Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość priscilla-queen

amniopunkcja-wasze doswiadczenia

Polecane posty

Gość jeśli jesteś przygotowana
bardzo mi przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla-queen
Jest mi bardzo przykro z powodu waszych maluszkow:(( Ja jeszcze nie wiem co zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only you can stop me
mnie też, nawet nie wiecie jak bardzo, w tej chwili żałuję, że zrobiłam amnio, może moja decyzja byłaby inna, cieszyłabym się ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś przygotowana
dziękuję ja akurat nie zdecydowałam się na żadne badania inwazyjne, do końca wierzyłam, że może jednak urodzę zdrowe dziecko, stało się inaczej:( jeśli mają trapić Cię wątpliwości może udaj się do specjalisty? dr Dudarewicz z Łodzi jest wybitnym specjalistą może poradź się jego czy w Twoim przypadku jest jakakolwiek wątpliwość, bo jeśli nie ma, to nie warto ryzykować życiem dziecka i tak decyzja ostateczna należeć będzie do Ciebie życzę Ci wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim zdrowego dziecka:) na pewno wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla-queen
Ja w pierwszej ciazy amnio nie zrobilam i corka urodzila sie zdrowa. Jakos wtedy nie myslalam duzo o mozliwych wadach genetycznych a amnio odmowilam ze wzgledu na ryzyko poronienia. Teraz mnie ten problem jakos dopadl i nie wiem czemu boje sie. z drugiej strony jakby wynik amnio byl niekorzystny to nie wiem czy bym umiala przerwac ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś przygotowana
only------> dziś wiem, że nie ma słusznych czy niesłusznych wyborów, bo prawdziwe życie to nie zabawa to co nas spotkało, to jest to prawdziwe życie i wybory jakich nie życzę najgorszemu wrogowi... nic nie da gdybanie co by było jeśli... bo powiedz co byłoby słuszne w moim przypadku? walczyłam o dziecko do końca i co mi z tego? skoro moja córeczka nie miała żadnych szans... nie wiń się za nic, bo nie jesteś niczemu winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość priscilla-queen
jesli jestes przygotowana- nie mieszkam w Polsce, ale wlasnie sie zastanawiam czy nie pojsc do jakiegos innego specjalisty. Moj gin prowadzacy jest dobry ale on tak strasznie malo mowi, kazde slowo trzeba z niego wydzierac. czasem to sie zastanawiam za co ja mu place (bo chodze prywatnie). Wlasnie przez ten maly procent ryzyka boje sie podjac decyzje o amnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś przygotowana
priscilla------> czyli odpowiedziałaś sobie na pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only you can stop me
jeśli jesteś przygotowana - zgadza się w życiu nie ma czarnego i białego, są też rożne rodzaje szarości i ja już o tym wiem, kiedy dosięga człowieka taka historia, że dziecko będzie całe życie chore, niezdolne do samodzielnego życia w tym wypadku każda podjęta decyzja dla matki będzie zła, czy urodzić to dziecko czy nie dać mu szansy...przykre, ale tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro z powodu Waszych historii - to jest chyba najgorsza rzecz wiedzieć ze dziecko jest chore i co zrobić terminację czy urodzić. Ja jednak uważam, ze lepiej wiedzieć i mieć ten wybór dlatego zrobiłam amnio. U mojej córeczki nie stwierdzono zadnych nieprawidłowości i mimo wszelakich badan - histo, genetycznych i sekcji nie ma medycznej przyczyny śmierci, mój gin mówi, ze prawdopodobnie się udusiła przyciskając pępowinę:(. Teraz zaczynam 30 tc i trochę schizuję, ale mam nadzieję , ze historia sie nie powtórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only you can stop me
ja też mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku i tego Ci życzę, nie ma nic gorszego niż decydować o życiu czy śmierci własnego dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca na wynik
amniopunkcji..Która miała robiony zabieg w warszawie w ostatnim czasie...Jak długo czekałyście na wynik z Sobieskiego.ponoć jak coś nie tak to sami dzwonią.U mnie minęły 3 tygodnie od zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×