Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalianikos

TANIE WESELE- JAK NAJBARDZIEJ MOŻLIWE

Polecane posty

Gość natalianikos

witam panie :) chcialam powalić teze ze na wesele wydaje sie miliony :) moje wesele odbędzie się w maju 2011 i mam kilka pomyslów na tanie ale stylowe wesle, może komuś pomogę. 1. obrączki - prosty sposób na zaoszczędzenie kasy- znalazłam jubilera który robi biżuterię z mojego złota, uzbieralam troche materiału (po jednym kolczyku, pierścionku, łancuszku) od babć cioć tesciowej mamy itd... uzbiralo mi sie niecale 10g, oddalam złoto wybrałam wzór i rozmiar a po miesiącu odebrałam piękne obraczki, koszt: 300zł wraz z grawerem. Cena sklepowa 2.500zł 2. ubranie - oczywiscie allegro. za suknie z kolecji 2009 oryginalną z salonu madonna której koszt to 4.500zł ja zapłaciłam 620zł. co prawda od 3 miesięcy codziennie śledzilam oferty na allego oraz innych portalach np. www.komisslubny.pl ale sie opłaciło. 3. orkiestra- ja wybrałam DJ. może akurat wasz chłopak, młodszy brat czy siostra mają kogoś znajomego kto gra w clubach czy chociaz troche sie tym interesuje. my akurat nie placimy nic poniewaz dostaniemy "go" w prezecie ślubym ale dla porównania: orkiestra 3 os. na 1 dzien to koszt 2000zł na 2 dni ok 3000. z czego drugi dzien to najczesciej ok 6h. DJ po znajomości wezmie za 2 dni ok 1000zł ale bawicie sie całą noc i w 1 dzien i w 2 też. pozatym nie robi 100000000 przerw w trakcie wesela a gdy wychodzi na papieroska lub cos zjesc puszcza muzykę przy której mozna sie bawić. 3. Kwiaty, wystrój sali, zaproszenia- dobrym rozwiązaniem jest okragły układ stolów, na 1 stół stawiamy 1 wazonik z kwiatkiem i świeczką i to wszystko :) można z allegro zamówić zestawy do dekoracji są w granicach 50 zł do tego kupujemy 6/7 żywych kwiatków i juz. wystój kościola powinna zapenić parafia(przynajmniej u nas tak jest) a zaproszenia-oczywiscie allego, ładne stylowe i nowoczesne zamówiłam za jedyną złotówke od zaproszenia. 4. Sala - na tym ciężko zaoszczędzić poniewaz nie watro ryzykować i moim zdaniem nalezy wybrac taką która zapewnia wlasny katering. Jesli decydujecie sie robić wesele na tzw. "działkach" musicie liczyc sie z tym ze znajome kucharki mogą was poprostu okraść a przewożenie jedzenia szykowanie i sprawdzanie niema sensu-to nasz dzien przeciez :) 5. alkochol i napoje- jesli nie macie nikogo znajomego wśód właścicieli monopoli, podejdzie do sklepu w ktorym najczęściej robicie zakupy i porozmawiajcie z szefem o możliwości załatwienia alkocholu w cenach hurtowych, jesli nie znajdziecie wspólnego języka próbujcie dalej albo- poproście o karte MARKO (taką która ma licencje.) proponują ją niektóre sale weselne trzeba jednak pamietac aby o nią spytać. podobnie z napojami. nie kupujcie napoi 1 lub 2 litrowych np. coca coli. każdy gosc po otworzeniu butelki zostawi ją poczym napój sie wygazuje i otwiera nastepną tid... szklane małe butelki są porostu ekonomiczne. 6. ciasto- nie kupujcie 20 blach ciast, to bez sensu, nie musicie rozdawac ciasta gosciom!. na ciastach mimo wszystko można zaoszczedzic nawet 500zł! to samo z tortem. po co kupowac ciiasta ktore podaje sie do kawy kiedy mamy torcik? kup polowe mniej ciast a tort podaj do kawy. pomyśl sobie ze ty jestes na weselu, po kilku kieliszkach mniej wiecej ok 22.00 masz bardziej ochote na śledzika czy krokieta niż na ciasto prawda? połowa gości nie zje twojego tortu i wyląduje on w śmietniku. jestem dopiero w trakcie załatwiania szukania itd to wszystko co do tej pory udalo mi sie znalesc to wlasnie to, jesli poznam wiecej sztuczek napewno napisze :) no i czekam tez na wasze propozycje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fest mi sztuczki
:O po co się produkujesz jak to co piszesz wie już praktycznie każda 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumm szokoo
