To się nazywa luksus i klasa ! Nie to co Wy bida z nędzą !

nieznosze steczkowskiej wrrrrrrrrrrrrrrrr

wg-mnie-w-0:36-widac-magde-famm

ja też widzę magde femme

Jesli krawat do trzyczęściowego garnituru (z kamizelką w komplecie) - to nalezy go dobrać świadomie, i w ciemno celować nie wolno. W dniu ślubu mamy do czynienia ze stylizacją MŁODEJ PARY jako całości, a nie osobno dziewczyna, osobno on ;) Bo na przykład - młoda ma białą sukienkę obszytą kryształkami, bukiet w bieli i srebrną biżu, a Młody ubiera żółty krawat. Ni z gruszki ni z pietruszki!!!! Najogólniejsze zalecenie - odcień krawata można dobrać do metalu obrączek i biżuterii Panny Młodej - czyli jeśli żółte złoto, to krawat miodowo-złotawy, jeśli obrączki/biżu są srebrne lub w białym złocie - to krawat może być srebrzystawy/antracytowy/szary (niekoniecznie gładki). Jeśłi np. Młoda ma w biżuterii kamienie czy kryształki, krawat można dobrac do ich odcienia - czyli np. jesli Młoda ubierze biżu z fioletowymi kryształkami w srebrze, to bukiet wiążemy fioletową wstążką, a Młodemu zakładamy fioletowy krawat (może być w srebrny rzucik). Teraz jaśniej??? druga pytająca - muszka do garnituru to niestety sprzeczność sama w sobie, chyba że Pan Młody jest wielbicielem cudacznego stylu... pana Korwin-Mikkego ;) Muchę zakłada się WYŁĄCZNIE do smokingu, a z kolei smoking jako strój WIECZOROWY odpada jako ubiór ślubny. Jeśli więc Pan Młody nie chce zostać uznanym za nieobytego, na ślu może przywdziać albo klasyczny garnitur (z krawatem ofkors), albo frak dzienny (z KRAWATEM i dopasowaną do niego kamizelką). W smoking i muchę może się ewentualnie przebrać na weselu, po godzinie 19.00 - i wtedy zgrzytu nie będzie. Aha - prawdziwie elegancka muszka jest wyłącznie wiązana, zamawiana na rozmiar (obwód szyi) użytkownika. Muszka na tasiemce do zapięcia to dyskwalifikacja mężczyzny - sytuuje go z marszu jako nuworysza bez obycia i wiedzy na temat zasad męskiej elegancji. Garnitur + mucha + jeszcze (nie daj Boże!!!) koszula z klasycznym, "niełamanym" kołnierzykiem = koszmar totalny i objaw zupełnej nieznajomości zasad męskiej elegancji. A niestety takie obrazki widzi się często. Argument: "bo krawat to taki za codzienny na ślub, Młody musi wyglądac ŁADNIE (?!) i OD GOŚCI SIĘ ODRÓŻNIAĆ" Dzięki takiemu myśleniu kolejny Pan Młody wygląda potem, jakby się z choinki urwał :( :( :(

"time to say goodbye" wybitnie dobrane do ślubu :)

ladna dziewczyna, ladny facet, piekna suknia, piekny slub, widac ze maja kase, zazdrosnicy!!!! niech kazdy zaprasza kogo chce!!! malzenstwa z remizy sa trwalsze hahahahahaa

Looksus:) -ale po co te słowa, "nie to co wy, nie stać was, na każdej pierdole musicie oszczędzać" itp itd Masz jakiś problem? Można zwyczajnie napisać "podoba mi się ten ślub, uważam, że jest z klasą" a nie od razu obrażać ludzi i śmiać się, że są mniej zamożni. Zastanów się...

ja to tylko ja.... -chyba nie przeczytałaś dokładnie całego wątku :)

nie czytalam wszystkiego, ale widze ze to piekna zamozna para i od razu zaczelyscie atakowac, ze im nie wujdzie, a nie maja klasy....

Nie ją, tylko sposób w jaki zostało to przedstawione. W skrócie: "to jest klasa, a wy to bida z nędzą i nigdy nie dorównacie". Mnie akurat pan młody się nie podoba -podczas rzucania płatków zachowuje się jak cwaniaczek :)

Przede wszystkim, ze klasy nie ma autorka wątku, a nie młoda para. Założyła ten wątek o od razu zaczęła się śmiac z ludzi, których nie stac na zamożny slub.

no to atakujcie autorke, bo na pewno to nie ta para zalozyla ten topik, poza tym nie znacie ich, nie wiecie jacy sa, a na wlasny slub mogli nawet dode z nergalem zaprosic i nic wam do tego.

zeby taki slub z pompa byl gwarantem szczesliwego pozycia malzenskiego to by bylo super.ale nie wroze mlodej parze dlugiego malzenstwa...a szkoda.

