Brak okresu

Witam! Mam problem i liczę, że podzielicie się ze mną swoim doświadczeniem. 2 lata temu lekarz przepisał mi na trądzik tabletki antykoncepcyjne (Diane 35). Brałam je ok 7 miesięcy. Okres miałam regularnie, czułam się całkiem dobrze. Lekarz postanowił zmienić mi leki na inne (Yasminella) przyjmowałam je przez następne 3 miesiące. Po konsultacji z lekarzem odstawiłam leki, ponieważ moja cera uległa całkowitej poprawie. W styczniu wystąpiły u mnie "stare" problemy, więc lekarka znowu przepisała mi Yasminellę. Brałam ją 6 miesięcy. Dostałam poźniej jeszcze inny lek (Syndi 35)...czułam się po nim fatalnie, miałam z początku mdłości, bóle głowy i piersi. Z czasem wszystko się unormowało poza bólem piersi. Cerę mi wyleczyły. Brałam je 4 miesiące. Odstawiłam je i od razu okres zaczął się spóźniać. Pierwszy okres po odstawieniu tabletek spóźnił się ok 2 tygodnie. Natomiast 2 okres po odstawieniu tabletek nie pojawił się ok prawie miesiąca. Robiła testy ciążowe i wyszły negatywnie ale okresu jak nie ma tak nie ma... Czy też miałyście taki problem? Po przerwach w braniu tabletek (Yasminella i Diane 35) miałam okres regularnie, ale po Syndi 35 nie :( jak na Was drogie panie działał ten lek? Czy po zakończeniu kuracji miałyście regularne miesiączki? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

ja w prawdzie nie brałam tych tabletek tylko microgynon ale jak po ok.1,5 roku brania je odstawiłam to też miałam problemy z miesiączką. Wkońcu poszłam z tym do lekarza i okazało się że po prostu tabletkami rozwaliłam sobie gospodarkę hormonalną i strasznie mi wzósł poziom prolaktyny. Musisz iść i zrobić sobie badania hormonalne.

czy mogłabyś nieco szerzej opisać swój problem? boję się, że coś nie tak :( jeśli do końca roku nie dostanę miesiączki to idę do lekarza :(