Znacie jakiegoś morsa?? Wiecie to ci co w przeręblach się kąpią.

Podono to jest zdrowe i bardzo wzmacnia odporność. Ale jak oni to robią? Sam bym chciał zostać morsem, ale nie moge wytrzymać pod zimnym prysznicem, a co dopiero w lodowatej wodzie!

zdrowe na golasaaa:)

To nie znacie???

nie znacie :P ale fakt, to podobno zdrowe

Szkoda że nie znacie, bo bym może jakieś wskazówki uzyskał jak zostac morsem;)

najlepiej zaczynać od sauny :) przyzwyczajanie trwa ok roku. Musisz zbadać serducho, czy Ci nie wysiądzie po wskoczeniu do wody zimną, jak ma 4 stopnie.

Serce mam zdrowe jak dzwon. Ale jak wytrzymać w takiej lodowatej wodzie. Skoro nie moge wejść pod prysznic z zimną wodą gdzie ona ile moze mieć z 12-15. A co dopiero 4!? To mnie właśnie przeraża. Hmmm sauna to dobry pomysł. Też jest zdrowa;)

też mam problem z zimnym prysznicem :D ale np w trakcie korzystania z sauny wolę wytarzać się w śniegu niż iść pod lodowaty prysznic. ''spadająca woda'' potęguje przecież odczuwanie chłodu. I w takiej wodzie pływasz z dwie minuty bo dalej sztywnieją Ci palce, dłonie ręce i się nie da.

pare razy widzialam jak sie w zimie kapia w morzu. Ludzie w roznym wieku, babki na ogol mocno przy kosci.

moj facet morsem nie jest ale lubi zanurzyc w morzu ostatnio byl chory i tydzien temu wskoczyl w slipkach na kilka minut wszystko minelo;)

No ale ludzie często w podeszłym wieku, kąpia sie w przerębli, więc i ja dałbym rade. Musze skontaktować się z najbliższym mors-klubem. Może udzielą mi szczegółowych informacji, jak zostac morsem i wytzrymać w przerębli skoro pod zwykłym chłodnym prysznicem nie da rady;)

no to powodzenia :)

masz morsa http://www.youtube.com/watch?v=muVX3x3hMO4

tylko,ze woda w morzu jest wtedy cieplejsza niz temp otoczenia wiec pewnie odczucie inne niz pod prysznicem

Widziałam takiego osobnika w tym tygodniu. Najpierw tuptał sobie na bosaka do jeziorka w majciochach, a potem pławił się w przeręblu jakby to było gorące źródło u stóp wulkanu na rajskiej wyspie, aż mu zazdrościłam. Pływam w jeziorkach i rzekach wczesną wiosną i wtedy jest zimno, że ciężko wysiedzieć dłużej niż 3 minuty, a gdy temperatura jest na minusie to nie włożyłabym małego kawałka stopy do tej wody. Co innego jakbym poznała młodego morsa i z nim miała tam wskoczyć :) Byłoby bardzo miło.

No pewnie inne ale i tak zimno:P

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mors_%28cz%C5%82owiek%29

Riczard dziadek mojego kumpla z roboty jest dosyc wysoko w klubie morsa to sie podpytam jakie trzeba miec predyspozycje i badania jak Ci zależy

No z młodą morsianką byłoby sympatycznie kąpać się w przeręblu:P

jest tak zahartowany,ze nawet teraz spi przy zakreconych kaloryferach- w ogole nie grzejemy i do tego otwiera okno-dla mnie lodowa:O

Jeśli nie sprawi Ci to problemu możesz zapytać;)

jutro mam zamiar pływac w jeziorku, jak ktoś wykuje mi przerębel :D jak przezyję to dam znać

Okej;)

rok temu na sylwestra byliśmy nad morzem na pare dni, w sylwestrową noc wyszliśmy na plaże na chwilę (mieszkaliśmy tuż obok), mi się nie chciało ubierać, założyłam tylko kozaki na gołe nogi do miniówki i kurtkę, na plaży część zdjęła buty i skarpetki, podwinęła spodnie i zanurzyła stopy, weszłam i ja i zanurzyłam się do połowy ud (na tyle, żeby spódniczki nie zamoczyć); zimno w wodzie nie było prawie wcale, potem jak wyszłam też, dopiero jak wracaliśmy czułam jak mi zimno w to co mam odkryte tak, nie byłam do końca trzeźwa :P

i radzę właśnie na trzexwo wchodzić:D wiosną to się załatwiłam na dwa tygodnie gorączkę, bo 15 minut to jednak za długo taplać się w wodzie kiedy kra jeszcze pływa

mi akurat nic nie było, ale całość trwała może kilka minut, ja raczej ogólnie zimnoodporna jestem ;)

hehe ale w takim stanie to się nie czuło zimna w ogóle. Lecę wesołych swiat

w specjalnych butach, skarpetach i czapkach. osobiscie znam trzech, dwóch b. dobrze zbudowanych sportowców jednego grubszego morsa.

można w cienkiej piance do nurkowania też :Dd obra, lece