1. obrączki - wystarczy poszukać po jubilerach nie "markowych" ceny równie tanie, nie trzeba przetapiać starego złota 2. ubranie - nie każda chce mieć używkę, można z salonu nie markowego zakupić nawet za 1300 zł śliczne oczywiście taniej też 3. orkiestra- ja wybrałam DJ. - no ale nie każda chce mieć DJ. orkiestra 3 os. na 1 dzien to koszt 2000zł na 2 dni ok 3000. z czego drugi dzien to najczesciej ok 6h. - 6 godzin? woj śląskie, zagłębie dąbrowskie poprawiny 10 godzin spokojnie - dla porównania , zespoły w moim terenie max 2tys za noc. 3. Kwiaty, wystrój sali, zaproszenia- dobrym rozwiązaniem jest okragły układ stolów, na 1 stół stawiamy 1 wazonik z kwiatkiem i świeczką i to wszystko - no ale też nie każda chce te okrągłe stoły poza tym nie wszystkie sale je mają 4. Sala - z reguły sale mają własny catering, panie kucharki mogą okradać choć niekoniecznie 5. alkohol i napoje- z reguły ludzie kupują w hurtowniach, marketach czy nawet makro , logiczne, że przy większej liczbie alkoholu rabaty same lecą w dół - alkohol przez samo H się pisze. 6. ciasto- nikt już nie kupuje 20 blach ciast połowa gości nie zje twojego tortu i wyląduje on w śmietniku. - jest taki zwyczaj, że gościom którzy opuszczają już wesele wręcza się ciasta na pożegnanie - butelkę wódki choć niekoniecznie ;) wtedy nie ma kłopotu z ciastem w koszu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co robicie
te wesela skoro wszystko na mega oszczędzaniu? może lepiej w ogóle nie robić tylko podpisać papierki i do domu? jeszcze tańszy koszt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, to ja się wypowiem z doświadczeń moich koleżanek, które brały ślub w tym roku: obrączki - rzeczywiście 2 pary topiły stare złoto, ale co jeśli ktoś nie ma? mam chodzić po rodzinie i pytać, czy dadzą mi swoją biżuterię, bo nie mam na obrączki? albo moja koleżanka dostała starą obrączkę z pierwszego małżeństwa swojej cioci na przetopieni, małżeństwo owej cioci zakończyło się rozwodem - ja podziękuję za taką obrączkę. dlatego popieram niemarkowych jubilerów, a przetapianie jeśli ktoś ma złoto na zbyciu. Inni moi znajomi kupili tytanowe obrączki, bo są tańsze niż złoto i równie piękne. ubranie - nie, nie kupię na allegro, bo różnie jest z rozmiarami, jak nie trafię będzie dramat. chyba, że licytujesz sukienkę, a potem jedziesz na przymiarki i szyją w tej cenie. ale czy takie coś funkcjonuje? bo jeśli mam jechać 200 km na przymiarki, żeby sukienka była taniej, to na same podróże wydam tyle, ile na kieckę z salonu. orkiestra - moja przyjaciółka miała orkiestrę po znajomości, dobrzy sąsiedzi babci pana młodego zza płotu. i tak potraktowali tych swoich znajomych, że za samo wesele 3000zł wzięli, a za poprawiny chcieli kolejny 1000zł. znajomych najłatwiej oszukać. wystrój sali - zazwyczaj jest w cenie wynajmu sali, wydaje się tylko dyspozycje co ma być i w jakim kolorze. zaproszenia - popieram jak najbardziej allegro. kwiaty - jeśli masz zwyczaj przez kilka lat swojej egzystencji kupować babciom/dziadkom/ciociom/wujkom itp kwiaty na różne okazje i robisz to zawsze w tej samej kwiaciarni, to tym sposobem masz już zaprzyjaźnioną florystkę, która chętnie udzieli rabatu i jeszcze doda gratisy. ja tak przynajmniej mam :) a kościół ozdabia się na własną rękę, niestety ksiądz nie ma czasu, ani nikt inny. sala - ma być się po prostu podobać i oferować to, czego młodzi oczekują. ciężko dyskutować o oszczędzaniu w tej kwestii. chyba, że komuś jest obojętnie i wybierze tańszą i o innym standardzie. gusta są różne i zawartość portfela też. alkohol i napoje - po prostu hurtownia i tyle w temacie :) ciasto - z tym ciężko również dyskutować, zależy co kto lubi. ja na przykład ciast nie jadam na weselach, jedynie tort, a na nim też ciężko zaoszczędzić, trzeba po prostu szukać cukiernika, porównywać ceny i smaki. To tyle co ja mam do powiedzenia :) jeśli Tobie się udało w ten sposób zaoszczędzić, to super :) ale nie każdy ma takie szczęście niestety. To tylko moje subiektywne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oszczędzam na sukni,
