aby naklanianie do morderstwa uszlo tej zonie plazem. przeciez to przestepczyni.czyzbyscie mieli podwojna zakoltuniona moralnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w kwestii formalnej
Idź strzelić kilka aktów strzelistych zamiast pieprzyć farmazony głupoto katolicka z kropidłem zamiast głowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak sie
sypia z zonatym -- jak by cie naprawde chcial- rozstalby sie z nia - a ty moglabys sobie zachodzic sory ale sama jestes sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z was za ludzie
jakim prawem zona chce zmusic te dziewczyne do popelnienia zbrodni? Powinna za to zostac publicznie napietnowana. Czy wreszcie zrobi sie porzadek z podwojna moralnoscia zon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z was za ludzie
To ja - naczelna kurwa na kafe żyjąca z alimentów pobieranych na me liczne dzieci. Z dumą dodam, że każde ma innego ojca a wszystkie wpadki były przeze mnie gruntownie zaplanowane. No co ja na to poradzę, że uwielbiam dawać życie i nic innego... no może poruchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podszywa powyzej
popierasz morderstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×