zostać czy odejsc ?

jestem ze swoim chlopakiem pol roku bardzo go kocham ale czesto sie klócimy do rzeczy : jest kilka drobiazgów które diałaja mi na nerwy np chciałabym aby schudł obecnie wazy 104 kg przy wzroscie 174 , ma wkurwiająca mamusie jest na kazde jej skinienie taki mamisynek , czuje sie gorsza od jego byłej dla mnie tak sie nie stara jak dla niej wiem nie powinnam do tego wracac ale sam mi opowiadał co to on dla tamtej robił co kupował itp jednym słowem miała co chciała a ja co ?? nie mam kompletnie nic nawet na swieta nic nie dostałam pomimo tego ze tak mnie bardzo kocha rzekomo nie jestem materialistka ale juz powoli nie wytzrymuje z nim czuje sie gorsza od bylej to jest silniejsze ode mnie zostac czy odejsc ? kocham go ale jest mi ciezko

jakbym czytała o sobie;) co prawda mnie nie mówił ze mnie kocha..ale bylismy ze soba rok dla tamtej był czuły kochajacy troskliwy a ja dostałam ochłapy tego co ona dobrze ze nie jestesmy juz razem

volga_jasnowidzaaa dobrze znalezc kogos kto miał podobna sytuacje do mojej i mnie rozumie mam taki metlik w głowie masakra boje sie tez ze jak go zostawie to juz sobie nikogo nie znajde

prosze o dobre rady czy tez wypowiedzi osób patrzacych obiektywnie na ta sytuacje

mój tez zawsze słyszałam jaki to kiedys był czuły dobry, zreszta ona tez tak pisała..na swoim blogu ta jego ex a dla mnie był taki nijaki....a napewno nie taki jakbym chciała i sam to mi przyznawał i jeszcze maminsynek i ciagle wspominał ta ex zreszta cała jego rodzina to robiła

mój nie zauwaza tego ze tamta miała z nim lepiej jak mu czasem wygarne to jest kłótnia ze robie problemy z niczego i ze to mnie bardziej kocha (chociaz coraz bardziej w to watpie)

wiesz duzy plus ze chociaz ci o tym mówi powiedziałaym ze ogromny mnie meczyło ze tego nie słyszałam...i dlatego bedac z nim czułam sie najnieszczesliwsza własnie dlatego

a kazdy zwiazek ejst inny wiec tez musisz wziac na to poprawke i nie myslec i nieprównywac sie do ex o to ez sensu