czyli odkupię z drugiej ręki, i wcale się tego nie wstydzę. Nieraz można trafić super suknię w dobrej cenie, tylko trzeba pomierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tstststs
I dobrze, że powstał ten topic. Nie oszczędzają chyba tylko ci, którym mamusia i tatuś za wszystko płacą. Dziękuję za ten wątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tstststs
Mój powyższy post odnosi sie do słów osoby o nicku: to po co robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edewrfwef
autorko a ja Ci radzę nie oszczędzać na słowniku ortograficznym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noż kurde
AWAWA to ty jesteś pierdolnięta delikatnie mówiąć. Autorko super topik będę czytać bo są tu cenne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat jest bardzo fajny :) nie sztuką jest zrobić wesele w stylu "zastaw się a postaw się" i potem je spłacać latami, albo żeby rodzice spłacali nie wiadomo ile czasu. Na weselu też można zaoszczędzić, naprawdę. Dla niektórych liczy się sam fakt zorganizowania takiej imprezy i wolą mieć np. ubrania z wypożyczalni, a za to salę ładniejszą. Wszystko zależy od priorytetów :) Co do sukni, to dodam jeszcze, że moje koleżanka wydrukowała zdjęcie z internetu i szyła ją jej krawcowa. Zapłaciła połowę mnie niż w salonie, a efekt taki sam :) tylko, że krawcowa była sprawdzona. Ja do tej pory szyłam sukienkę na wesele (byłam druhną) i po tych doświadczeniach wiem, że ta krawcowa jest już skreślona z mojej listy :) więc jeśli macie okazje, by sprawdzać różne krawcowe, to można powierzyć którejś również uszycie sukni i zaoszczędzić na niej. Ja akurat wybrałam sobie bardzo trudny model sukni druhny i powiem, że zrobiłam to specjalnie, bo przecież suknia ślubna jest trudniejsza w uszyciu. Efekt końcowy nie był zadowalający dla mnie, więc ta krawcowa na pewno odpada. Przy innych okazjach będę szukać innej krawcowej, może trafię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, dodam coś jeszcze na temat fotografa :) Fotograf moich znajomych wystawił ich na miesiąc przed ślubem. Ostatecznie powierzyli wykonanie zdjęć przyjacielowi pana młodego, który miał lustrzankę. Cóż mogę powiedzieć? Otóż chłopak talentu do robienia zdjęć nie ma niestety :( a dlaczego? Bo np. młodzi mają taką fotkę: stoją w parku na alejce, po obu stronach tejże alei rosną drzewa. Efekt jest taki, że widać tylko młodych trzymających się za ręce, konary drzew i latarnie (nie piękne niestety :p ). Ale efekty specjalne zrobione w PS-ie są super :) Ja sobie wyciągnęłam takie wnioski: również mam kolegę, który interesuje się fotografią. Ale, żeby mieć dobre zdjęcia przed ślubem zaplanuję w miarę tę sesję. Moi znajomi szli na żywioł. A jak tak sobie pomyślałam, że jeszcze przed ślubem wybiorę miejsce na sesję. Zabiorę tam kumpla, pokaże co i jak i pstrykniemy parę fotek na próbę. Żeby wiedział o co mi chodzi :) Wiem, powiecie, że durnota. Może i tak. Ale jeśli za sprawą tej durnoty miałabym zaoszczędzić około 1 tys zł, a mimo to mieć fajne fotki, to dlaczego nie poświęcić godzinki na spotkanie z owym kolegą i omówienie sprawy? Chyba warto :) ale możecie się nie zgadzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAWA
ZASTANÓW SIE NAD SWYM MAŁŻONKIEM BO SKORO GO NIE STAC NA SOLIDNE OBRĄCZKI TO TYM BARDZIEJ NIE ZAROBI NA RODZINĘ I DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mieliśmy obrączki robione
ze swojego złota i nie był to żaden złom tylko porządne złoto rosyjskie , i wyszły nie gorzej od apartowskich.Mieliśmy wesele rok temu i nie robiliśmy wielkiego wesela na 100 osób, tylko na 50, suknia z drugiej ręki, garnitur też można znależć taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha Awawa ale wymyśliłaś
co mają obrączki do życia później?nie sztuka wydać 4000 na obrączki ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impossible
