zonaty i dzieciaty facet otwarcie mowi ze ma na mnie ochote

a nawet jesli tacy istnieja to przyznasz , ze to wyjatek , a cała raszta nimi jednak nie jest . Jak chcesz pisać o wyjatkach - to musze zajac inne stanowisko

matacz, jak się rynek ci kiedyś odwróci to ty biedny będziesz... kochanka odejdzie, żona zażąda podziału majątku a ty w imię "troche miec dumy i szacunku dla samego siebie" zapijesz się bo będziesz już za stary aby cię ktoś zatrudnił Przy okazji/ jasność przekazu jest jedną z nadrz ędnych cech inteligencji, tak więc ciekawe dlaczego ty na przemian narzekasz że ci się ciężko rozmawia albo,że ktoś cię nie rozumie :D

Miałam na myśli osoby, które bez problemu mogłyby podjąć pracę.

gziugzium No widzisz ? zatem co ? pozwalac na taki stan rzeczy ? taka kobieta jest madra ?

boboaa to teraz zazucasz mi brak inteligencji ? a gdzie twoja / skoro tak ciezko Ci mnie zrozumiec ? Ja tam za inteligentnego sie nie uwazam - nie uwazam tez , ze ludzie inteligentni to lepsi ludzie .

tak masz racje pracodawca nie jestem , nie bede sie z ludzmi uzerał , nigdy też nie byłem , ale to nie ma tu znaczenia . Masz bardzo wysoką samoocenę A może zwyczajnie byś się nie nadawał na pracodawcę? W końcu do pewnych stanowisk trzeba mieć uzdolnienia i predyspozycje, których może ci niestety brakuje :) I idąc tym tokiem rozumowania, może Ci ludzi pracujący na kasach czują się spełnieni i jest to dla nich praca marzeń, może to lubią, może nie chcą zmieniać na nic innego? Czy przyszła Ci kiedyś taka myśl do głowy? Może wolą żyć z tych pieniędzy, czując się potrzebni i dowartościowani, niż brak zasiłek dla bezrobotnych? Może właśnie branie zasiłku byłoby poniżej ich godności? Może praca -NAWET TAKA- jest dla nich jakimś celem w życiu?

baboaa jaki rynek ? o czym piszesz ? coś sugerujesz nie majac pojecia co i jak ! spinasz czarne scenariusze do kupy - sadzisz iż jestem aż tak nieprzewidywalny , ze mogło by mi umknać cos co moze okazać sie tak oczywistym i nie podjac zadnych kroków by sie zabezpieczyć ? oczywiscie wszystko sie moze zdarzyc , moze wybuchnac wojna :) zona zazada podiału majatku he he mam z zona intercyze i tak wiekszosc jzu jest w zwiazku z tym jej - wiec nie ma co dzielić ...:)

praca to praca , ja o gratyfikacjach ! trzeba miec godnosc i sie cenic ! a nie spzredawac sie za nedzne pieniadze ! pzrez takich takie s a płace , gdyby nie było popytu nie było by podarzy . ludzie sami sobie gotują swój los

pokaz mi szczesliwego spzredwace z kasy w tesko - tego pracujacego tam latami , chocby z powodu tego ze brakuje mu na wszystko - szczesliwym byc nie moze , no chyba ze maż zarabia wiele , a ona tylko pracuje by pracować , to znowu jednak inny temat

12:28 [zgłoś do usunięcia] matacz ,,,.... pokaz mi szczesliwego spzredwace z kasy w tesko - tego pracujacego tam latami , chocby z powodu tego ze brakuje mu na wszystko ? Najpierw mi pokaż człowieka, który ma wszystko :)

na pracodawce to na bank sie nie nadaje ! bo mam zbyt wielkie wymagania ! tyle ze sa one zwyczajne , czyli nie mozesz sie spóznic ani minuty ! nie mozesz odejsc od pracy , ani na minutę ! nie mozesz w pracy byc zmeczony ! albo jestes zdrowy , albo chory , chorujesz , zwalniam cie ! bo generujesz mi kłopoty , jestws dobrym pracownikiem jednak - dbam o ciebie jak o wlasne dziecko ! tyle , ze takich pracowników zanalesć to szczescie ! :) i wlasnie z tej przyczyny na pracodawce sie nie nadaje nie mam litosci w tej kwesti .

