Odkryłam ze mój mąż utrzymuje matke i siostry! w dodatku uważa to za normalne

uważam ze trzeba tej tesciowej znależć prace nawt taką tymczasową , bo jak sobie pozwolisz to wejdą ci na głowę .Uazam ze twój mąż ma w sobie poczucie winy jak im nie da tych pieniedzy to beda głodowac popadną w długi i takie tam. Bo ja wiem ile razy moja tesciowa dzwoniła z płaczem do swojego syna że nie ma co jesc albo ze jest chora a leki takie drogie to on wtedy musiał dac bo by mial poczucie winy w sobie ze nie dał . ROZUMIESZ ale ten temat mnie drażni juz sie nakręciłam .

niech on nie udaje, ze to dla niego takie normalne.. bo gdyby tak bylo i nie czul ze robi zle to by nic nie ukrywal przed toba. nie daj sie zwiesc!

Ja autorko Cię rozumiem, bo sama jestem w podobnej sytuacji. Moj facet mieszkal z rodzicami dosc dlugo zarabial wiec sila rzezy dokladal sie do domowych wydatkow. Zarabial 2500 zł i rodzicom oddawał 2000, a sam mial 500 zl na swoje wydatki. TYlko za te 500zł też nigdy sobie nie mógł nic kupić chodził w tych samych ubraniach, nie mógł pozwolic sobie na zadna rozrywke, bo jak rodzice dostawali te 2000zl to pod koniec miesiaca twierdzili, ze nie ma pieniedzy na chleb i moj ukochany oddawal wszystko co mu zostalo czyli okolo 300zł. Kiedy sie spotykalismy nie pytalam ile zarabia, ale sadzilam ze krucho skoro nic sobie nie pupuje i niegdzie nie chodzimy. Dopiero po jakims czasie wyznal mi co sie dzieje z jego pensja. Jego matka ma 1200zł emerytury ojciec jakies grosze z dorywczych prac czasem przynosi do domu za to mozna sie utrzymac, a dostawali dodatkowe 2000 zl i nawet tym nie umieli sie rzadzic. Zaproponowalam facetowi bysmy zaczeli zyc sami na wlasny rachunek najwyzsza pora sie ywprowadzic z domu. Zamieszkalismy razem jego i moja pensja spokojnie wystarczyla by na normalne zycie, ale moj facet twierdzi, ze nadal musi pomagac rodzicom. We dwojke utrzymali by sie spokojnie za to co maja emerytura 1200 plus okolo 1000 ojca. Ile potrzeba starszym ludziom? i jest problem

jest po prostu nienormalne! Moi tesciowie nie maja zbyt wiele pieniedzy, tesciowa dostaje ok. 1000 zl emerytury, tesc jakies 900 zl renty. Mieszkaja sami w 2-pokojowym mieszkaniu, zyja bardzo oszczednie, czasem im na cos zabraknie (np. teraz, w swieta - urzadzenie wigilii to jednak spory wydatek) i wtedy im dokladamy, ale ZAWSZE ODDAJA. Nieraz w calosci, nieraz w ratach, czasami trwa to miesiacami, ale mozemy byc pewni, ze rozlicza sie co do zlotowki. Tesc lapie rozne fuchy i dorabia jak moze, tesciowa zna na pamiec oferte wszystkich okolicznych sklepow i potrafi przejsc spory kawal drogi, zeby kupic cos troche taniej. Na gwiazdke itp. okazje maz zawsze daje rodzicom w prezencie pieniadze, zeby sobie kupili jakies lepsze buty czy kurtke, ale oni i bez tego umieja w ciagu roku odlozyc niewielkie sumy na odziez, a do tego placa jeszcze raty, bo 2 lata temu zrobili remont. To sa bardzo honorowi ludzie, kiedy nam sie lepiej wiodlo chcielismy ich wspomagac, ale wielokrotnie nam odmawiali, bo nie chcieli wyciagac reki po cudze pieniadze.

idź do teściowej oraz siostry męża co miesiąc po pożyczkę jakieś 100-500 zł pożyczaj i mów że znów brakuje Ci do wypłaty, niech zobaczą i może ruszy ich sumienie...

