Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WCALEnieŚwięta....

JAK MOŻNA ŻYC W WOLNYM ZWIĄZKU???

Polecane posty

Gość adzik72
no tak NeWADA moze masz racje.Musze przedyskutowac ten temat z moim partnerem bo byc moze on tez to inaczej rozumie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna - pisząc "sam sex" miałam na myśli efekt końcowy czyli zaspokojenie. Mam wrażenie że kwestia wolnego związku i jego sedno to "przyzwolenie" na posiadanie innych partnerów sexualnych. Powody według mnie mogą być rożne - niepewność własnych uczuć (według mnie kwestia zaburzonego rozwoju emocjonalnego) albo chęć "posiadania" partnera który na inny "układ" by się nie zgodził (tu w grę wchodzi niska samoocena), moda, chęć zaimponowania, frustracja dot. tego że partner na którym nam emocjonalnie zależy nie zaspokaja naszych większych potrzeb seksualnych, tudzież gustów (również pewne znamiona zaburzenia rozwoju emocjonalnego, nieumiejętność wyboru kojarzonego tylko z rezygnacja z własnych przyjemności). Ogólnie uważam taki typ "związku" za zbyt "niebezpieczny" emocjonalnie, by mówić o nim jakkolwiek "pozytywnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się podobaaaaaaaaaaaa
A co powiedzieć na coś takiego: małżeństwo (tak na prawdę tylko wzięte bo się opłacało), dość duża różnica wieku bo 18lat. Osobno mieszkają, czasem on do niej przyjedzie, wieczorem ok 22 a z rana jedzie. Czasem wspólne wyjazdy. Wygląda to jak córka z ojcem. Nie chcą razem mieszkać bo chcą mieć, jak to mówią "przestrzeń życiową". Normalny związek, czy raczej wydaje się wam, że wolny? Wg mnie to tylko fikcja oparta na sexie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×