Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ex studentka

Studia zaoczne - to nie studia !!!

Polecane posty

Gość gość
Na studiach zaocznych jest trochę mniej materiału/wykładowcy luźniej oceniają, ale nie z każdego przedmiotu i nie zawsze. A to, że ktoś na dziennych ma po 2-3 godziny zajęć to tylko dlatego, że na wykłady pewnie nie chodzi (taki plan), na zaocznych przeważnie trzeba siedzieć całymi dniami, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja skonczyłam studia zaoczne nie miałam szans na studia dzienne bo mojej rodziny nie było na to stać musiałam iść do pracy i sama na nie zarobić i było ciężko nie tylko z powodu braku czasu ale też problemów osobistych i rodzinnych ale się udało bo jestem osobą przedsiębiorczą, kreatywną szukającą wyjścia z każdej patowej sytuacji, miałam kiedyś zacofaną szefową która bardziej ceniła tych z państwowych studiów dziennych i umniejszała moją wartość a prawda była tacy że te osoby nie były wcale zaradne elastyczne, ale za to były bardziej uległe i posłuszne tam gdzie oni rozkładali ręce ja szukałam rozwiązań i chętnie podejmowałam działania a ona i tak mnie nie ceniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie się nie zgadzam!! Studiując zaocznie można obecnie zdobywać doświadczenie zawodowe, które obecnie jest ważniejsze od jakiś wydumanych kierunków!!! Konieczniej wejdźcie sobie na http://study4u.eu/ , dzieki tej stronce znalazłam dobrą uczelnie i fajny kierunek studiów! :) Można tam znaleźć również dużo porad jak wybrać studia i uczelnie, ogólnie bajka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ze na dziennych jest duzo lamusow ktorym nie chce sie pracowac na swoje itrzymanie to studiuja bo mamusia placi, a na zaocznych mozna spotkac ambitniejsze osoby, poza tym to szansa dla osob starszych i tych ktorzy nie pochadza z bogatej rodziny a chca sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja inaczej uważam, niektórzy nie mają takich pieniędzy by studiować dziennie. Ja studiuję zaocznie i pracuję już w swoim zawodzie na tygodniu. Studiuję rachunkowość w http://www.wsu.pl/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to jest indywidualna kwestia czy ktos chce zaocznie czy dziennie i rzeczywoscie zalezy od tego czy musi wyjechac, wynając mieszkanie czy nie. Nie każdemu opłaca się tak samo. Wiadomo, ze na zaocznych trzeba się lepiej zorganizować żeby pogodzic nauke z pracą, ale z drugiej strony wielu studentów dziennych tez pracuje dorywczo. Ja np. studiuje pradegogike na uczelni Ignatianum w Krakowiewww.ignatianum.edu.pl i udało mi się załapać do pracy w przedszkolu już w czasie studiów. Mamy duzo zajec praktycznych, wiec wbrew opiniom na temat studiów humanistycznych, nie słyszałam żeby ktos miał problemy ze znalezieniem pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to nie jest prawda:p Pracodawcy patrzą teraz na doświadczenie zawodowe, a nie na tryb studiów:P Wejdź sobie na www.study4u.eu i zobacz sam! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
liczy się kierunek dobrze płatną pracę znajdziesz po INFORMATYCE, telekomunikacji, budownictwie czy mechanice i budowie maszyn najgorzej jest natomiast po studiach przyrodniczych - absolwenci biotechnologii, ochrony środowiska czy geografii nie liczą się na rynku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z całym szacunkiem autorko ale czy studiowałaś zaocznie? Ja studiowałem dziennie i zaocznie. Żadne z typów studiów nie ma przewagi nad innym. Dziennie jest częściej spotkań ale mniej godzin a zaocznie rzadziej ale wiele godzin. Nie każdy może studiować dziennie nawet jeśli bardzo chce. Ja mogłem studiować dziennie bo miałem rodziców, z którymi mieszkałem i mnie w tamtym czasie utrzymywali potem moja sytuacja życiowa się trochę zmieniała. Zacząłem pracować, wynajmować mieszkanie itp. Na studiach zaocznych masz rzadziej zajęcia ale musisz sporo sama bardzo dużo pracować a na dziennych zawsze można się spytać jeśli się czegoś nie umie albo nie wie. Zaocznie tak nie ma studenci czy słuchacze muszą radzić sobie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Studia humanistyczne to nie studia, za wyjątkiem prawa. 