Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jmb1985

Co byście zrobiły w takiej ciężkiej sytuacji? Proszę o szczere porady

Polecane posty

Witam. Chciałabym się poradzić w pewnej sprawie i bardzo proszę o poradę..... Zacznę od tego, że około 2 lata temu pewna dziewczyna była w związku z rozwodnikiem starszym od niej o 20 lat, który wykorzystał jej naiwnośc i uczucia i ona nabrała wiele pożyczek, których łączna suma przekraczała wtedy około 50 tys zł - pieniądze te przekazała jemu (obiecał zakup wspólnego mieszkania dla nich i brakowało mu jak twierdził takiej sumy pieniedzy). Dziewczyna ta nie miała żadnych dowodów na to, że pieniądze z pożyczek poszły dla niego bo nie były to przelewy bankowe tylko wypłaty z bankomatów i bez żadnych papierów oddawała mu je do ręki. Było też zgłoszenie na policję ale dopiero po około 2 latach od zdarzenia kiedy to nie mogła poradzic już sobie ze spłacaniem tego ale policja odesłała ją z kwitkiem bo nie było praktycznie żadnych dowodów na to, że to nie ona skorzystała z pieniędzy z pożyczek. Przez okres tych 2 lat spłacała ile mogła ale nie dawała rady w pewnym momencie i musiała wybierac gdzie płacic a gdzie nie...zaczęła więc spłacac pożyczki pożyczkami (duży błąd!) branymi z popularnych serwisów społecznościowych przez Internet. Stworzył się tzw. komin i już nie było jak płacic...musiałaby zarabiac ok. 10 tys miesięcznie by wszystkich regularnie co miesiąc spłacac bez opóznien. Zaczęły się windykacje, sądy itd...w tym też czasie poznała chłopaka za pomocą Internetu, gdzie oboje pracowali jako animatorzy sms premium. Praca okazała się kompletnie nieopłacalna ale znajomośc rozwinęła się do takiego stopnia, że postanowili byc razem...dziewczyna wyznała mu problemy z długami, on jej, że kilka lat temu odsiedział roczny wyrok za kradzież 5 tys złotych a miało to miejsce kiedy on miał 18 lat. Od tej pory zaczęły się jeszcze większe problemy...wyjechali do innego miasta za pracą i wynajęli pokoik by móc razem spłacac długi dziewczyny...rodzina zarówno jego jak i jej odwróciła się od nich po wyznaniu prawdy o zadłużeniu... dziewczyna wymeldowała się z mieszkania, ponieważ nie dawali rady w większym mieście by przeżyć bo za małe zarobki były i nie wystarczało na jedzenie a gdzie tu mowa o spłacaniu długów. W międzyczasie będąc w tamtym mieście doszło do zgwałcenia dziewczyny i umorzenia sprawy za gwałt. Wrócili więc do jej domu rodzinnego przeczekac okres z zamiarem wyjazdu za granicę...niestety sytuacja w domu zmusiła ich do wyjazdu z kolei do domu rodzinnego chłopaka...mieli tam dostęp do internetu, chcąc szukać pracy za granicą ale wszędzie wymagane było zaświadczenie o niekaralności ,którego chłopak nie mógł przecież dostać więc ciężko było znaleźć pracę za granicą za pośrednictwem biur pracy. W czasie pobytu w domu rodzinnym chłopaka, okazało się, że dziewczyna jest w ciąży...nie była to ciąża z gwałtu bo zaraz po zdarzeniu zgłosiła się na policję i badania oraz otrzymała lek, dzięki któremu nie doszło do zapłodnienia. Ciąża w takim momencie nie była przez nich planowana ale oboje cieszyli się i planowali co dalej aby zapewnić dziecku byt. I teraz zaczyna się prawdziwy problem. Dziewczyna ta pomyślała o takim rozwiązaniu: podpowiedziała jemu aby zarejestrował się tak jak ona kiedyś w serwisach pożyczkowych i powystawiał aukcje na małe kwoty i uzbieranie sumy pieniężnej pozwalającej nam na wyjazd w ciemno za granicę, skąd oboje chcieli znaleźć pracę i stamtąd płacic już poprzez konto internetowe wszelkie zobowiązania. Tak więc od początku nie był to zamiar wyłudzenia tylko pieniądze brane były Z ZAMIAREM ODDANIA ICH. Tak więc aukcje internetowe wystawiane były już z miejsca naszego pobytu w miejscowości chłopaka...tam okazało się, że ciąża dziewczyny jest zagrożona...zaczęły się wizyty, leki na podtrzymanie itd...w tym też