Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona leniwego męża

Jesteśmy malżeństwem od pół roku, a on ma wszystko w dupie

Polecane posty

Gość żona leniwego męża

W lipcu wzieliśmy ślub i kupiliśmy nowe mieszkanie. Z tej okazji postanowiliśmy w tym roku urządzić wigilię u nas, na którą zaprosiliśmy moich rodziców, jego rodziców + młodsze rodzeństwo i mojego brata z rodziną. W sumie będzie nas 11 osób. Jutro wigilia, mnóstwo roboty i przygotowań w domu, po pierwsze duuuuużo gotowania i pieczenia a po drugie dokładne sprzątanie mieszkania, a on mnie z tym wszystkim zostawił samą :( Na moją prośbę żeby posprzątal, bo ja nie mam czasu na to, on odpowiedział, że nie może, bo obiecał koledze że pojedzie z nim kupić choinkę. No i wyszedł z domu :( a ja zostałam sama z tym wszystkim Takie coś i to pół roku po ślubie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auchan:D
witamy w klubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu wszystko
robisz sama? Przeciez rodzina moze Ci pomoc, nie musza przyjsc na gotowe. Zadzwon i popros o pomoc. To nie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usiadz na kanapie przed telewizorem i miej to gdzies. jak wroci do domu to zobaczy ze nie ma nic zrobione, to od razu wezmie sie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz czas
masz czas siedziec na Kafeterii to to nie pierdol ze masz tyle do zrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, szkoda ze nie zamieszkałaś z nim przed ślubem, uniknęła byś rozczarowania bo czar pewnie prysł już dawno temu. On penie nie robi tego złośliwie i nawet nie zauważa że robi źle - mamusia go tego nauczyła i tyle. Teraz ty ciężką i mozolną pracą musisz go oduczyć głupich przyzwyczajeń - najlepiej działa metoda kija i marchewki, nie urządzaj karkołomnych awantur bo zacznie uważać Cię za heterę i rozpowiadać że to Ty zmieniłaś się po ślubie - spokojnie ale konsekwentnie wtłaczaj mu do głowy odpowiednie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona leniwego męża
Własnie o to chodzi, że mieszkaliśmy razem przed ślubem :( Wynajmowaliśmy razem malutkie mieszkanko, ale dopiero po ślubie wzieliśmy kredyt i kupiliśmy nowe, własne mieszkanie. I zawsze było wszystko ok... tzn głównie to ja zajmowałam się domem tj. gotowanie, sprzątanie itd., ale jak kazałam mu coś ugotować, albo posprzątać, to robił to i nie narzekał. Dzisiaj pierwszy raz w życiu wywinął mi taki numer :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZ PRZESADY!!
MOZE Chce kupic jeszcze prezenty;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona leniwego męża
Po prostu odechciało mi się tych świąt, straciłam ochotę na wszystko :( siedzę i mam łzy w oczach I nie chodzi mi nawet o ilość pracy, chociaż jest jej od cholery ale może jakoś dam sobie radę. Jestem smutna bo zostawił mnie z tym wszystkim samą, chociaż widział ile jest roboty :( a on ma to w dupie, zamiast pomóc mnie, to poszedł pomóc koledze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem też.......
ja na Twoim miejscu bym palcem nie ruszyła do jego powrotu a jak wróci powiedz mu że postanowiłaś odwołać gości i zaraz wszystkich obdzwonisz sama nie dasz rady a widzisz że on ma wszytko w dupie i patrzy przyjść na gotowe więc w imię czego Ty masz paść na twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona leniwego męża
Nie, na pewno nie poszedł po prezenty :( całej rodzinie już coś kupiliśmy, a dla mnie też ma już prezent, bo od tygodnia ciągle mi powtarza jaki mi wspaniały prezent kupił i czy chcę go zobaczyć, bo pewnie zżera mnie ciekawość, bo sama go nie mogę znaleźć bo go dobrze ukrył :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot jakich nie ma
dlatego uważam, że ślub to miłośc poproszona o cos wiecej a jak widać rzadko kiedy warto to robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZ PRZESADY!!
jestes rozczarowana ale wykorzystaj lekkcje na przyszlosc. trzeba ustalac takie rzeczy, nikt nie lubi dowiadywac sie o czyms ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona leniwego męża
nawet na seks ze mną nie ma ochoty, dobrze że kumpela mi załatwiła dobrego i dyskretnego kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×