ciąża po ciązy jak dałyście rade ???

do mam które to przeżyły !! jak reagowała rodzina znajomi sąsiedzi??? i ile miesięcy różnicy jest miedzy waszymi dziećmi??

czy są tutaj takie mamy??

chyba nie ma tutaj takiej mamci !!? szkoda liczyłam na jakieś rady

a jaka u Was będzie różnica? bo ja zaszłam w drugą ciążę jak starsza miała roczek... i całkiem miło wspominam tamten okres, poza pierwszymi 3 miesiącami jak młodsza się urodziła...

moj synek ma skonczone 7 miesiecy :( boje sie ze nie dam sobie rade

calymi dniami siedze sama z synkiem w domu maz wraca pozno z pracy bo pracuje po 11 h

znam kobietkę która ma syna ze stycznia a córę z grudnia i jakoś daje sobie radę :)

dasz radę, bo po prostu nie będziesz miała innego wyjścia... nawet nie wiesz ile masz w sobie siły... dowiesz się dopiero kiedy będziesz musiała je wykrzesać... lekko nie będzie, ale potem satysfakcja ogromna :)

dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja również zaszłam w ciąże jak syn miał roczek i rodze w czerwcu i już przy jednym jestem wypluta,więc tez się zastanawiam czy coś mi życia w ogóle zostanie, podejrzewam, ze przez jakieś dwa lata nie, ale potem dzieciaki ponoć zajmują się sobą same

no tak ale ja nawet nie mysle o czasie dla siebie bo i tak go nie mam a teraz to juz wogole nie bede miec ale czy podolam wszystkiemu???dom dzieci maż .....wiadomo w pierwszej kolejnosci dzieci

boje sie tez jak powiedziec o tym rodzinei...pomysla ze jestem jakas nie odpowiedzialana itd a sasiedzi beda obgadywac

eeee nie jest tak żle.... moja młodsza ma teraz 1,5 roczku i już czasem się czuję jakbym dzieci nie miała w domu... tak potrafią sie sobą zająć już całkiem fajnie... pocieszające jest to, że czas prędko płynie... :)

calineczko to Wasze życie chyba nie? po co się stresować co pomyślą inni? czy to oni będą wychowywać Wasze dzieci? zresztą nigdy wszystkim nie dogodzisz, najważniejsze byście Wy byli szcześliwi i spełnieni...

oczywiscie ta 2 ciąża jest nieplanowana ale chciana tylko niemialo to byc juz :( mam nadzieje ze jakos dam rade!!!! zeby tylko jedno nie czulo sie gorsze itd!!

dzięki baderka podnosisz mnie na duchu!!! ale ciekawe kiedy sie odważę im to powiedzieć!!

jak najszybciej... i koniecznie z uśmiechem na ustach i z głową do góry :)

kochana u mnie roznica miedzy dziecmi jest 17 miesiecy jak maly mial 8 ja zaszlam w druga ciaze, lekko nie bylo i nie jest mlodszy mial straszne kolki plakal po 10 godz dziennie starszy oczywiscie czul sie zaniedbany psocil balaganil wszystko zebym tylko zwrocila na niego uwage, przez 3 miesiace ciagle ktos w domu plakal albo dzieci albo ja albo wszyscy razem to byla masakra jakas,ja jadlam sniadanie jak maz wracal z pracy ok 17 :) teraz juz sie kolki skonczyly dziecko jest ciche i spokojne i jest juz lżej lekko nie jest bociezko samej z dwojka zwlaszcza jak oboje cos chca na raz ale pocieszam sie tym ze za rok juz bedzie lepiej :) dasz rade bo nie masz innego wyjscia :)

no właśnie boje sie trochę ze w tych gorszych chwilach jak bede załamana i smutna to i tak nikogo nie bedzie wiec nikt mi ani nie pomoze ani nie pocieszy!! no ale faktycznie czas szybko leci

11 miesiecy bedzie rok i osiem miesiecy roznicy damy rade!

jakos napewno damy rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ciekawe czy 2 dziecko tez bedzie takie wesolutkie jak moj synek jak to jest dzieci sa podobne z charakteru czy raczej przeciwienstwa??

raczej przeciwienstwa..

kiedy mój drugi synek się urodził , młodszy miał dokładnie dwa lata bez dwóch miesięcy

ale u mnie bedzie tylko 16 miesiecy roznicy kurcze az sie dziwie ze nikt mi nie napisal moglas myslec wczesniej itd.... ale poprostu tak wyszlo :( ktoras mnie rozumie?? tak niespodziewanie nawet powiem tak ze sie zabezpieczalismy i sama nie wiem jak.......

a ja myślałam , a właściwie myśleliśmy bo drugie dziecko było planowane , nigdy nie żałowałam chłopcy mają 4 i 6 latek , wspólny pokój , mają dobry kontakt i trzymają sztamę , mam nadzieję , że zawsze będzie przynajmnie w połowie tak dobrze między nimi jak jest teraz

no u nas tez to bylo zplanowane moja kolezanka bedzie miala 14 miesiecy roznicy i tez planowane ;)

pisałaś o rodzinie , moja nic nie mówiła , uuu , ale sąsiadki to i owszem : o pewnie myślała , że jak karmi piersią to w ciążę nie zajdzie ...

ja oswajam się z myślą o ciąży....co prawda starsza córka ma 6lat i jest odchowana, nigdy nie myślałam o drugim dziecku, przeraża mnie opieka, nocne wstawanie i szukanie opiekunki, bo nie ma mi kto pomóc przy dzieciach, mąż pracyje ja też muszę pracować. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4682901

To co ja mam powiedzieć? Syn ma 5 miesięcy a ja jestem w 3 miesiącu ciąży.

ja oczywiscie chcialam miec 2 dzieci tylko nie tak szybko bo wiem ze jestem sama w domu wiec bylo by mi ciezko..