moja corka powoli staje sie niepełnospawna-ciezko mi na to patrzec;(

ja jestem rocznik73,a Ty? Na tej sronie co Ci pdalem jest ze w każdym wieku mozna. Wejdx tam: profil leczniczzy:wrodzone wady wewnatrz rozwojowe. Napisalem se na kartce bo bym w zyciu nie spamietał :-)

my też nie mielismy blisko, bo az z wochy spod Suwałk. Siostra była tam chyba z 8 miesiecy,ale warto było!

no to ja jestem od ciebie o 3 lata starsza.urodzilam sie z poczatkiem stycznia 70.dzieki za linka!przyda mi sie pewnie!

to ty urodziles sie pod Suwalkami?to tez spory kawal do Zakopanego.bylam kiedy mialam 5 lat,w Poznaniu u profesora Degi.niestety on mi nic nie pomogl,chociaz jak na tamte czasy byl bardzo uznanym sepcjalista.

a moge spytac co porabiasz tak w zyciu? ja na razie szukam roboty.Ojciec ma zaklad blacharski,to u niego cos robie,ale juz nie daje rady z nim wytrzymć.Chyba sie przeniose, bo zero sznas u mnie na kobitke z moją reputacja. Cale zycie przebimbane :-(

dokładnie to w Suwalkach, ale miszkamy pod. Kwal drogi był, ale tam jest bardzo dobry specjalista, ktory wielu pomógl. Rodzice sie zawzieli i pojechala. Zaraz Ci napisze jak on sie nazywa, tylko zadzwonie do siostry

jeden to profesor Zarzcki, a drugi to dr Potaczek, jest synem profesora Potaczka ktury kiedys tam pracował

co porabiam?w sumie nic.duzo czasu siedze w internecie,czytam ogladam tv,szkoda tylko ze nie mam przyjaciol tu,na miejscu,tylko takich ktorzy mieszkaja poza miejscem mego zamieszkania.ale latem spotykam sie z nimi na mojej dzialce,nad jeziorem,ktora rodzice kupili w,,lepszych czasach,,nie pracuje bo mam zakaz.a szkoda.tylko ciekawostka co ja bym robila, bez wyksztalcenia?ech.

dzieki.juz te nazwiska gdzies slyszalam.

mieszkasz z rodzicami? Czemu zakaz???? no i na stówe jestes brdziej wykształcona niz ja, ja mam zawodowe samochodowa ale nigdy sie nie splamiłem zadna robota. Kompa nauczyla mniesiostra bo już byl ze mnie istny analfabeta :-) Moja kumpela jak TY interesuje sie tarotem i takimi tam.Nawet skonczyła jakies studia wtym kierunku,tylko nie pamietam gdzie

to powiesz co narobiłeś? Ty sie chyba zakochałeś w tej całej Villemce coś widze, bo tak jej radzisz hehe. Ona pewnie cie wkreca i wcale nie jest chora, tak mysle..

wiesz co kretynko? ty jestes nawet nizej mojego poziomu,a o to juz na prawde trudno! nie wysilaj sie bo ci juz nie odpisze

do tej osoby co pisze ze pewnie nawet nie jestem chora.nie wspolczuj mi nie musisz do mnie w ogole pisac.ktos,kto uwaza mnie za oszustke w jakiejkolwiek kwestii,jest dla mnie zerem.tak mieszkam z rodzicami.po pierwsze dlatego ze malo co moge sama zronbic przy sobie,a po drugie z powodow ekonomicznych.sama bym z niespelna 700 zlotych nie wyzyla.co do wyksztalcenia to mam tylko podstawowke.bylam chyba zbyt leniwa zeby dalej sie uczyc.sama nie wiem.a no coz.mam zakaz,podejmowania pracy,ktory widnieje na moim orzeczeniu o niepelnosprawnosci.

komputer mam z centrum pomocy rodzinie od 2007 roku.wczesniej z komputerami nie mialam stycznosci.wszystkioego co na ten temat potrafie,nauczylam sie sama

ale piszesz jakbys była dobrze wyksztalcona, nie co ja sto bykow na minute :-) staram sie to poprawiac, ale i tak wychodzi jak wychodzi :-) Robisz cos w kiernku tego tarota? Ja sie interesuje weżami mam dwa, lancetogłów meksykański i pyton królewski. Obie samice. Jak to przywloklem do domu to mnie chceli razem z nimi wywalic :-)

no piekna para, oboje super wykształceni hahaha, oboje wybrakowani. No jak w korcu maku! To odszczepieniec jak tam z toba było?

