Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vikinga

Czy jestem jakaś nienormalna?

Polecane posty

Gość Vikinga

Czy to normalne że 22 latka nigdy nie była w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj czaszke
eee normalna chyba...nie znamy cie tak jak ty siebie 22 lata. Skad mamy wiedziec dlaczego nie byłas w zwiazku i jaka jestes? no plissss pomysl choc raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żasta
tak, ja sie zwiazalam w wieku prawie26 lat i nie zaluje,ze tak dlugo czekalam, wiem tez ,ze nie jestem jedyna, mam sporo kol. po 22 roku zycia,ktore jeszcze nie chca zwiazku ( tzn. nie czuja sie jeszcze gotowe i zeby nie bylo zadne z nich latawce, raczej spokojna laski z pasjami ,ktorym poswiecaja duuuzo czasu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"taka kobieta to skarb dla wartosciowego mezczyzny" To porwij sobie starą zakonnicę z klasztoru. Poszukiwaczu skarbów... :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikinga
Ale co myślicie jakie macie pierwsze skojarzenie z takim tekstem że dziewczyna w moim wieku nigdy nikogo nie miała? Tylko szczerze ale bez chamstwa, ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że jestes jeszcze sama to zupełnie normalne, serio. ale to że zrobilas loda psu to raczej już nie-bo to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarrrrrita
Ja zaczęłam się spotykac z chłopcem w wieku 23 lat dopiero, wczesniej były randki w szkole, ale tamtym chłopcom chodziło o sex, zresztą z zachowania jestem pewna siebie i lubię poimprezowac, to mogło ich mylic, a ja na sex nie byłam gotowa. Czasami ktos miał dobre zamiary, ale totalnie mi się nie podobał, więc byłam sama. Teraz spotkałam fajnego chłopaka, całkowicie mi odpowiadającego i jestem z nim. To głupie swoją wartosć uzalezniać od bycia w związku z osobnikiem odmiennej płci:P Korzystaj poki mozesz ze swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikinga
Po pierwsze OLAĆ ISTOTĘ KTÓRA SIĘ PODSZYWA.Ok jak chcecie wiedzieć to ... nigdy nie byłam na randce. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czegoś takiego jak miłość, patałachu. Jest chemia. Oddaj matce Harlequiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe skąd się biorą tacy jak riddick1984... pewnie jego ojciec walił konia a matka w ostatniej chwili na niego usiadła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darker sam nick mowi ze jest ciemny jak odbyt twojego starego nie powinienes juz isc slyszalem ze ojciec wola cie na wspolna kapiel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarrrrrita
myslę ze mozna to nazwac chemią:) aczkolwiek, to cos wiecej niz poządanie, bo poządac mozna wiele osob, a jak się trafi na tą odpowiednią osobę...to cos wiecej, troska, ogromne zaufanie, gotowosć do poswięcen.Na samą mysl o nim usmiecham się i wiem, ze go chce, rodzic mu dzieci i starzeć się przy nim. Wiem, ze on tez tak czuje. To chyba jest miłosć. Chemia tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos nie chce niech nie wierzy w milosc tylko niech nie opiniuje na tych co w nią wierza (obojetnie czym ona jest dla każdego) i szkoda takich glupich typow jak darker ale "zly dotyk boli przez cale zycie" i u tego kolesia to widac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×