Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elvirkaa

fobia, lęk przed...guzikami.....

Polecane posty

Gość Elvirkaa

Wiem, że problem moze dla wielu wydawac sie zabawny. Otóż od wielu lat odczuwam lęk przed...guzikami. Nie mam zadnej rzeczy zapinanej na guziki . Z ledwościa toleruje guziki w spodniach, ale je ukrywam. Samo słowo wywoluje we mnie obrzydzenie. Znosze ich widok na ubraniach innych ludzi , lecz nie moge patrzec sie na faceta odzianego w cokolwiek z guzikami. poprostu nie moge... Wywolje to we mnie obrzydzenie. Teraz spotkalam super faceta i nie wiem jak mu o tym powiedziec ? Nie zawsze tak bylo. Pamiętam ,że w dziecinstwie lubialam guziki , a nawet czesto sie nimi bawilam . Dzis trafilam na strone internetowa , gdzie opisany byl podobny przydadek .. Czy kto wie co powinnam zrobic?? I jak o tym powiedziec jemu ? Z gory dziekuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwe
powiedz tak: kochanie lubię wszystko co błyskawiczne:numerki,zupki i zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsd
jesteś kompletnie popierdolona ale kto nie jest :D Powiedz mu myślę ,ze zrozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemSamotna
a ja mam lęk przed ubraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ....
ja miałam tak kiedy byłam dzieckiem, teraz też, ale już dużo mniej. Potrzeby i wymagania życiowe sprawiły, że przestałam skupiać się na tym problemie. Jednak do dziś zapięcia mam takie jakie mi odpowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemSamotna
To co wy robicie jak widzicie kominiarza? ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
Dzisiaj dowiedzialam sie ze nie jestem sama. Guzikofobia zwana jest inaczej Koumpounofobią . heh jak sobie o tym wszystkim pomysle sama z siebie sie nabijam , co nie zmienia faktu ze mam problem z [powiadomieniem o tym tego faceta.. ehh .. pomysli to co kazdy normalny... ze jestem wariatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Władca Guzików..
Mam takie pudło w ktorym wiją sie liczne guziki....małe,srednie i ogromne niczym skarabeusze....istne olbrzyby z dwoma albo czterema dziurkami...bOOOOO!!!co ty na to?:classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
och błagam stop!!!!Już wystarczy😭:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
Do czasu gdy mój ukchany❤️ nie pozbędzie sie wszystkich kreacji guzikowych...udam się na terapię❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ....
U mnie to nie jest lęk (prędzej obawa, przeczulenie), a raczej wstręt, obrzydzenie. Nie mogę ich dotknąć ręką, jakby to były conajmniej karaluchy i nie mogę jeść niczego w momencie gdy widzę te ...... guziki i to wszystko jedno czy widzę je u kogoś, czy sobie np. leżą. Wydaje mi się, że znam przyczynę tego stanu rzeczy, choć nie jestem pewna, bo jako dziecko pamiętałam ile się dało zapamiętać, ale wcześniej mogłam mieć już te obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemSamotna
Bo dojdziesz wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorośli pokonują problemy
A skąd takie coś ci się wzięło? Kazali ci w dzieciństwie samej się ubierać i nie mogłaś sobie z guzikami poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
podszywacze ;] A Wy co byscie zrobili majac taki problem ? W kwestii powiadomienia faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciekawe...
fobie,lęki bywają irracjonalne w ocenie otoczenia ale da sie je poskramiac w odpowiedni sposob poprzez terapie,tu byl w swoim czasie ciekawy topik o lęku przed...dziurkami przykladowo w jakiejs plaszczyznie lub wystepujacymi w lisciach roslin i w dyskusji wyszedl ciekawy wniosek jednej z osob iz taki lęk buduje sie jednak na jakichs poswiadomych skojarzeniach z czyms w stosunku do czego taki lęk moze miec wtorny charakter-np owady i lęk przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
Nie mam pojecia z czego wynikac moze moja fobia . Myslalam juz o tym nie raz a nawet rozmawialam z rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgv
Powiedzieć i tyle Myśle żę ten strach wziął się z powodu oglądania Akademii Pana Kleksa, jak byłem mały i to widziałem przez jakiś czas bałem się guzików, ale w wojsku mnie z tego wyleczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elvirkaa
to nie jest takie proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgorzkniały Staruch
Spoko, mój syn (trzy lata) ma to samo. Zero guzików (ani podobnych urządzeń) przy ubraniach, bo za nic w świecie nie włoży. To nie jest wymyślone ani wyuczone; jeszcze zanim nauczył się chodzić i mówić, nie pozwalał sobie wkładać niektórych ubrań -- zorientowaliśmy się, że chodzi o ubrania z guzikami. Niektórzy z tego wyrastają, inni nie. Ja niedawno zrozumiałem (po lekturze), że mam mizofonię: nie cierpię niektórych odgłosów, głównie jedzenia, ale w stopniu takim raczej patologicznym; gdy w cichym pomieszczeniu słyszę jak ktoś je (a często nawet gdy sam coś jem), potwornie mnie to drażni, uniemożliwia koncentrację na czymkolwiek, wpadam w zły humor i robię się ogólnie niemiły. Jak raz zrozumiałem, mogłem tę fobię oswoić, wytłumaczyć bliskim itd. Życie stało się prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z fobia najlepiej walczy się mając kontakt z tym co ja wywołuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wstręt do guzików odkąd pamiętam. Nie przeszkadzają mi zatrzaski, czy guzki takie, które spotykamy np. w dżinsach. Natomiast cała ta reszta typowych guzików przyprawia mnie o wymioty. Jednak żyję z tym już wiele lat. Na szczęście pościele są teraz zasuwane, a w ubraniach mogę guzików z powodzeniem unikać. Ta fobia też odrobinę złagodniała- mogę przebywać w otoczeniu ludzi, którzy mają guziki na sobie i to bez obrzydzenia/ negatywnych emocji. Natomiast nigdy, przenigdy nie uznałabym takiej rzeczy za ładną i nie chciałabym mieć jej w rękach. Taka fobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś się zastanowić nad guzikami ozdobnymi. Http://GuzikCidotego.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasowalabys do mojego brata. Brzydzi sie guzikow, no nie dotknie za chiny. Ale dzieki temu ile radosci mialam w dziecinstwie ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to ale w.mniejszym stopniu. po prostu guziki mnie obrzydzaja. najwiejsza torturą dla mnie byłoby zanurzenie ręki w pudełku z guzikami. fuuu. albo jak widze guzik leżący na stole to bym w žyciu niczego nie zjadła przy tym stole. guziki przy koszuli czy pościeli aż tak bardzo mnie nie obrzydzaja, ale wolę unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×