Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napiszcie coś, bo wariuję

PILNE SKIEROWANIE do neurologa. Jestem przerażona!!!

Polecane posty

Gość napiszcie coś, bo wariuję

Poszłam dziś na szczepienie (drugie szczepienie w przychodni) Pani doktor zbadała, wszystko ok, ale zapytała o reakcję po poprzednim szczepieniu i opisałam, że mały był niespokojny, płakał właściwie jak nigdy wcześniej w ciągu tego dnia i wtedy się 2 razy zaniósł, ale opisałam też, że płacz ten był do ukojenia. Jak nosiłam na rękach to było ok. Jednak ataki płaczu takie jak wtedy w całym jego zyciu wystąpiły tylko w tym dniu w którym było szczepienie. Pani doktor stwierdziła, że w takim wypadku szczepienie jest wykluczone. Dała skierowanie do neurologa, długie są kolejki, ale mówiła, że na skierowaniu napisała pilne więc powinien być przyjęty tego samego dnia. Czyli niby jutro jak będę go rejestrować. Niby ma to służyć temu abym dostała oczyszczoną szczepionkę, bo szczepiliśmy poprzednio bezpłatną... Martwie się bardzo. Czego się spodziewać po takiej wizycie? Jakieś badania? Mały moim zdaniem rozwija się książkowo, jest bardzo wesołym, dużo śmiejącym się, kontaktowym dzieckiem. Ma 3,5m-ca. Co jest nie tak? Czemu taka reakcja wtedy wystąpila? Może ktoś miał podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ja bylam z dzieckiem
u neurologa ale nie w sprawie szczepień. Badanie wyglądało tak ze poświeciła w oczy latarka, sprawdziła odruchy i stwierdziła ze wszystko jest cacy. A twoja lekarka no coż moze za bardzo panikuje? Po szczepieniu może wystąpić płaczliwość, drażliwość bo dziekco boli raczka, główka itd. Trzeba dać nurofen i tyle. Moja poleca przed i po sczepieniu podawać calcium. A to ze na skierowaniu pisze pilne nie znaczy, ze jutro cię przyjmą bo nic pilnego się nie dzieje. Mozesz spokojnie kilka tygodni poczekać w zaleznosci od tego jakie są terminy dla ludzi z napisem "Pilne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie coś, bo wariuję
No tak, ale mój synek się zanosił od płaczu. Musiałam dmuchać mu w twarz i to chyba o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalettaa
nie panikuj. dzieciak dostanie lepszą szczepionkę i tyle. tak na wszelki wypadek, bo pani doktor jest przewrażliwiona na punkcie powikłań poszczepiennych... tylko plus dla dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhehehehhhhe
Pozazdrościć Twojej Pani doktor :] super się zachowała, bo u mnie była taka sama reakcja po szczepieniu i moja lekarka kazała mi KUPIĆ skojarzoną! Nie mieliśmy wtedy za dużo kasy i ona na to, że w takim razie szczepimy zwykłą :( reakcja była taka sama, a ja płakałam, że mnie nie stać! Następną już kupiłam i było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli corka chce rodzenstwo
spoko wodza, to rutynowa wizyta, "po recepte" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czym sie przejmowac
neurolog potwierdzi, ze wsyztko jest ok. Takie reakcje wystepuja po szczepieniach, nawet skojarzonych. Lepiej przebadac i miec spokoj niz sie denerwowac, ze moze cos byc nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokia x3
nie panikuj, spoko masz lekarkę. Mało takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehgytkkkj
skoro PILNE to coś z dzieckiem NIE TAK !!!!!!!!!!!!!! na 100% a lekarka nie chciała Cie martwić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, lekarze rodzinni są generalnie przewrażliwieni.Ja w poniedziałek wylądowałam z dzieckiem w szpitalu, bo lekarz rodzinny na widok badań krwi stwierdził, że konieczna jest natychmiastowa hospitalizacja i przetaczanie krwi. We wtorek wyszłam, bo szpitalni specjaliści stwierdzili, że nic się nie dzieje. Jak dostaniesz receptę na skojarzoną szczepionkę to tylko się cieszyć trzeba. Ja szczepiłam skojarzoną i pani która córce to szczepienie robiła, uprzedzała, że dziecko może być bardzo niespokojne, stwierdziła nawet, że niektóre dzieci "płaczą bez przerwy przez 2 doby" i że nie należy się tym jakoś szczególnie niepokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
ja jak szczepilam corke to bylo tam full dzieci co wyly i zanosily sie od placzu i kazdy traktowal to jako normalne zjawisko. po pierwszej szczepionce corka plakala caly dzien, po drugiej uspokoila sie od razu. wydaje mi sie ze to przesada by zaraz do neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak btw, to wiecie, że od stycznia weszło rozporządzenie o wycofaniu szczepionek z rtęcią i teraz nawet te bezpłatne nie mają prawa zawierać rtęci? Trzeba zapytać przed podaniem o skład i można się nie zgodzić na zaszczepienie dziecka szczepionką z rtęcią, muszą podać taką bez, nawet przy szczepieniach nieodpłatnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja CI dam taka rade. Moje dziecko sie zanosilo prawie przy kazdym placzu. Neurolog doradzil mi , zeby nie dmuchac w buzie, a troszke poszczypac w uda , pupe, ale nie tak zeby bolalo! Z wyczuciem. Druga metoda, to zmoczana reka w zimnej wodzie poklepac po policzkach. WYPROBOWANE! DZIALA NATYCHMIASTOWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie panikuj, bo dzieci po szczepionkach dostaja temperatury, placza, sa nerwowe. To jest normalna rzecz. Mnie zawsze lekarz mowil, ze jak cos takiego wystapi, to nurofen. Przeciwbolowe i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie coś, bo wariuję
ja właśnie nie panikuję! To lekarka spanikowała! :) Ile mnie ta szczepionka bedzie kosztowała? Dodam, że mały zanosił się od płaczu tylko po szczepieniu! Normalnie jak płacze to jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyurur
Mnie natomiast przeraża przerażenie autorki bo to znaczy, że ona nie wie ani ta jej lekarka co to właściwie szczepionka i co to za cudo jest. I autorko specjalnie dla ciebie wytłumacze że szczepionka to po prostu martwe lub osłabione drobnoustorje danej choroby. Szczepionkę podaję się po to aby organizm zwalczył te drobnoustroje co się mu udaję bardzo łatwo z tego wzgledu że są własnie osłabione. A organizm dzięki temu nabywa odporności na tą chorobę - i albo się na tą chorobę nie zachoruję wcale albo zachoruję się ale jej przebieg będzie łagodniejszy. I teraz łopatologicznie: sztucznie wywołuję się po prostu u dziecka stan chorobowy. I to jest normalne że dziecko po szczepieniu jest niespokojne, że płacze, że grymasi. Tak jak podczas zwykłej choroby. Jesli dostaniesz receptę na szczepionkę skojarzoną to super. Ale zarówno ty jak i ten twój konował musicie wiedziec że reakcja dziecka może być taka sama a nawet i gorsza bo dziecko rosnie, rozwija się i coraz wiecej emocji uczy się pokazywać a skoro będzie się w jakimś stopniu czuło chore to i będzie sie zachowywac jak dziecko chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczepionki z rtęcią wywołują
autyzm poczytajcie w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyurur
W necie można też poczytać o ludziach molestowanych seksualnie przez ufo. Świadków są miliony, wiele ludzi ręczy że to prawda. Problem jest jeden. Nigdy to nie zostało udowodnione naukowo. Tak samo jak autyzm po szczepieniach. Ta sama półka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×