czasie rodzice chłopaka wyrzucili ich z domu bo jak tłumaczyli chcieli mieszkać sami. Kolejna przeprowadzka do domu rodzinnego dziewczyny, gdzie oczywiście ta nie jest zameldowana juz. Oboje załamani cała sytuacją i w desperacji nie wiedzieli co dalej...wtedy też inwestorzy z serwisów pożyczkowych chcieli dostać na maile jakieś dowody, że chłopak zarabia bo inaczej nie chcieli pożyczać pieniędzy. Dziewczyna wpadła na to by w elektronicznym wyciągu bankowym chłopaka zmienić niektóre przelewy tak aby miesięczny wykaz pokazywał, że są zarobki ze zleceń graficznych (czym chłopak zajmował się w międzyczasie lecz zarobki były na wyciągu zawyżone w celu uzyskania pożyczek) tak więc jest to podrobienie dokumentu elektronicznego jednak nie służące wyłudzeniu lecz zdobyciu tych pieniędzy z zamiarem oddania tak jak pisałam wcześniej. Pieniądze były potrzebne w pierwszej kolejności na przeprowadzenie zabiegu usunięcia martwej ciąży dziewczyny - bo niestety okazało się, że dziecko obumarło (Wynik silnego stresu związanego z ciągłymi przeprowadzkami, problemami)...dziewczyna jak wiadomo - nie dość, że nie zameldowana to jeszcze nie ubezpieczona a nie dało się na szybko załatwić ubezpieczenia choćby w urzędzie pracy bo brakowało jej dokumentu jednego. Zabieg musiał byc wykonany jak najszybciej bo groziło to zatruciem dziewczyny...okazało się, że może to być koszt rzędu 1400 zł....chłopak zaczął więc wystawiać jeszcze więcej aukcji by zdobyć te pieniądze gdyż nie chciał stracić dziewczyny...potem okazało się, że jednak nie będzie musiała płacić bo jest to traktowane mimo wszystko jako ciąża i mimo, że obumarła to zabieg był wykonany na rzecz świadczenia dla kobiet ciężarnych. Zostały im więc pieniądze na koncie przeznaczone na wyjazd i zabieg ale zaczęły się też problemy z inwestorami...spóżnienie 2 dni z wpłatami i już wszyscy grozili w mailach policją, prokuraturą itd... inwestorzy zorientowali się, że wyciąg bankowy jest podrobiony...zaczęło się zastraszanie, że pójdą na policję i chłopakowi grozi kara za dwa artykuły, za wyłudzenie oraz oszustwo czyli podrobienie dokumentu - kilka osob zostało spłaconych ale mimo wszystko chcą zgłosic sprawę na policję pomimo iż już poszkodowani nie są bo odzyskali pieniądze. Nie wiedzą teraz co zrobić: Czy czekać aż pojdą na policje czy sami mają się zgłosić i poddać dobrowolnej karze? Tym bardziej, ze w jeden dzień nie są w stanie ich wszystkich nagle spłacić pomimo, że zostały pieniądze to wystarczą teraz na kilku inwestorów a reszta z nich może tak samo zareagować i nie pójść na polubowne załatwienie sprawy. Dziewczyna bardzo sie boi bo wiadomo jakie jest polskie prawo i że jeśli ktoś raz już był karany to mogą bez zastanowienia go zamknąć ponownie... a przecież lepszym rozwiązaniem chyba byłoby spłacanie tych inwestorów po kolei i wyznaczenie sobie kary grzywnej dodatkowo za to lub jeszcze kary pozbawienia wolności w zawieszeniu... Czy to wszystko co opisałam będzie brane jako okoliczności łagodzące? Tzn chęć uratowania życia dziewczyny? Co zrobić w tej sytuacji, jakie wyjście będzie najkorzystniejsze i jaka kara grozi temu chłopakowi? Najgorsze jest to, że inwestorzy w przypadku dziewczyny zgodzili się polubownie załatwic sprawę spłat mimo, że tam nie jest już płacone kilka miesięcy a chłopak kilka dni ma opóźnien i już takie problemy pomimo, że nie uchyla się od spłat...najgorsze jest również to, że pomimo spłat Ci ludzie chyba z czystej satysfakcji chcą bawić się w sądy i wymierzanie kar... Proszę o poradę...Czy warto udać się do adwokata w celu poradzenia się w tej sprawie? Nie wiadomo teraz co zrobić... Wiem, że historia wyszła dluga i pewnie mało kto ją przeczyta ale chciałam opisać wszystkie okoliczności, żeby był dokładny obraz tego wszystkiego od początku do końca bo to chyba ważne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×