Awawa rozbawiłaś mnie bardzo swoim "światowym" podejściem do obrączek. Przecież Apart to najgorszy shit jaki może być. Wiem, bo mam sporo wspólnego z branżą jubilerską. Nawet sama ostatnio miałam sytuację u złotnika, który powiedział, że można oddać pierścionek do zmniejszenia, ale jeśli to Apart to on niechętnie go przyjmie i nie gwarantuje, że się nic z nim nie stanie w trakcie zmniejszania. Poza tym w Aparcie płaci się stałą cenę niezależnie od rozmiaru, czyli jak macie małe palce to dopłacacie komuś z grubymi paluchami. A co do przerobu złota, to nie dostajesz przerobionych obrączek z tego złota, które oddajesz tylko jubiler daje swoje a to idzie do rafinacji. Także złoto, które macie w Apartowskich obrączkach równie dobrze może być rafinowanym rosyjskim złotem. Zresztą złoto z recyklingu nie ma obniżonych właściwości mechanicznych i plastycznych w porównaniu do złota wcześniej nie używanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impossible
Aha-zapomniałam dodać, że ja organizując wesele nie staram się oszczędzać na wszystkim czym się da, bo z czegoś takiego może wyjść kicha. Po prostu staramy się rozsądnie wybierać oferty, nie zawsze najtańsze, ale takie w których mam pewność dobrej jakości. Sukienkę mam używaną, ale wygląda jak nowa, a zapłaciłam za nią 2800 zamiast 6600. Także polecam kupowanie z drugiej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nas wesele na 130 osob bedzie kosztowac jakies 18 - 20 tys wszystko jest organizowane przez nas oddzielnie tzn dj, sala, kucharz , itd za impreze w lokalu musielibysmy zaplacic 150 zl lub wiecej od osoby a jedzenia bylo by mniej niz jak sami zorganizujemy no i to by byla tylko sala obsluga i jedzenia a dj i wodka i inne zeczy jeszcze dodatkowo wiec wyszlo nam ze lepiej samemu zorganizowac i to wychodzi 18 - 20 tys ale ze wszsytkim dosłownie nie liczac sukni panimlodej i garnituru aweselicho bedzie ze az sie patrzy lepiej sie beda bawic i lepiej pojedza niz jak by bylo w lokalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie jaja robisz
Jak czytam te niektóre wypowiedzi to mi się śmiać chce. My też mieliśmy przetopione złoto. Złoto dostałam od babci, a mianowicie był to sygnet po pradziadku jeszcze, więc wartość sentymentalna dodatkowo. Obrączki są piękne, a normalnie kosztowałyby nas nieco ponad 2 tys. A zresztą kogo to obchodzi jak my obrączki robiliśmy, one mają nam służyć i nam się podobać. ogólnie wesele na 60 osób kosztowało nas 15 tysięcy i sami na nie zarobiliśmy w 2 lata i się nie wstydzę tego, że robiliśmy tak, żeby jak najwięcej zaoszczędzić, bo to był nasz ślub, a nie show dla gości z najlepszymi atrakcjami. jak ktoś tak podchodzi do własnego ślubu to współczuję. I potem właśnie takie osoby mają podejście takie, żeby iśc i "nażreć się i nachlać" bo przecież po to jest wesele, nie ?? Zostaliście zaproszeni, to mają wam dać żarcia żeby się stoły ugięły, a potem i tak w tyłku mało i parę młodą za plecami obrobić trzeba. Żenada i tyle. Ja zaoszczędziłam właśnie na obrączkach, na sukience bo kupiłam używaną, narzeczony szedł w garniturze ktory kupil sobie pare miesiecy wczesniej na obrone nie kupowalismy nowego specjalnie, w restauracji dostalismy zniżkę 10 zl od osoby mniej ze wzgledu na znajomosc z szefem kuchni ;) No i to chyba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie jaja robisz
aha i jechaliśmy własnym samochodem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaA///
10:17 tstststs I dobrze, że powstał ten topic. Nie oszczędzają chyba tylko ci, którym mamusia i tatuś za wszystko płacą. Dziękuję za ten wątek nam mamusia i tatuś płacą ale nie za wszystko. Dokładają się . Ja zarabiam niecałe 2 tys mój więcej ale już mamy odłożone prawie 10 tys. Też chcemy przyoszczędzić ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napoje w małych butelkach są NIEEKONOMICZNE - 2l cola kosztuje 3,5 w hurcie... małe 0,25 1,5 powiedz mi ile musi stać cola zeby sie wygazować?? alkohol w makro jest DROGI!! przed weselem mojej przyjacółki zjeździłem miasto - porównywałem różne wódki i makro wyszło bardzo drogo. Ostatecznie wódkę kupiła w kauflandzie - sobieski z drinkiem 18,90 dla przykłądu w makro 20,98

