Odszkodowanie - czy się należy ?? Kto się zna ?

witam, chciałabym się dowiedzieć czy należy się odszkodowanie osobie, która miała poważny wypadek samochodowy pół roku temu. Zasnęła za kierownicą i uderzyła czołowo w drzewo i nie miała zapiętych pasów. Doznała licznych obrażeń m.in. odma opłucna w obu płucach, wstrząs mózgu, uszkodzenie twarzoczaszki, krwotok z wątroby (1,5 litra krwi w jamie brzusznej), ostra niewydolność nerek, złamanie jednej ręki w dwóch miejscach, złamanie otwarte kości udowej, nieruchome kolano, złamany staw skokowy, kilka dni była w śpiączce farmakologicznej, oddychał za nią respirator i tym podobne obrażenia.... osoba 24 letnia, pracująca krótki okres czasu na umowę o dzieło, miesiąc przed wypadkiem odebrała dyplom ukończenia studiów i miała złożone dokumenty do studium dwuletniego. Auto totalna kasacja, wyrejestrowany już, ale osoba jadąca była właścicielem auta i miała OC i przegląd w porządku oraz miała wykupione NW na 3 tysiące.. (od nagłych wypadków) Chce takiej osobie pomóc bo straszne katusze przechodził i dalej przechodzi bo nie jest w pełni sprawny... Od kogo starać się o odszkodowanie i czy jest szansa że takie się należy? Proszę o pomoc

powinnam walczyć z: - OC ? - NW ? - z uczelni ? - z pracy (umowa była o dzieło) ?

Najlepiej podejść do jakiegoś prawnika po poradę. Powie co i jak.

o to może skorzystam z pomocy jakiegoś darmowego prawnika - mieszkam niedaleko MOPSu dzieki

Na pewnno osoba powinna walczyć z NNW, gdyz Oc jest dla "kogoś" ewentualnie pasażera, który by jechał z tą osoba i również miał wypadek musiałby sie ubiegać o odszkodowanie z Oc, a kierowca samochodu z NNW. Składa się dokumenty do ubezpieczalni i jest to liczone tak samo jak podczas wypadku w pracy orzekają uszczerbek na zdrowiu. Bo te 3 tysiące z NNW jest wypłacane 100% , ale tylko w przypadku zgonu.

No i kwestia tego w jakiej ubezpieczalni miała OC i NNW, bo niektóre firmy nie robią żandego problemu, a inne potrafią odwrócić "kota ogonem"..:)

dziękuje za odpowiedz