Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MyszaMisiaPipa

Czy jest ktoś nieszczęsliwie zakochany?Ktos z Was płacze? cierpi?

Polecane posty

Tak, masz rację Mysza... ja też bym nie potrafiła bez zobowiązań bo bym się zakochała...nie potrafiła bym uprawiać sexu z kim obcym... musiałabym znać tą osobę bardzo dobrze i coś do Niej czuć...:( Będę inna... już jestem inna.... wczoraj jak się widzieliśmy było inaczej między Nami a On potem do mnie napisał, że się boi, że mnie straci przez to wszystko a tego nie chce itp itd... a co mnie zadziwiło? Stwierdził, że jestem dla Niego ważniejsza niż jego panna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie teraz myślę i stwierdziłam, że muszę się mocno zaprzeć i przecierpieć to wszystko, dać sobie spokój.... niech sobie nie myśli, że jest taki cudowny, że rozchwytują Go dwie kobiety... postaram się nie dać mu więcej tej satysfakcji, będzie o wiele lepiej jak przestanie się zbliżać do mnie, przytulać itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze, jak tak zrobisz to przyleci do Ciebie w łachę:-) Zawsze tak jest, ze jak sobie odpuscisz to potem oni dają o sobie znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Da o sobie znać to fakt, a wtedy mi znów będzie ciężej. Dobrze by było gdybym potrafiła mu wtedy powiedzieć: "był czas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 21
Ja też uważam, że seks bez miłości jest bez sensu, ale niestety większość facetów tak nie myśli. Ana17 - To skoro powiedział, że Ty jesteś ważniejsza, to czemu z tamtą nie zerwie i nie zacznie z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebije was dziewczynki ja waze 68-70 kg, takze nie lamcie sie :) i nie nie mam 180 cm wzrostu zeby bylo gorzej :) mam troszke inne podglady od was, oczywiscie nie jest tak ze wybieram pierwszego lepszego zula, ale jesli ktos mi sie na imprezie podoba i ja mu tez to korzystam ;) tzn nie ma bzykania sie, ale jednak i dziwic sie ze ten chuj ma o mnie takie zdanie a nie inne, nie wiem juz, tak sobie mysle ze przez to nie chce nic wiecej, bo zawsze jak do niego napisze to odpisuje od razu, jak mialam sprawe to od razu przyjechal o.O ale jednak po prawie kazdej imprezie sie bawilismy ... moze to to... albo gej :P :D haha kurcze od czego by tu zaczac, ale piszecie dzisiaj szybko :) ana skoro ci tak napisal (ostatni post jaki mam o 16:23) to stwierdzam ze troche za bardzo juz krecicie, albo on kreci, nie wazne powinny byc slowa tylko czyny, mysza tez ma racje, skoro tak wam na sobie zalezy to powinniscie lekko skierowac ta relacje na inny tor, na razie skoro go widujesz to delikatnie itd ale jednak. szczegolnie ze ta laska to lafirynda. mala czarna - mysle ze pewnie tak czy siak nie wytrzymasz (albo zrobisz nam na zlosc jak piszemy i wytrzymasz ;)) jesli byl bardzo pijany to jednak bym uwazala z opinia od razu.. eh ale z kumplami juz faktycznie gorzej, kolezanka ma to samo, czasami sie nie widuja przez kumpli w ogole, a potem przy nim gdy on jest jak baranek to wymieka, ja bym nie zrywala od razu, tylko sie po prostu zloscila jakby facet mi robil cos takiego, i niech sam sie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do mnie Bonkers juz nic nie napisała yzzzz Ty:-D Ja szczupła moze jestem nózki mam super tyłeczek tez,ale brzuch i boczki to porazka...wisi wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała czarna- nie zacznie ze mną bo woli zostać przy przyjaźni, nie chce tego psuć.. taki mi się wydaje bo z jednej strony mam podobne zdanie... Bonkers- no to pobiłaś nas wszystkie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tyłeczek w porządeczku, ale nogi.... celulit straszny... no i ten brzuszek, zawsze rośnie szybko i ciężko się Go pozbyć... na dodatek mam efekty jojo po każdym posiłku, niezbyt przyjemnie uczucie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co czytalam to mam tyle w tyleczku co j.lo :D dobrze ze nie macie kompleksow dziewczyny na tym punkcie, tyleczki sa zajebiste ;) ja swoj tez lubie, do tego mam talie szczupla i wciecie w talii wiec fajnie to wyglada jak sie wygne..;) ale uda mam jak beyonce conajmniej :( i nienawidze tego.. ale dziewczyny najwazniejsze to lubic siebie !! i nigdy nie myslec "nie mam szans" tylko "ale mu sie fajna laska trafila" :D mysza no oczywiscie wlasnie chcialam do ciebie napisac, ze wszystkim pomagasz a sama nie piszesz czy wszystko w porzadku ;) :* no i tez uwazam ze to nic zlego skoro z nikim sie nie jest, tylko ze oczywiscie jak faceci zaliczaja to sa zajebisci, a dziewczyny to po dwoch imprezach dziwki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety tak mówią, że dziwki...:( aaa na faceta to już nie można źle powiedzieć no bo jak facet może być dziwką? może może.... dają na prawo i lewo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslicie ze to moze byc opcja dziewczynki? ze dlatego mnie tak traktuje.. sama juz nie rozumiem jego zachowania, chcialabym sie z nim spotkac i normalnie pogadac, a nawet byc na niego zla bo co najmniej o jednym razie opowiedzial kumplom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz sie nie przejmuje niczym, zaraz sobie walne czerwony lakier na pazurki... tez chce sie zmienic. a mi sie ten koleś podoba, ale jak chodzi mu o jedno? ech...jednak sie przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bonkers-Niunia ja chyba nie w temacie...kto i jak Cie traktuje? Napisz to juz Myszka Dobra rada Ci pomoze:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny:) Niestety i ja jestem nieszczęśliwei zakochana - już jakieś 9 lat:( Nie potrafię nic z tym zrobić i to jest najgorsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 21
O, a przed chwilą napisał sms'a: "Pogadamy? Proszę Cię. Cały czas mi zależy". No i zaraz pewnie znowu z nim będę w związku, cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasnie tez mam dzisiaj dzien spa, pazurki juz gotowe :) kupilam sobie wczoraj mnostwo kosmetykow, dzisiaj uzylam juz kremow opalajacych do ciala i twarzy i wyglada super :) i nowy podklad, a dostalam puder w prezencie za wydana kase hahaha chodzi mi o kolesia przez ktorego tu 'przyszlam' do takiego tematu, strasznie przez niego cierpie nadal do dzisiaj chociaz sie oszukuje ze jest ok, to wygladalo tak ze poznalismy sie na imprezie, i pare imprez raze mspedzilismy (jak sie przypadkiem trafaly wspolne, nie planowalismy ich). no i wiadomo jak to sie konczylo, ale poza imprezami juz nic. wiec w sumie wiadomo czego moge sie spodziewac, ale cierpie i tak, tym bardziej go nie rozumiem ze ostatnio wlasnie do niego pisalam to odpisywal od razu, mialam sprawe to przyjechal.. to wtedy co pisalam co niby dal mi kosza, ale tak naprawde po prostu odpowiedzial na pytanie, mysle ze jako facet nie uwaza tego za pytanie strasznie wazne :P ale sam sie nie odzywa, nic. myszko (:D) mysle ze powinnas sama sie przekonac, moze zgodz sie na spotkanie i zobaczysz jak sie zachowuje itd :) moze tylko tak po prostu flirtuje, jak bedzie rpzeginac to mu powiesz spier.. i po sprawie. kinkietka boze tyle czasu, nie wyobrazam sobie, co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonkers moja droga widzisz im chodzi o jedno. No spotkam sie z nim i juz sobie wyobrazam jak sie do mnie dobiera:-D a mam ochote hehe ale nie dam sie niech spada kinkietka opowiedz o tym Bonkers Ty Myslisz,ze on Cie tak zle traktuje i zle o Tobie myśli? Niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tez sie nie umiem powstrzymac jak koles tak na mnie dziala :D ;) kolezanka tez wczoraj twierdzila ze to przypadek i wcale kumplom nic nie mowi, ale nie chce mi sie wierzyc .. to dlaczego sie nie odzywa? :P darmowymi uslugami jestem po prostu :( chociaz z jego uroda moglby miec dziesiec innych panienek z tej samej imprezy, moze po prostu nie chce mu sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A często to robicie? Ja Cie doskonale rozumiem. wiesz co? Tak naprawdę nie wiesz,co on tam robi i z kim... moze z innymi tez, ale