ale znowu pzresadzasz - wszystkiego nie ma nikt ! bo taka natura czlowieka ze zawsze mało ! chodzi jednak by jakos zyc , a nie w chwili kiedy sie wezmie wypłatę nie wiedziec jak ja podzielic

nie wiedzą jak podzielić... no i znowu mowa nie o pracy na kasie, tylko o zaradności życiowej i o tym,że należy mnie instynkt samozachowawczy... a jak mamusia mówiła,żebyś się uczył, to gdzie byłeś?

ja jestem skrupulatny , wiem ile potrzebuje pieniedzy rodzina 4 osobowa , wszystkiego jestem ciekaw w zwiazku z tym wiele pzreprowadzam eksperymentów ? doswiadczen ? wezmy listopad na utrzymanie mieszkania wydałem 750 żł tyle wyniosły opłaty , na jedzenie wydałem zbierajac kazdy paragon, wyszło 960 zł - to mus wydac kazdy by przezyć ile to daje ? policzyć ... rozumiem ze wiele zalezy od ile kosztuje utrzymanie mieszkania - ja tu pisze o sobie. Gdzie cała reszta ? jej nie podam , bo po co , kazdy z\yje jak chce , ale tez zyc trzeba, a nie siedziec w domu . Do czego tym zmierzam , do tego , ze praca za pewne pieniadze generuje tylkko stres ktory sie pzrekłada na współdomowników .

mieć*

Matacz, jesteś sam sobie szefem? Bo z takimi wymaganiami, jakie miałbyś na stanowisku pacodawcy, ciężko byłoby znaleźć idealnego pracownika, którym raczej i Ty nie jesteś, bo nie wierzę, że nie zdarzyło Ci się np. zachorować.

matacz, czyli rozumiem, że to Ty jesteś tym, który pracuje na kasie w Tesco, tak? Twój wybór, Twoje konsekwencje

to do mnie z tą mamusią ? nie potrzebnie - bo widzisz wykształecnia nie mam , a suma sumarum zarabiam wiecej niz nie jeden wykształcony czlowiek , tak ze wykształcenie nie jest potrzebne do zarabiania pieniedzy , a jedynie do uprawiania zawodu ktory wyksztalcenia wymaga przykład "lekarz" wiec znowu nie trafiłas

zachorowac ! owszem ! zdarzyło mi sie , ale w swej juz 30 letniej karierze zawodowej na zwolnienu lekarskim byłem 4 razy - wszystko na krzyże - nie pzrepraszam 5 razy zapomnialem o wypadku w pracy kiedys tam - to też spowodowało moją niezdolnosc do pracy - wiec znowu , na siłę chcesz mnie zdyskredytowac ? nie chodze na wolne z racji katru , jestem ciagle dyspozycyjny ! i tego samego oczekuję , sta faktycznie nie mogę byc pracodawca .

"... kazdy z\yje jak chce , ale tez zyc trzeba, a nie siedziec w domu . Do czego tym zmierzam , do tego , ze praca za pewne pieniadze generuje tylkko stres ktory sie pzrekłada na współdomowników ..." Czyli jednym słowem pobrzmiewa tu prosta zasada, wyznawana od wieków: "Co robić, żeby dużo mieć, ale się nie narobić" i tyle, po co wikłać tu jakieś kasy w Tesco

wiec znowu nie trafiłas nikt nie chce tu w nic trafiać raczej spróbować zrozumieć twoje mataczenia

Znowu zdyskredytować? Zadałam pytanie, uwzględniając w nim swoje przypuszczenia.

jako tez pracujacy człek widze co sie dzieje , ludzie nie przychodza do pracy bo sie zle czują , idą na zwolnienie , bo pzreciez mają prawo ! a co pracodwaca ma zrobic ? dobzre jak da sie zastapic tego kogoś kims innym , a jak nie ? temat jest trudny do opisania w trzech słowach , czy tam zdaniach , ale jak chcecie podyskutowac na ten temat ...?:)

juz pisałem - owa nieszczesna kasa w tesco to tylko przykład ! nie czepiajmy sie jej w kwesti dosłownej :)

pobrzmiewa tu u Ciebie duch ideologii pana K.Mikke --- poniekąd... 1. żal, że trzeba płacić podatki, gdyż... ponieważ ... nie wiadomo na co idą te kwoty.... 2. że nie bardzo można jeszcze bardziej kogoś oszukać ... unikając opłat na Zus i fundusz zdrowotny... więc mam pytanie: czy jak chodziłeś na zwolnienie, to miałeś płatne wizyty lekarskie i nie zwrócowo Ci za zwolnienie lekarskie?

