Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zła Aga

Mąż mnie wciąż okłamuje- co mam robić?

Polecane posty

Gość jestem zła Aga

Mąż wciąż mnie okłamuje, nie są to jakieś ważne sprawy, raczej drobne sprawy ale mają dla mnie duże znaczenie. Rozmowa nic nie daje bo potrafi się wszystkiego wyprzeć. Już nie wiem co mam mu zrobić, chętnie bym go udusiła, mam dosyć. Jak z nim postępować by wreszcie przestał mnie kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła Aga
Wiem że nas kocha (mnie i dziecko), dba o nas, stara się... ale te jego drobne kłamstwa oddalają mnie od niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanymarci......
daj przyklad w czym cie oklamuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła Aga
NP. umówiliśmy się że na dzień wydajemy tylko określoną kwotę, gdy pod wieczór się go pytam ile wydał to odpowiada że np.3 zł i tak kilka dni pod rząd. Tymczasem na wyciągu z internetu widzę że wydawał dużo wyższe kwoty np. obiecał że nie będzie palił papierosów, pytam się go wieczorem (gdy wraca z pracy) czy coś wypalił, to mówi wiesz kochanie tylko kolega mnie poczęstował papierosem i to wszystko. Ja żadnych papierosów nie kupowałem. Niestety w jego kurtce znajdowała się paczka papierosów jeszcze całkiem pełna. np.poszedł na dół by oddać coś koledze a miał to schowane w aucie. Wraca po niecałej godzinie i tłumaczy się że kolega musiał zrobić żonie zakupy a że nie wziął pieniedzy to on z dobroci serca poszedł z nim i mu pożyczył. Tzn. nie miał przy sobie gotówki więc mu zapłacił kartą. Po kilku dniach wchodzę by sprawdzić czy w danym sklepie naprawdę płacił (bo mi mówił w jakim był sklepie) i okazuje się ze wogóle nie robił tam żadnych zakupów... takich kłamstw jest dużo więcej... Nie są to jakieś bardzo poważne sprawy ale jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleeeee
Wszystko o czym piszesz dotyczy wydawania pieniędzy. Niestety, tez mam ze swoim mężczyzną podobny problem. Jest rozrzutny do bólu, co bywa miłe, ale nie kiedy zaczyna brakować na rachunki. Na szczęście mój raczej nie kłamie, ale moje prośby o rozsądek i jakąś śladową choćby oszczędność są jak groch o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleeeee
a te papierosy - nie denerwowałabym się na Twoim miejscu. Pewnie samemu bylo mu głupio przed sobą, że nie wytrzymał w postanowieniu rzucania nałogu, dlatego skłamał. Faceci źle się czują, gdy wiedzą, ze cos nimi rządzi -nawet głupi tytoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zła Aga
My się raczej nie kłócimy o pieniądze i nie o to chodzi że on wydaje, tylko umawialiśmy się na coś, ja staram się tego dotrzymać a on zamiast powiedzieć mi prawdę że jednak dziś i wczoraj wydał więcej to kłamie... Z tymi papierosami też przecież mógł powiedzieć prawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypytujesz go, a on czuje się jak na przesłuchaniu, jakby miał matkę, która mu czegoś zabrania, zamiast żony. traktuje to jako naruszenie swojej wolności i kłamie, bo daje mu to poczucie, że ma jeszcze władzę nad swoim życiem. nie mogę zrozumieć, dlaczego niepalący wchodzą w związki z palaczami. z własnego przykładu mogę tylko powiedzieć, że nie rzuci, bo Ty go prosisz i suszysz mu głowę o każdego papierosa. rzuci, jak sam będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
Wg mnie strasznie go kontrolujesz...po co te wszystkie pytania, ile wydales, ile wypaliles, no i jeszcze to sprawdzanie konta ;-(. Daj sobie na wstrzymanie, to jest dorosly facet, a musi sie spowiadac tobie z kazdej zlotowki i kazdego kroku. Ja chyba tez dla swietego spokoju bym klamala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×