2. AWF to nie studia. 3. Studia zaoczne mają łatwiejszy materiał niż dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś łatwiejszy materiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz albo złe wspomnienia albo brak wiedzy. Właśnie studenci zaoczni są dużo bardziej wartościowi i z moich obserwacji wynika że zdecydowanie zaradniejsi niż dzienni. Może właśnie dlatego , że wiedzy musieli szukać sami a pod nos nikt im nic nie podtykał.. No i oczywiście zarabiają, płaca podatki etc.. Więc, studia dzienne w porównaniu z zaocznymi to takie przedłużenie beztroski bez mamy i taty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sugerowanie że ludzie na dziennych nie pracują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak pracują na promocjach w wekkendy na 1/4 etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz życia. można studiować dziennie i robić cały etat, w branży. Trzeba trochę zaradności. śmieszny argument że nie stać. Jest masa stypendiów i spokojnie można się z tego utrzymać ale to wymaga uczenia się, a nie imprezowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto tak pisze, że studia zaoczne to nie studia, to fakt ma rację, bo nie ma czegoś takiego jak studia zaoczne. Funkcjonująca nazwa to studia niestacjonarne :P A już tak poza czepianiem się słów, sama kończyłam niestacjonarne studia, jednocześnie pracując. Będąc już po, wiem że poza zdobyciem tej samej wiedzy co na studiach stacjonarnych, program był taki sam do zrealizowania, zdobywałam jednocześnie doświadczenie zawodowe i praktykę w kierunku. Więc Był to dobry wybór, biorąc pod uwagę, że nie mogłam sobie pozwolić tylko na studiowanie. A z uwagi, że wybrałam studia w innym mieście niż zamieszkania, bo studiowałam w Krakowie na Akademii Ignatianum www.ignatianum.edu.pl byłoby to zupełnie niemożliwe, mimo że studia są teraz bezpłatne jak na uczelni państwowej, to nie mogłam liczyć na pomoc rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę ze na zaocznych trzeba więcej uczyć się samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na studiach niestacjonarnych ludzie są bardziej ogarnięci życiowo i zaradniejsi. Ci z dziennych to maminsynki i mamincórki, utrzymywani przez rodziców. Potem po studiach wydaje im się, że coś potrafią i dziwią się, że nie ma dla nich pracy, bo nic nie potrafią, nie mają żadnego doświadczenia zawodowego, takie dwie lewe ręce. Zwłaszcza po jakichś śmiesznych kierunkach, typu pedagogika, socjologia, kulturoznawstwo, europeistyka, turystyka, politologia, dziennikarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy w ogóle piszecie o tym, że was nie stać na studia dzienne i musicie chodzić na zaoczne, a w tyg. pracować? Przecież dzienne studia są bezpłatne!! Ja pochodzę z niezbyt zamożnej rodziny, studiowałam dziennie medycynę, miałam stypendium socjalne i jakoś dałam radę. Jedyny koszt jaki musiałam ponieść był związany z zakupem podręczników i biletu miesięcznego na autobus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie każdy mieszka u mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś + nie kazdy ma ambicje jesc sucha kielbase i czerstwy chleb. ludzie w wieku 20-25 lat maja ambicje na wlasny kwadrat, wyjscia do restauracji, ubrania z sredniej polki, tani samochod, kulture - czy to wysoka czy techno lub koncerty rockowe to kosztuje wszystko wiecej niz bilet na autobus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale nie każdy mieszka u mamy W pewnym momencie prawie każdy (wyłączając osoby z domu dziecka) mieszka