ZonaFaraona Znowu zdyskredytować? Zadałam pytanie, uwzględniając w nim swoje przypuszczenia. ------------------------------- przypuszczenia ... Hmmm ... wiesz ja mam ten komfort , ze jestem pracownikiem poszukiwanym , bo tak sie czasy zmieniły na moją kozysć , to ja dyktuje pracodwacy z racji braku fachowców ile chce zarobić - pewnie te czasy sie zmienią , choc bedzie trudno , bo młodych nie stac na wyszkolenie sie w tych dziedzinach - dzis wszyscy zabiegaja o wyzsze wykształcenie - nikt nie umie naprawic samochodu w kwesti skomplikowanych napraw , nikt nie ma uprawnien na dzwigi (nikt - złe słowo) coraz mniej ludzi ma , ci co mieli są na emeryturach , rentach itd. itd.

gziugzium pobrzmiewa tu u Ciebie duch ideologii pana K.Mikke --- poniekąd... 1. żal, że trzeba płacić podatki, gdyż... ponieważ ... nie wiadomo na co idą te kwoty.... 2. że nie bardzo można jeszcze bardziej kogoś oszukać ... unikając opłat na Zus i fundusz zdrowotny... -------------------------- tu nie rozumiem - kogo oszukuje ? nie ja stanowie prawo w tym kraju , a zus ,m płaci sie tylko raz , po co mam go płacić ja , skoro moze mój pracodawca ! mozesz to zwac cwaniactwem , zaradnoscia jak ci wygodniej , jednak wszystko jest oki ! ---------------------------------------- więc mam pytanie: czy jak chodziłeś na zwolnienie, to miałeś płatne wizyty lekarskie i nie zwrócowo Ci za zwolnienie lekarskie? ------------------------------------- tutaj nie rozumiem , wypłate dostałem wtedy mniejszą , ale dostałem . płatne wizyty lekarskie ? a co to mało płace podatków i ubezpieczen by jeszcze za wizyty płacic ? nie zebym sie ciskał o to , uwazam to za normalne , to też pisze to co pisze , wtedy wizyty były darmowe - dzis chodze do lekarza prywatnie z racji czasu jaki zrzera wizyta u tego ktorego refunduje NFZ .

czyli jednak korzystasz z dobrodziestw ubezpieczenia społecznego, a tak narzekałeś :D czyli rencista lub status bezrobotnego, który " na boku" dorabia :D

Rozumiem, zdarzają się tacy pracownicy i nie jesteś wyjątkiem. Ale skoro masz ten komfort, że to Ty podpowiadasz szefowi rozwiązania, a sam nie musisz użerać się z supermarketowymi kasjerami, to ich po prostu nie wrzucaj do jednego worka i nie klasyfikuj według własnych norm. Nie pracowałam nigdy w sklepie, nie wybraniam samej siebie, ale trochę mnie zirytowało to, co napisałeś.

gziugzium pobrzmiewa tu u Ciebie duch ideologii pana K.Mikke --- poniekąd... 1. żal, że trzeba płacić podatki, gdyż... ponieważ ... nie wiadomo na co idą te kwoty.. ------------------------------------ byc moze , bowiem wiele w zyciu swym widziałem ...:) ostatnio zarzucono mi brak frekwencji wyborczej , ale jak ze mam isc głosowac i na kogo , jak to tak jak by (tu za porównaniem jakiegoś usera z forum ) isć do burdelu wybrać zone - wiec mówie nie ! i wiem , ze mam racje ! podam ci linkę , jak bedziesz miala czas , zerknij , zapisz w zakladkach poczytaj w wolnym czasie .... http://www.wykop.pl/ramka/556823/przekrety-i-walki-rzadu-po-o-ktorych-milcza-media/ wybieracie wlasnie tachich ludzi