Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama_zatroskanananaa

moja corka powoli staje sie niepełnospawna-ciezko mi na to patrzec;(

Polecane posty

Gość Jmdagtmd.
miałam hipoterapie 2 razy za kazdym myslałam ze zesram sie z bolu jezdzac na tym koniku;/ problem z wsadaniem, strach ze spadne i jeszcze bardziej sie uszkodzie to nie dla mnie co robie w ramach rehabilitacji : -cwicze w domu -raz do roku jade do sanatorium -chce jechac na turnus rehabilitacyjny powiem szczerze ze niestety ale jak narazie to tylko ta chemia pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmdagtmd.
to kolegi wyzej -jem bardzo malo miesa -duzo warzyw i owocow i mimo to choruje;) wiec obalam teorie tej pani ktora napisala ksiazke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y879y7
Jmdagtmd. - przy hipoterapii sie nie spada, masz osoby asekurujace. Konie sa specjalnie dobieranie zeby byly b. spokojne.Trzeba tylko troche czasu zeby przyzwyczaic sie do wysokosci. Ja jezdze konno ale normalnie, i nieraz spadalam po 3 razy na godzine, wstawalam i jechalam dalej. Spadanie nie jest tak niebezieczne zwlaszcza na ujezdzalni. Tylle ze najlepiej jezdzic na duzych koniach, a nie kucykach, bo sa wygodniejsze duzo. miesnie bola na poczatku zawsze i to mocno, potem to ustaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j4ednym z przeciwwskazan bezwzglednych u mnie wlasnie,jest Przepuklina oponowo-rdzeniowa zlokalizowana w odcinku lędźwiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y879y7
to pewnie nie mozna wtedy na tym koniu siedziec? W sumie to da sie tez przeprowadzic cale zajecia na lezaco. tylke ze to bardzo ciezkie, i potzreba sporo osob do asekuracji. Znam osobe, co po wypadku samochodowym byla w takim stanie ze nie mogla w ogole siedziec nawet na wozku. Miala co dzien hipoterapie na lezaco, bo nie mogla na koniiu siedziec. Po roku, normalnie chodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozszczep mam od urodzenia.a jak chodzi o lezenie to ja sypiam tylko na boku.nigdy na wznak...bo boli okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y879y7
to moze rzczywiscie nie moglabys, wiem po prostu ze czasem te przeciwskazania sa dyskusyjne bardzo - to tak ogolnie. Na koniu mozna czlowieka na tej hippoterapii ulokowac doslownie na sto sposobow. Na siedzaco przodem do kierunku jazdy, na siedzaco tylem do kierunku jazdy, na lezaco - na plecach z nogami w dole, albo lepiej - z nogami wzdluz szyi konia- ale do tego musza byc az 4 osoby do asekuracji. Mozna tez posadzic osobe tylem do kierunku jazdy i kazac jej polozyc sie na brzuchu - nogi zwisaja w dol, policzek przytulony do konia i mozna go obejmowac rekami za brzuch - jest w miare wygodnie wtedy. Dla sprawnych i odwaznych tzw. pijany indianin- wtedy jjest sie tak jakby przelozonym przez konia, a jednej strony zwisaja nogi, z drugiej glowa, ale to na krotko wariant oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Wam bardzo
i podziwiam determinacje, chec zycia. Ja bym jej nie miala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Wam bardzo
Na pewno nie... Jakbym byla inna osoba. Poki co znam siebie i wiem, ze checi zycia to na pewno nie mialabym... Nie jeden zdrowy nie ma takiej jak Wy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obraz sie,ale nie wiem co ma na celu pisanie tego wszystkiego,przez ciebie.nie wiesz,tak naprawde,jaka bys byla osoba,bedac chora od urodzenia.tak jak ja,nie wiem jaka osoba bym byla,bedac zdrowa,nie znam zycia w zdrowiu,znam tylko zycie na wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
Przykro mi Villemka. Dopiero co przeczytalem,ze i Ty jestes chora. Nie bardzo znam sie na tym wszystkim i co znaczy Twoja choroba,ale trzymam za Ciebie mocno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisz sobie w wyszukiwarke rozsczep kregoslupa okolicy ledzwiowej i dowiesz sie wszystkiego.pozdrawiam cie.milo bylo mi wczoraj z Toba pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
nie sprawiedliwe to wszystko.Ja w lecie jechalem całkiem pijany i sie rozwalilem jak wlecialem do rowu.Auto rozwalone, a ja mialem chyba tylko ze trzy siniaki. a taka poządna osoba jak Ty cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
mnie tez bylo miło i juz nie przeszkadm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
przeczytalem w wikipedii.Moja siostra ma krzywy kregowsłup,ale tak bardzo, chyba po około 70 stoni u gory i u dołu..Była w takim ośrodku w Zakopanym SZRODiM takim wielkim jak jakis palac.Robia tam operacje kregoslupa. Moze tam by Ci mógł ktos pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
moze i wredota, ale poządna. Ja juz mam u siebie reputacje całkiem zjechana.Chciaz chce przystopowac to i tak wszyscy tylko czekaja kiedy znów nawywijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie twoja siostra ma skolioze.mnie raczej taka operacja w niczym by nie pomogla,bo na nogi nie stane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
no ja sie tam nie znam.Wiem ze juz miała tak, ze jej żebra wchodzily w narządy i miała tam operacje, jakis pret jest wstawili do srodka.Pare lat było dobrze, ateraz znowu leci.I tez jest taka jak Ty,nic nigdy nie zrobila na prawde złego A chodzisz na jakies ćwiczenia? Jest wogole jakas szansa na choc mala poprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczeze mowiac nie.zanik miesni jest w moich nogach zbyt duzy.na ciwczenia rehabilitacje nigdy nie chodzilam.nie sadze zeby to cos pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
w tym Zakpocu tez byly osoby z zanikiem mieśni właśnie.Chyba sie to dytrofia zwało albo cos pomyliłem. i ponoć im sie troche polepszalo. Nigdy nie ćwiczyłaś z lekarzem na to? czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszczepieniec
własnie przeczytałem na ich strnie ze lecza tez rozszczepienia w każdym wieku, moze poczytaj sobie. www.klinika.net.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasciwie to przez rodzicow.urodzilam sie chora nie chcieli mnie rehabilitowac bo nie chcieli mnie meczyc.tak mowili.w sumie rozumiem ich troche.urodzilam sie na poczatku lat siedemdziesiatych wiec troche pozno na jakakolwiek rehabilitacje czy pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest az w Zakopanem.ja mieszkam na calkowicie drugim koncu Polski.w warminsko-mazurskim.kawal drogi hehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×