Ale nie chodzi o to jaki oni mają ślub, tylko o wyśmiewanie się z nas. Autorka nie założyła tego wątku, by pokazać ślub, który jej się podoba, lecz by ponabijać się z mniej zamożnych. Nawet temat wątku mówi sam za siebie: "To się nazywa luksus i klasa ! Nie to co Wy bida z nędzą !"

a czemu nie wrozysz, bo nie robili wesela w remizie, a pani mloda nie miala sukni po babci???

ok, rozumiem, ale w takim razie nie obrazajcie pary , tylko autorke

A może po zachowaniu pana młodego po wyjściu z kościoła? ;)

kiecka taka sobie rzecz gustu... a mloda tak sztuczna jak paris hilton... chyba jakiegos skretu szyji dostala bo nawet sie odwrocic nie mogla

To się nazywa luksus i klasa!Nie to co Wy bida z nędzą!sam tytul topiku swiadczy o chamstwie!

Ja nie obrażam pary, chociaż prawdę powiedziawszy i tak nie podoba mi się. Ale to nie moja sprawa :) Oburzyło mnie tylko podejście autorki watku.

A cóż ten młody wyprawia po wyjściu z kościoła ??? Faktycznie cwaniaczek jakich mało... Suknia również mi się nie podoba, ale to rzecz gustu -moja też pewnie nie wszystkim będzie sie podobać ;) Ale szczęścia im życzę :)

sukienka można się podniecić????chyba za krótko zyję albo ten świat strasznie galopuje do przodu.ehh

a co takiego zrobil??? moze sie cieszy ze slubu

nie znam sie na slubach jednemu to sie podoba innemu cos innego ale znam si ena mowie ciala szczegolnie zwroccie uwage na moment wyjscia mlodych z kosciola :/

O masakra :D Ile razy jeszcze powtórzycie tytuł wątku ? :D Wolę sobie popatrzeć na takie wesele, niż czytać na kolejnym wątku o tym na czym to jeszcze można zaoszczędzić... żal mi się robi. Nie mają kasy, a za wesela się biorą. A potem na wszystkim oszczędzają, ale najlepiej żeby goście walizkę forsy przynieśli. Takie są fakty. Żal mi takich osób.

A mnie się podoba bardzo ta suknia! Aczkolwiek gdyby mi ją ktoś pokazał, to nie miałabym pojęcia czy od Zienia, czy od kogo tam jeszcze. A Steczkowska...cóż, mogła być gościem na tym ślubie i weselu przecież. U moich przyjaciół był na weselu bardzo znany polski zespół rockowy, nawet wykonali piosenkę na pierwszy taniec - ktoś by pomyślał: "snobizm". A to po prostu był "prezent" od zaproszonych gości, którymi włąśnie byli muzycy :)

pełno, niekoniecznie od zienia, ale ta suknia wygląda na pannie młodej jakby miała jej spaść, a młody przesadził z solarką.

PIĘKNO BOGACTWO I PRZEPYCH - NIE DA SIĘ UKRYC A WY BURAKI CO ZIEJECIE JADEM PEWNIE BRAŁYŚCIE ŚLUB W UŻYWCE Z ALLEGRO ZA 300 ZŁ I KRAŁA WAM KAPELA WIEJSKA A WASZ WYBRANEK MIAŁ BŁYSZCZĄCA GEBE I GARNITUREK Z POŁYSKIEM Z JARMAKU ZA 450 ZŁ I WY O KLASIE DYSKUTUJECIE WIOCHY

pisać.

Tak oczywiście bida i nędza. Nie mam pierścionka z diamentem, brylantem i innymi Ne będę miała sukieneczki za X tysięcy Nie będziemy mieli znanego śpiewaka/ śpiewaczki na ślubie/ weselu Nie będziemy mieli oczepin, druhen, przesadnej ilości zabaw na weselu czy to głupich zabaw Będziemy mieli zwyczajne jedzenie "bez szału" Będzie to zwyczajne zwykłe wesele, w zwykłą sobotę w zwykłym roku a może niezwykłym bo 2012 ostatnio bardzo szumnie w TV i nie tylko. jesteśmy ludźmi skromnymi, nie wyróżniamy się z tłumu tzw przeciętne Kowalskie Mamy siebie i się kochamy. Czyli widzę, że przegraliśmy życie wg tematu przegraliśmy wszystko, jesteśmy nędznicy i nie mamy prawa żyć +100 daję do leczenia kompleksów założycielce tematu i życzę wszystkiego dobrego