On się boi wpadki.

Ja mam 21 lat, on 25. Spotykamy się od dwóch miesięcy. Na początku naszej znajomości, ze względów zdrowotnych brałam pigułki. Jakiś miesiąc temu przestałam je brać, z medycznego punktu widzenia nie było dłużej takiej potrzeby. I wtedy zaczął się problem. Mój chłopak jest wprost sparaliżowany ideą, że moglibyśmy zaliczyć wpadkę. Oczywiście cały czas kiedy byłam na pigułkach używaliśmy też prezerwatyw, ale odkąd ich nie biorę, nie poszliśmy na całość ani razu. Nie wiem jak mam to wszystko traktować. Z jednej strony, nie oczekuję od niego rzecz jasna jakichś deklaracji ani nic takiego, ale skoro nawet idea zaliczenia wpadki ze mną jest dla niego tak straszna, przerażająca i niemożliwa, to co on wogóle ze mną robi? Dodam, że dowiedziałam się tego wszystkiego, bo rozmowę na ten temat sprowokowałam ja. Nie wiem jak mam się wobec tego wszystkiego zachować.