Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla mama dwojeczki

Też tak macie z tesciami?

Polecane posty

Gość przyszla mama dwojeczki

Chcielismy sie teraz do nich wybrac. Specjalnie sprawdzamy pogode.Mielismy jechac jak nie bedzie sypal snieg. Ostatnio u nich bylismy 4 miesiace temu. Spokojna jazda samochodem zajmuje nam okolo 3,5-4 godziny. I co?I jak zwykle slyszymy "nie przyjezdzajcie, bo zima, bo niebezpiecznie. Maz i tak musi pojechac. Najwyzej pojedzie sam pociagiem.Ja chcialam jechac z nim i z synkiem bo maly by sie zobaczyl z kuzynem ktorego uwielbia. No i w koncu zobaczyl dziadkow. Teraz mi przykro. Mowia zebysmy przyjechali w marcu a w marcu bede juz w 8 miesiacu ciazy i beda gadac jak poprzednio ze zbyt zaawansowana ciaza i zebysmy nie przyjezdzali.Potem male dziecko wiec przez pol roku najlepiej nigdzie nie jezdzic. Pozniej zima to tez nie. Oni tez nie przyjada bo tesc nie znosi jezdzic daleko samochodem. Wielkim problemem byl przyjazd na roczek wnuka Ja bardzo ich lubie i lubie ich odwiedzac ale juz powoli mi rece opadaja. zaczynam myslec ze oni nie chca zebysmy ich odwiedzali i wyszukuja rozne preteksty niby w trosce o nas... To sie wygadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama dwojeczki
czyli widze ze tylko mnie tesciowie nie chca ogladac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze po prostu
Ciebie nie lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz to szczeście że strony
sie nie zamieniły... przeważnie to synowe nie chcą oglądać swoich teściowych. szcześciara z ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka ja bym była szczęśliwa gdyby tacy byli moi teściowie :D a nie oni wręcz przeciwnie na każde święta, wakacje i wogóle by nas u siebie chcieli a ja nienawidzę tam jeździć a mamy dalej bo nie 3,5 godziny autem a 600km :/ teraz to się cieszę że mały jest bo chociaż na boże narodzenie bez ich jojczenia się obeszło :P zazdroszczę ci kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama dwojeczki
ok,to co radzicie? olac i nie jezdzic w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeli tyle je
nie pytac sie tylko jechac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama dwojeczki
przyszlo ale jak tak dalej bedzie to moje dzieci nie beda w ogole zwiazane z dziadkami bo nie beda ich widywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jeśli chcesz naprawdę jechać to pakuj torby i w drogę :) Zawsze możesz powiedzieć że dziecko tęskni za dziadkami,że zima to nie powód by siedzieć tygodniami w domu.A w ostateczności zawsze możesz się spytać czy to że wynajdują sto powodów to przez troskę to czyże nie chcą z Wami spędzić paru dni. A drugie wyjście ....cóż nie jeździć,nie dźwonić.Zatęsknią to sami przyjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama dwojeczki
postanowione jedziemy! no ale pojedziemy rano zamiast wieczorem wiecmoze nie umra ze strachu i troski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×