autostrady w Niemczech, Francji

Witam, czy ktoś w ostatnich kilku dniach wrócił z północnych Niemiec/północnej Francji lub Belgii? Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda ruch na autostradach ponieważ wybieram się na święta do siostry a boję się o korki...

Korki dochodzą do 40km w niektórych miejscach w DE ;)

w zeszly wtorek z Belgii.. przez tamtejsze autostrady jechalo mu sie dobrze.. w ciagu 9godz przejechal przez holandie i niemcy.. za to od granicy w swiecku do domu jechal przeszlo 10godz a mial stamtad do domu ok 400km :o

Chcę jechać przez Drezno, Kassel, Dortmund, Essen, Eindhoven, Gent i do Lille... Kawał drogi przede mną... Troszkę mam stresik, tym bardziej że pierwszy raz wybieram się w taką podróż a pogoda nie jest sprzyjająca :( Gdzieś usłyszałam, że na stacjach nie ma paliw, a przecież w 40-kilometrowym korku paliwo pójdzie szybciutko... Olaboga to się wybrałam...

dokladnie, ja widzę to w wiadomościach w niemieckiej tv korki niesamowite, na stacjach zaczyna brakować paliwa i na zjazdach nie ma miejsc, żeby się zatrzymać. Ludzie z Caritasu chodzą w tych korkach i rozdają herbatki i buleczki - to tak na pocieszenie ;) ale tak bylo tylko w niektórych miejscach, nie wiem na jakich autostradach dokladnie pamiętam, że A2 na pewno. No i nie wiem jak jest akurat teraz, dzisiaj o 12 w wiadomościach mówili jeszcze o korkach. Ogólnie malżeństwo się wypowiadalo, że przejechali w 5 godz 10km :o ale jak jest aktualnie to Ci nie powiem. Mój ojciec jechal w nocy w pilnej sprawie z Berlina do Poznania i korków nie bylo do Poznania a spowrotem to stal kilka godz. takze zależy.