Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość posmutniałam

Wiecie co? Jest mi smutno :(

Polecane posty

Gość posmutniałam

Kilka dni temu była pewna okazja, z której mój chłopak dostał w kopertach jakieś słowa od ważnych dla niego osób. Nie będę pisała jaka to okazja bo to nie ważne. Powidział mi o tym i że nie ma najwazniejszego listu: ode mnie i chciał, żebym też mu coś napisała. Oczywiście zgodziłam się, też chciałam coś od siebie dodać. Problem polega na tym, że ja jestem beznadziejna w dobieraniu pięknych słów. On o tym wie, ale ja zawsze bardzo się staram i zwykle po długich przemyśleniach napisanie czegoś pięknego wychodziło mi całkiem całkiem. No więc miałam mu coś napisać. On mieszka za granicą i miało być tak, że wyślę mu to przez komunikator, ale również wyślę jako ręcznie napisany list. Cóż tu dużo mówić... wyszło mi to żałośnie. Po prostu nie potrafiłam dobrać słów na tą okazję, ale na prawde bardzo sie starałam i pomimo, że nie było to cudowne dzieło, słowa były szczere i płynęły prosto z serca. Może to był błąd z mojej strony, ale zanim mu to przesłałam powiedziałam, że wyszło marnie i nie wyślę mu tego listu tylko spróbuję poprawić i wtedy wyślę. No i przesłałam tą żałową wersję komunikatorem. Stwierdził, że piękne, ale od razu było widać, że tak nie uważa. Więc napisałam mu, że wiem iż wcale nie i postaram się to poprawić. On sie na to zgodził. Już w tym momencie zrobiło mi się trochę przykro bo w końcu jednak się starałam i chyba powinny liczyć się intencje :( To było wczoraj. Dzisiaj przed chwilą z nim rozmawiałam i powiedziałam mu, że jeszcze nie udało mi się napisać nic lepszego. Powiedział, że ok, że mogę temu poświęcić tyle czsu ile potrzebuję. Pomarudziłam trochę jako to jestem w tym słaba. Powiedział, że jeśli to dla mnie trudne to nie musze tego pisać. Będzie mu smutno, ale da sobie z tym radę. Teraz to już sie rozpłakałam. Przecież nie było tak, że to olałam i nic mu nie napisałam. Wiem, że to nie było takie jak oczekiwał, ale było na prawdę z głebi serca :( Chociaż ze względu na to powinno mu sie podobać a on na prawdę oczekuje czegoś lepszego :( Czuję się beznadziejna. Nie sądziłam, że wyszło aż tak okropnie, że będzie trzymał się tego, że napiszę to od nowa.Miałam nadzieję, że doceni starania :( bardzo jest mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niechce być niemilym ale ludzie naprawde maja problemy(codziennie ktos umiera ktos traci caly dorobek zycia itd) a Ty z jakims listem wyjezdzasz nie mozna byc takim małostkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posmutniałam
No wydawalo mi się, że z facetem :P Nie no, nie wiem może to dla niego serio jest aż tak ważne, że musi byś to zrobione pięknie :( Boli mnie to, że to co napisałam traktuje tak jakby nie istniało, nie liczy się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×