Witam:) w swieta nie miałam czasu sie u zjawic ale szczerze pociesza mnie fakt że nie jestem sama i ze mój mąż nie jest wyjątkiem... Ktoś pytał co dostałam od męża na gwiazdke więc odpowiadma sliczną czarną sukienke bo jak sie okazało chce mnie zabać na sylwestra;) jednak ten prezent nie zmienił mojego zdania na temat tego ze utrzymuje rodzine a chyba na to liczył... dobrze ze przynajmniej nie musiałam ich oglądać w świeta bo mała była chora. ktos tez zastanawiał sie jaka jest sytuacja jego sióstr więc jedna ma dziecko męza który pracuje i tez dobrze zarabia ale jest jak to określa siostra męża skąpy ja bym raczej okresliła to oszczędnością bo nie każdy musi mieć w domu najnowszy telewizor, zmieniać tapety w pokoju co roku czy co tydzień chodzic do kosmetyczki. druga to panna z dzieckiem pracuje moze i nie zarabia dużo ale ojciec dziecka z tego co wiem daje jej sporo pieniedzy do tego dał jej mieszkanie, wizyty u lekarza dla małego moge zrozumiec tylko pytanie ile z tego to nie czasem kosmetyczka bo mąz przyznał sie że dawał jej co miesiąc od 2 lat 600zł na studia a studiowała moze z 3 miesiace tylko zapomniała mu o tym poweidzieć;/

kobieto,ale ty masz podstawy do rozwodu,bez problemu go dostaniesz.Złóż pozew,może mąż się obudzi

nie mysle nawet o rodzwodzie za bardzo go kocham wiec to odpada. nie kłocimy sie na codzien dopiero kilka dni temu gdy to wszystko wyszło najaw. wiem ze on ma dobre serce i tak został wychowany tylko nie wiem w jaki sposób mu wytłumczyc ze to co robią mu matka i siostra to wyzysk

u mnie byłoby tak samo,ale wzięłam problem za rogi jeszcze przed ślubem ,udowodniłam że siostry naciągają brata i teraz mam spokój

POMOGLIŚMY POMAGAMY POMOŻEMY www.helpingones.com

nie wiem skad kobietom przychodzi do glowy ze po slubie facet jest ich wlasnoscia? jego kasa wiec robi co chce, przeczytalam watek od poczatku i co widze? skape leniwe suczki , podniescie dupy od kompa, wezcie sie do roboty i same zacznijcie zarabiac jak wam malo

proponuje jak wyzej DO ROBOTY SIE WEZ JEDNA Z DRUGA

moj maz tez wyskoczyl z pomyslem ze zrobi mamusi remont w domu, bo ona taka biedna, ma niska emeryture itp, tylko ciekawe ze mamusia co chwile sie chwali nowymi ciuchami i butami.

up up up

My z meze pomagamy finansowo tesciowej z taka roznica ze to byla nasza wspolna decyzja i tesciowa jest osoba chora jej renta starcza jej na rachunki i zostaje jej okolo 100zl do zycia wiec my jej wykupujemy leki plus dajemy jej okolo 500zl do zycia no ale nas stac na to ja jedynie musialam zrezygnowac z wakacji w ferie teraz jezdzimy tylko w lato a ja na twoim miejscu skoro rozmowa nic nie daje zwiekszylabym wydatki jak potrzebujesz kupic corce buty to kupujesz najdrozsze lub mowisz mezowi ze kosztowaly wieceja kase odkladaj kupuj kosmetyki i zwiekszaj ich cene pienaidze odkladaj bo braknie wam powiedzmy w polowie miesiaca i niewiadomo czy bedzie od kogo pozyczyc a tak to masz pieniadze na boku i powiedz mu ze pozyczylas zobaczysz kilka miesiecu i odechce sie mezowi sponsorowania

ja powiedzialam ze jak bedzie utrzymywal rodzicow, to po prostu mozemy zyc jak teraz ja u swoich on tam tylko w portfel wsadzi zdjecie swoich bratankow nie swoich dzieci.bo ich nie bedzie mial- skoro ma dzieci-rodzicow

