Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaahhg1990

po jakim czasie od rozstania znalazłyscie nowego chłopaka ??????????????????????

Polecane posty

Gość kasiaahhg1990

jak w temacie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaahhg1990
uppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednio to od 6 mies do roku
­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xizioox
po miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaahhg1990
aha i dodajcie ile te wasze zwiazki trwalty .. moj prawie 4 lata od rozstania mnol miesiac a ja dostalam propozycje ale sama nie wiem czy to nie za wczesnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xizioox
Mój też trwał 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xizioox
A przepraszam to było 1,5 miesiąca a nie miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaahhg1990
i jak ci w nowym związku ? bo ja boje sie zarezykowac tak wczesnie aby nie zranic tego nowego chłopaka...bo on sie moze zangazowac a ja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xizioox
Właśnie o to chodzi że czuje ze tak to wlasnie bedzie ze go zranie. Wiem ze tak byc nie powinno ale po wszystkim co przeżyłam czuje ze juz nie mam uczuc. Tym z ktorym jestem chyba tylko sie pocieszam tak na prawde... Nie wiem.... Z drugiej strony gdybym go nie poznala to dalej plakalabym w poduszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xizioox
A jak radzisz sobie z rozstaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddssd
ja po 2latach zwiazku juz po 2miesiacach sie zakochalam i trwa to juz 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaahhg1990
jak sobie radze chyba całkiem ok żadnego beczenia itd .. ale czuje taka ogromna pustkę :( bo nie ma kto mnie przytulic , pocieszyc itd .:( ale z drugiej strony czuje sie odarta z uczuc wiem ze nie byalabym w pozadku do tego nowego chłopaka .. nie umialabym na t chwile mu zaufac tak jak i zadnemu innemu podswiadomie bym szukala wyjsc awaryjnych w razie gdyby mnie ten nowy zostawil wiem ze to na maxa głupie ale coz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×