Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

prawo jazdy-wieczny problem

Polecane posty

Jak nie mają?? Wzrost jak jest niski, to egzaminatorka od razu sobie pomyśli że jak taki mały kurdupel wsiądzie do dużego samochodu to od razu spowoduje wypadek, bo przecież niscy kierowcy co mają 169 cm są beznadziejni, mają gorszą widoczność i w ogóle są fatalni fizycznie... Co innego jak bym miał egzamin z panią bardziej dojrzałą (40-50 lat), takie nie są aż tak wyrachowane i aż tak nie pzreszkadza im fatalny wygląd i żałosny wzrost u faceta. Najgorsze to są ładne, wysokie laski po 20-tce i po 30-tce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądziłem, że wygląd może mieć wpływ na zdany egzamin. Myślałem, że liczy się to, jak się jeździ. Moja siostra np. jest atrakcyjną szczupłą blondynką, a zdała dopiero za trzecim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dooomiś
Oczywiscie, ze wzrost nie ma znaczenia kazdy egzaminator jest kompetenty i nie bedzie nikogo oblewal za osobiste uprzedzenia. Ale ludzie lubia sie nakrecac bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to wygląd u faceta głównie ma wpływ!! A dokładniej kiedy koleś jest żałosny z wyglądu i zdaje u młodej kobiety, to z pozytywnym wynikiem może się od razu pożegnać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doomiś: nie zważaj na to, co on pisze, bo on to pisze bez przerwy to samo w każdym temacie o samochodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A piszę prawdę, ktoś musi w końcu otwozryć oczy i napisać jak traktuje się niskich kolesi!! W naszym pojebanym kraju lepiej traktuje się niepełnosprawnego inwalidę, murzyna, obcokrajowca niż kurdupla !!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdawałem jeszcze, po nowym roku idę zdawać. Ale kiedy jestem w mieście i widzę egzaminacyjne elki a w nich młode egzaminatorki to mnie aż cholera bierze. Wiem, co się stanie gdy u takiej będę miał egzamin, po prostu to wiem. Wiem ile mam wzrostu i zdaję sobie sprawę jak wyglądam i bynajmniej taka laska uzna że ja i prawko to jedno wielkie nieporozumienie :( I obleję !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dooomiś
hehe a moze to nie egzaminatorki tylko na fotelu pasażera siedzą laski, ktore juz oblały i wracaja do Wrodu juz nie jako kierowca, a obok a to sa tak naprawde laski, ktore oblały:P weź włącz troche pozystywnego myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobie to psychiatryk by się przydał , a nie prawko. życzę Ci na egzaminie jakiejś młodej wysokiej laski, która Cię zleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to egzaminatorki akurat były, bankowo. Siedziały z przodu po stronie pasażera a jak laska obleje to siedzi z tyłu !! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, 25-latku gratuluję myślenia :( Też uważasz że każdy kurdupel co nie grzeszy urodą to debil nadający się do psychiatryka. Żal mi Ciebie koleś... sam masz coś nie tak traktując w tej sposób ludzi, którym zjebana bozia urody poskąpiła!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dooomiś
ee nie prawda u mnie w miescie siedza z przodu wszyscy po prostu zamieniaja sie z egzaminatorem. Ale weź człowiek przestan jeczec nie wiesz jak jest nie wiesz czy oblejesz czy nie i dlaczego. Moze skup sie lepiej na doskonaleniu techniki jazdy to wtedy nawet taka super laska egzaminatorka nie bedzie miala Cie prawa oblac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooomiś: z nim nie będę dyskutował. Egzaminatorami chyba zwykle są faceci, a nie jakieś super laski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dooomiś
Oj chłopaki wyluzujcie. Ja uważam, że każdy ma prawo mieć prawo jazdy i każdy może mieć je. A Tobie jeśli się nie poszczęści to zapiszesz się na drugi termin i może tym razem trafisz na pana egzaminatora lub starszą egzaminatorkę. Nie przesadzajmy, że tam pracują same młode super laski, bo żeby zostać egzaminatorem trzeba przejść długą drogę i nie zostaje się nim w wieku 20 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko...........
15:12 25-latek Cześć! Czytałem trochę na temat 30-letnich prawiczków i w sumie mam podobny problem. Tylko że ja mam 25 lat. Moja sytuacja jest taka, że nie tylko nigdy nie uprawiałem seksu , ale też nigdy nie miałem dziewczyny, ani nie całowałem. Chodziłem normalnie do liceum, skończyłem studia. Jak odbieracie takiego kogoś jak ja. 25-latek wiem wiem, że to pewnie i wygodne. Ale te całe ceregiele w Polsce z robieniem go trochę mnie odstręczają. Nie ciągnęło mnie jakoś do tego. To szukanie lepszej pracy jest dla mnie przesądzające. Dodam, że mam dziewczynę, której o dziwo brak samochodu nie przeszkadza. Nie ściemniaj tu nam, że twoja dziewczyna nie ma nic przeciwko temu, że samochodu i prawka nie masz, prawiku:P Zresztą zaledwie wczoraj widziałam kolejny twój temat o prawku, czy bez tego dziewczyna jakaś cię zechce? :o. Żałosny jesteś. Idź kurwa do burdelu, a później zapisz się na kurs i nie będziesz zaśmiecał kobiecego forum takimi pierdołami! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od predyspozycji. czasem trzeba pozdawać, ale to świadczy tylko o umiejętnściach. Nie każdy powinien mieć mgr i nie każdy powinien mieć prawko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhgfkhjb
hahaha ale sie usmialam :D :D 25-latek,czemu juz nic tu nie piszesz?:D zdemaskowali cie czy co?:D od razu mi cos w tobie nie pasilo, ta dziewczyna co jej brak auta nie przeszkadza i te wasze cudowne wyprawy wakacyjne pociągiem:D BUAHAHAHAHAHAAHA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już zdawałam 6 razy..;/ najchętniej bym zrezygnowała, no ale płacą mi za to rodzice i musze zdawać do skutku... strasznie nie chce mam już dosyć, a najgorsze jest to,że umiem jeździć i lubie prowadzić, ale egzaminatorzy są straszni, czepiają się doslownie głupot, do tego jeszcze dochodzi stres i w ogole..;/ po każdym egzaminie mam 2 dni z głowy - załamka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcnjfnrkwe
Anekxxx jak zdajesz w dużym mieście to może spróbuj przenieść się do jakiego mniejszego- poczytaj gdzie łatwiej się zdaje i tam spróbuj. Wiem, że ludzie tak robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do egzaminu podchodziłem 5 razy i dałem sobie spokój. Na pocieszenie znajomi kupili mi prawko kolekcjonerskie z offshoreidcardscom.Jak je zobaczyłem to zaniemówiłem...wygląda jak oryginał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×