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkaliterdlapseudo
my mielismy obrączki z przetopu (teściowa oddała troche złota) wystarczyło jeszcze na rozliczenie wyniosły nas one niecała 300 zł. suknie miałam z niemarkowego salou i z dodatkami wyszło mi jakieś 1500 zł. sale znaleźliśmy taką gdzie w cenie 130 zł. od osoby (dzieci młodzi i orkiestra połowa ceny) mieliśmy zapewnione 5 dań gorących, tort, szampan i wystruj sali - znaczy się wszystko oprucz alkoholu (hurtownia) i orkiestry - wybraliśmy DJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkaliterdlapseudo
a jeśli chodzi o wystruj Kościła to złożyliśmy się na kwiaty z parą która brała slub tego samego dnia - było nas tylko dwie pary więc zapłacilismy po całe 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---E---
Jeżeli o oszczędzanie chodzi to przeraziłam się jak poszłam do kwiaciarni. Zawsze chciałam tylko prosty bukiet z kalli z trawą cytrynową. Jak mi kwiaciarka zaśpiewała za bukiet z 8 kalli, pęka trawy i kawałka materiału 500 zł to podziękowałam. Pojechaliśmy z narzeczonym na targi kwiatowe i kupiłam sobie wszystko za niecałe 50zł... To samo było z zaproszeniami. Kupiliśmy w hurtowni ozdobny papier i sama sobie wydrukowałam zaproszenia i wyszło mnie około 0,20 za sztukę.... tak samo było z dekorowaniem stołu. Niestety restauracja gdzie robiliśmy wesele kazała sobie dodatkowo płacić za wystrój stołów więc zrobiłam kilka łabędzi z modułowego origami, do środka wsadziłam mały kieliszek i świeczkę do środka. Było przy tym trochę pracy, ale opłaciło się później jak wszyscy się zachwycali moją pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impossible
Łabędzie z papieru i zaproszenia za 20gr na pewno wyglądały megaelegancko. :/ Nie lubię takiego skąpstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... moja kuzynka miała osobno kucharki, to ciotka tylko "kurwowała" za przeproszeniem, bo się okazało, że kucharka kradła ile wlezie :p a w restauracji masz to, za co płacisz :P no ale to 10 lat temu było, może teraz jest inaczej :) Skąpstwo skąpstwem, ale te drukowane samodzielnie zaproszenia to nie jest wcale zły pomysł. Na allegro pełno takich i kosztują min. 1zł. Ja też biorę pod uwagę samodzielną działalność drukarską. Przynajmniej wszystko będę miała tak, jak ja chcę, a nie będę musiała się dopasowywać do wzoru. A jak ktoś ma talent plastyczny, to i sam ładnie salę ozdobi. Przecież teraz ta cała ozdoba polega na rozłożeniu tiulu na obrusach i kwiatach. Rolkę z tiulem można na allegro kupić za kilka zł i samodzielnie ładnie doczepić. A kwiaty to już zależy, można kupić i po prostu włożyć do wazonu, a można zamówić jakieś bukieciki czy co tam kto chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---E---
impossible jeżeli o zaproszenia chodzi to takie same na allegro są za 1,50 do 2,00.... a jeżeli własne ciężko zarobione pieniądze się oszczędza to nie wiem czy można to nazwać skąpstwem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to kogoś zainteresuje
Mam w swojej rodzinie wiele osób znanych z doskonałych wypieków, wyrobów masarskich i innych wspaniałości, które na weselnym stole są rarytasami. Rodzina już wcześniej dogadała się, że zamiast kwiatów każdy jakiś specjał na stół weselny przygotuje. Nie chodzi nam nawet o fakt, żeby było taniej, ale o te wspaniałości kulinarne - ciasta, swojska kiełbasa, marynowany węgorz, sękacz, smażone prawdziwki w środku zimy... Moi kuzyni już z tego skorzystali, teraz moja kolej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodapannaniezdecydowana
ja myślę, że dużo można zaoszczędzić na dekoracjach - po co wymyslac niestworzone drogie dekoracje, skoro samemu mozna skomponowac coś ciekawego i fajnego? Tutaj (http://congee.pl/pol_m_WESELE-SLUB_DODATKI-699.html##) na przykład jest spory wybór, mnie spodobały się niektóre z nich, oczywiście sa tam tez takie które sa kompletnie nie w moim stylu ale wybrałam też kilka, które fajnie można połączyć i zestawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×