juz miałem ci smieciaro nie odpisywac,ale az sie gotuje. O mnie se mozesz tak pisać kretynko bo ja wiem że zawsze bylem zakałą. Ale kurwa o chorej dziewczynie to odwalach skurwysyństwo pierwszego stopnia! Glupia dziwa schowana za ekranikiem

Villemka, nie reagujmy natą larwe. Zagotowalem sie bo wiem jak to jest,pamietam jak było z moja siostra, jak ja wyzywali od garbatych i takich tam. Nie nastarczalem juz po ryjach tłuc

weze powiadasz?sa ludzie ktorzy boja sie i brzydza wezy,ale ja nie.w sumie kazde zwierze bardzo lubie.no dobrze,poza pajakami!hehe!zauwazylam ze ta osoba znow sie produkuje.musi byc bardzo nieszczesliwa widac ze nie ma przyjaciol.tak.zaczynam moja przygode z Tarotem.mam karty juz od miesiaca.wczesniej,ood 21 roku zycia zaczelam stawiac karty klasyczne,i nawet dobrze mi to wychodzi.nawet jestem na tym fprum ktore mam w stopce.i tam ludziom pomagam.piszesz ze robisz byki...ja glownie jem litery...staram sie jednak jak moge poprawiac to.

weże są w dotyku bardzo miłe takie aksamitowe,nie sa śliskie. Mialem tez kiedys ptasznika, ale mi padł po drugiej wylince. Czyli był to samiec, a kupiłem samice niby, a samice zyja nawet 20 lat. Ugryzl mnie nawet kiedys, bol jak przy pszczole tylko duzo silniejszy. ale byl milutki w dotyku i widac mu bylo oczy, smiesznie to wygladało :-) A larwa sie nie przejmuj, widac ze to jakieś głupie. Alewiem jak to moze bolec po siostrze. Byl taki jeden najgorszy i jak wyszedlem z poprawczaka przyjechalem kiedyś z kolegami i dostal taki łomot że nie wiem. Uspokoil sie i inni tez jak juz iwedzieli co moze być. Ale siostra nie chciala juz chodzic do szkoły i jej rodzice zalatwili indywidualne.Jakies kurwy potrafily w nocy na domu wysprejować ze tu mieszka garbata. Ty uczyłaś sie normalnie w szkole?

ona ma teraz taki potworne bole,ze trzeba ja masowac niemal cale noce bo tak płacze. Ojciez z nią byl u jakiegoś Matusza znachora w Koninie i kazal jej przyłozyc słonine do tego miejsca na tydzien,a potem masowac codziennie masca kamforowa i bandazować ją. I sie zmieniamy bo to trzeba mocno robic.Kurwa mowie Ci czasem bym chcial przejac ten caly jej ból, a najgorsza ta jebana bezsilnosc

odszczepieniec, a po co ty jej pomagasz? jaki masz cel? Chyba widzisz, że nie masz szans jej przelecieć, a takim jak ty to chyba tylko o to chodzi?

Villemka przysiegam, ze nigdy nie uderzyłem zadnej kobiety,ale dla tej wyżej bym uczynil wyjatek. Nie przejmuj sie tym jej pierdoleniem bo to jakies straszne gówno jest

jesteś Villemka?

no i widzisz czyje na wierzchu? Zabawiła sie z toba i sobie poszła! A ty jak głupi jej wyszukiwałes adresy!

jestem jestem!musialam zrobic odworusowanie komputera.a to zawsze trwa sporo.no coz.pajakow nie lubie...hehe.a co do twego pytania to ja uczylam sie indywidualnie w domu.szczeze mowiac bylo to niesamowicie meczace...bardzo duzo nauki...

do;do odszczepieniec no i widzisz czyje na wierzchu?Zabawiła sie z toba i sobie poszła!A ty jak głupi jej wyszukiwałes adresy!moze ty bawisz sie czyims kosztem,bo ja nie!

fajnie ze jestes i że w ogóle chcesz ze mna gadać! że niby z kims takim jak ja. Ja na prawde chce przystopowac, ale nikt mi jie wierzy. nawet wczoraj jechalo cos na sygnale i matka wpadla do pokoju czy jestem i odetchnela, bo jak sygnal to niby ja cos narobilem :-) Bardzo mi przypominasz siostre za ktora bym chyba zycie oddal. Czy masz jakie bóle? ona ma, bierze efferalgan codeine

wiesz co?bywa ze mam.ale ja jestem silna baba!tak latwo sie nie daje zlamac!sluchaj podalabym ci moj adres mailowy.ale nie wiem...co ty na to?

moglibysmy pogadac poza tym forum bo tu pelno idiotow...hihi