witaj zaźenowana.ja mam podobna sytuacje.z ta roznica ze matka mojego faceta nie ma ochoty pracowac tak jak jego brat.oboje mieli prace ale ja rzucili "bo za ciezko im". Jego matka przez ostatni rok za pieniadze ktore dawal moj chlopak niezle sie bawila w konsekwencji czego odcieli jej dostawe wody,pradu i gazu.moj oczyywiscie to splacil.jego brat nie pracuje "bo nie ma pracy".wierutna bzdura.praca jest tylko dupkowi sie nie chce pracowac. W tym miesiacy dal matce 1000zl a ja sie przypadkowo dowiedzialam ze jego braciszek jedzie na dwudniowa impreze do czech z pobytem w hotelu wlacznie.zarabiamy niezle ale nie stac mnie bylo nawet na glupia bluzke za 30zl czy wyjscie do fryzjera. przez ta sytuacje zylismy bardzo skromnie bo 900zl przeznaczamy na kredyt mieszkamniowy.mialam dosc bycia ciagle poszkodowana i tym razem wzielam sie na sposb.moj facet dal mi na wspolne zycie 1050zl.ja dalam tyle samo mimo ze zarabiam troche wiecej.na jego pytanie dlaczego dalam tylko tyle odparlam ze skoro on dal matce tysiac to ja rowniez dalam tysiac mojej(oczywiscie to blef bo czesc pieniedzy przeznaczylam dla sibie i swoje wydatki a reszte dobrze schowalam) do maminsynka trzeba podchodzic sposobem a nie awantura bo sie nic nie wskora:-)

dor-ka świetny plan :)))

Witam! Nazywam się Kamila i pracuje w programie obyczajowym Do programu zapraszamy pary, małżeństwa, ludzi żyjących w stałych związkach, w których jedna ze stron, najpewniej będzie to kobieta, ma pretensje do swojej drugiej połówki, o to, że wspiera finansowo rodzinę.

a mój przez pół życia utrzymywał mamusie i siostry, wyprawił im weseliska, zwoził słodycze dla ich dzieci, bo pracował za granicą, Po ślubie ze mną też tam walił kasę. Ale parę lat temu poprzytykali się w rodzinie, bo żadna z sióstr nie chciała zając się chora matką, i na koniec nie odzywają sie do niego. Tak, że kto ma miękkie serce to coś innego musi mieć twarde.

i nie chciala by Pani wziac udzialu w programie, w tym temacie, porozmawiac o tym w telewizji?

ty wez spadaj sama do tego programu. co za ludzie.

mój mąż też tak samo robi dla niego liczy sie tylko mamusia i siostrzyczki a nie ja dziecko non stop z nim o tym gadam i nic że cały czas to moja wina

Podobny temat zaloZony, z tym ze moj maz dawal zonie pieniadze

co za debil, ma chęć pomagania, wazniejsze pomóć komuś a nie swojej żonie, żona ma sobie wszystkiego odmawiać bo nie ma kasy, ale teściową i siostrzyczki za JEJ kase na wszystko stać. Żal mi takich kobiet bo odmawiać sobie będzie dalej bo wie że sa ważniejsze rzeczy do kupienia niż wydawać na swoje zachcianki, tyle że kobieta musi sobie od czasu do czasu kupić coś na co ma ochotę,czy to kosmetyk czy ciuch. siostry pewnie wystrojone jak z żurnala a ta na nic nie ma bo mąż palant woli zadbać o siostry zeby niczego im nie brakowało niż o żonę. zatłukłabym takiego, wzięła całą kasę co została i wypad do mamusi, ciekawe czy gołego bez kasy tak chętnie by przyjęła

bylej zonie ( ktora go kopla w d**e i z ktora nie ma dzieci)

Tez sie denerwuje czytajac wasze opowiesci. Chyba jestem masochistka. Teraz i mi wszystko wrocilo od nowa ;0 , cala moja zlosc na mojego glupiego meza!

ale sie zak*****ilam !

ale sie zak*****ilam !

ale sie z a k******** l a m czytajac to