u mamy. Nie jadłam też czerstwego chleba. Chodziłam na koncerty, jeździłam na wakacje w Polskie góry wraz z chłopakiem, wówczas biednym studentem polibudy. Dziś oboje mamy dobre prace w swojej branży i żyjemy bardzo komfortowo. Po prostu trzeba zaakceptować fakt, że pewnych rzeczy nie można mieć od razu tylko trzeba poczekać. Wtedy zresztą bard ziej się je docenia. Dla mnie zawsze większą wartość będą miały studia dzienne. Wszędzie są obiboki. Na zaocznych też ludzie kombinują. Moja koleżanka studiuje zaocznie i opowiada, że ludzie po tygodniu pracy śpią na zajęciach. Wg mnie niewiele wynoszą z tych wykładów. Poza tym nie ma zaocznej medycyny. Jest płatna, tzw. niestacjonarna, ale tacy studenci chodzą razem z dziennymi na zajęcia. Miałam w grupie 3 takie osoby. Także one nie mogły sobie pozwolić na pracę. Zresztą nie musiały, bo skoro rodziców stać było na zapłacenie kilkunastu tysięcy za semestr, to...nie muszę dopowiadać chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala, ale ty studiowałaś w mieście, w którym mieszkasz. A wiele ludzi musi sobie zapewnić na studiach lokum - bardzo drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p*********e. Akademik we Wrocławiu to około 350zł Miejsce w pokoju to około 400zł + media jakieś 160. Jak nie masz hajsu to ciągniesz stype socjalną. Jak masz to w czym problem? Studia niestacjonarne to nie studia bo materiał jest prostszy i okrojony. Już pomijając to że na stacjonarnych spokojnie można pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo ze studiując dziennie można bardziej poswiecic się chłonięciu wiedzy, ale jednak obecnie doświadczenie zawodowe zdobyte w mlodym wieku na ogromne znaczenie. Dlatego tez ja zdecydowałam się jednak na studia zaoczne na http://www.medyk.edu.pl/ i jestem bardzo zadowolona. Jednoczesnie pracuje i jestem w stanie spokojnie to pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tego samego zdania. Tez studiuje kierunek medyczny tyle ze na http://www.cm.umk.pl/ i ciesze się ze nauke zaoczna jestem w stanie polaczyc ze zdobywaniem praktyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Są jeszcze akademiki, można wynająć mieszkanie w kilka osób. Nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma. Kiedyś w ogóle nie było tylu wyższych szkol czegośtam i wszyscy, którzy mieli studiować studiowała dziennie. A ci, którzy byli na to za słabi kończyli edukację na poziomie średnim i szli do pracy. Teraz się ludziom w głowach poprzewracało i chcieliby mieć wszystko na raz. Zresztą ile z tych zarobionych pieniędzy wam zostaje, jeśli płacicie czesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci drogie, nie ma znaczenie, czy kończycie studia stacjonarne czy niestacjonarne, bo i tak niewiele po tych studiach umiecie. Liczy się czy jesteście zdolni, wytrwali, komunikatywni, cierpliwi, gotowi nabywać umiejętności, punktualni, zdyscyplinowani, pracowici. Czy potraficie na początek przyjąć gorsze zarobki, by potem wraz z doświadczeniem zarabiać lepiej, a nie, że od razu po studiach, przy zerowych niemal umiejętnościach, żądać od razu 5 tysięcy na rękę. Albo czy umiecie pracować niekoniecznie w swoim zawodzie, gdy nie ma innej możliwości. I tak dalej i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątek to pewnie jakaś prowokacja. Coraz więcej osób decyduje się na studia zaoczne bo chcą zacząć wcześniej prace. Sama tak zrobiłam. Zapisałam się na SSW http://www.ssw-sopot.pl/ na studia i od razu zaczęłam szukać pracy, żebym mogła się sama utrzymać i przy okazji zdobywać już doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z przedmówcą. Każdy wybiera taki tryb studiowana jaki my pasuje. Ja akurat studiowałam dziennie na uczelni www.ignatianum.edu.pl w Krakowie, ale nie uważam, że studia zaoczne to nie studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×