skoro przyjechał Ci z pomocą to jest cos na rzeczy, albo mu sie podobasz albo chce kochanki:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy ja wlasnie mialam do niego pytanie o to co o mnie sadzi bo nieprzyjemne plotki uslyszalam o sobie. (akurat na imprezie na ktorej bylo w miare grzecznie, slyszalam jak jakas laska rozpowiada ze sie rznelismy ostro w lazience a sie nie znalismy, chyba zazdrosna) takze nie wiem. mielismy pare imprez juz, nie wiecej niz 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 23 lata, a od prawie 9 jestem "zakochana, zauroczona" w jednym i tym samym chłopaku. On jest 3 lata starszy ode mnie. Niestety ma dziewczynę z którą jest 9 lat. Jedną i tą samą. To była strzała amora od pierwszego wejrzenia. Miałam jakieś 14 lat. Mieszkamy w tej samej miejscowości. Z początku nie było, aż tak żle bo nie spotykałam go. Gdy poszłam do szkoły średniej- widywałam go codziennie w szkole. Jednak nie byliśmy znajomymi. Patrzałam na niego i czułam, że to jest właśnie ten. Jakieś 5 lat temu napisał do mnie na gg...i tak się zaczęło. Pisaliśmy ze sobą z początku tylko na gg, później doszły smsy...nasz kontakt się urwał. I teraz on znów zaczął sie odzywać. Zapraszał mnie na kawę...z początku nie chciałam się zgodzić, wykręcałam się, ale jednak w końcu się zgodziłam. I po tym spotkaniu nic się nie dzieje:( Oczywiscie nie powiedziałam mu ze cos do niego czuje. Chyba swoim zachowaniem nie dałam mu odczuć ze tak jest. nie potrafię. On mieszka z tą dziewczyną. Od momentu tego spotkania sam się nie odezwał. Jeśli ja napiszę do niego co słychać. To odpiszę....zawsze na koniec smsa pisze- pozdrawiam gorąco. Myślałam, że coś z tego wyjdzie, ale chyba sie myliłam. Ja naprawdę nie mogę przestać o nim myśleć, ale boję się mu to powiedzieć- bo nie chce być tą która rozwala związki. Dziewczyny poradzcie coś..prosze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kto to mógł powiedziec? Raczej on, wiesz jacy faceci są, gadają o swoich podbojach, no chyba,ze widziała,ze sie całujecie, nastepnie sama ulozylą suka historie. są przypadki,ze z seksu robi sie prawdziwy zwiazek, musisz go rozkochac w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak tylko jak skoro poza imprezami sie nie widujemy kinkietka ja bym powiedziala ze powinnas rozwinac ta znajomosc, ale jesli sie zaprzyjaznicie to mozesz cierpiec jak sie bedzie zwierzac itd.. nie wiem jak to jest ze faceci w zwiazkach sie odzywaja do innych lasek i to w taki sposob, moze to dla nich odskocznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinkietka -cięzka historia, skoro on nie wie o Twoim uczuciu to po co sie odezwał, to jest bardzo zastanawiające. w dodatku skoro ma dziewczyne... no to grubo...musze pomyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja radzę to samo co Bonkers... najlepiej urwij kontakt... z czasem zapomnisz a jeśli dalej będziesz to ciągnęła nic się nie poprawi, będzie tylko gorzej... i nie mów, że nie potrafisz, jak człowiek chcę to do wszystkiego dojdzie. Myślę, że On zwyczajnie szuka "kochanki" kogoś nowego do spotkań bo być może tamta mu się znudziła ale nie chce jej zmienić tylko zabawić się inną... tak to interpretuje... Odpuść sobie, na przyszłość nawet nie odpisuj, tym bardziej pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na spotkanie. Bonkers, Mysza- czytam i czytam te Wasze opowieści i mam uśmiech na twarzy. :D:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może na[isze tak- on może coś podejrzewa, może któryś ze wspólnych znajomych mu o tym powiedział. Nie wiem... Myślałam, że może coś z tego wyjdzie, ale niestety... A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba szuka kochanki, niestety. czegos innego ,romansu, daj sobie spokój, no chyba,ze taki układ Ci odpowiada Ja wlasnie pisze z tym smsy ciateczkiem, i mnie wkurzył na maxa!!!!! Kurwa, pisze mi o swoich laskach co lubiły jakie były. o nie kurwa nie chce tego czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×