Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ściana mango

czy da nauczyc sie czegokolwiek faceta??

Polecane posty

Gość ściana mango

mianowicie moim probleme jest to ze przy kazdej kłótni mój chłopak zrywa i za chwile wraca, obiecuje poprawe, mówi ze bardzo kocha. jest ze mną 5 lat. ale chce aby ze mną rozmawiał, aby rozwiązywanie problemów inaczej wyglądało, nie chce by przy kazdej kłótni odchodził. da sie wogle go tego nauczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko, ale bardziej nie nazwał bym tego nauką, tylko dobrym podejściem do sytuacji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
jak zwał tak zwał. ale wkurza mnie to ze taki jest i moze ktos podsunie jakis pomysł, dobrą rade albo chociaz mial podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie to jest podobna sytuacja co z moim kuzynem, tyle, że role były odwrócone, bo to ona się kłóciła i zrywała. I zerwała. Więc lepiej jakoś do kłótni podejść z innej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
no wiesz klótnią nie da sie zabardzo pokierowac bo w gre wchodzą emocje. ale on ucieka przed mówieniem, ma swoje wyuczone formulki i tak je klepie. na wszystko ma taką samą gadke. a przeciez jak jest problem to sie o nim mówi i jest lepiej. a on ucieka, woli powiedziec ze to koniec niz cos tłumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij ty tak robic i po 2 max 3 razie powiedz mu ze to nie jest dobra metoda i pokazujesz mu to w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina ze stumilowego lasu
Zacznij od siebie, nie prowokuj kłótni i dorośnij wreszcie. Facet, to nie twój pies, żebyś go miała czegoś "uczyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jak z praca
jak pracujesz w jednym miejscu ponad 5 lat, to masz prawo świrować i wygląda na to, że Twój chłoptaś zaczyna, delikatnie to ujmując, mieć Cię dość. Nie bez powodu takie jego zachowanie. Możliwe, że wkrótce "zmieni pracę" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
przemyśleć, błądzić ludzka rzecz, zwłaszcza gdy emocje biorą górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvjhgvbjhbhnj
zmiec faceta jakby ktoś ze mną tak ,,zrywał,, to bym go kopneła w dope, kto to widział...facet ma dawac poczucie bezpieczeństwa w końcu od tego on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
paulino z stumilowego lasu, byc moze w tym lesie powinnas pozostac. bo nie wiem czy wiesz ale związek polega na kompromisach i na tym bo obojgu bylo w nim dobrze. i własnie napisałam bo moze ktos miał podobnie. a dla ciebie jak widac pora chyba juz za pózna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
sprobuj go nauczyc aportowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
no raczej nie zmieni pracy bo chce mi sie oswiadczyc. ja tez nie chce konczyc związku, chce go ulepszuc i wtedy i mi i jemu bd łatwiej. chce go otworzyc na rozmowy. czy ktos wogle mnie zorumie tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
ciebie moge nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jak z praca
Mango, ja też się oświadczyłem i co z tego... w końcu odszedłem. Każda reakcja ma swoje źródło, gdyby było inaczej, to jego zachowanie również byłoby inne. Chłopakowi najwidoczniej czegoś brakuje... Ja miałem gorsze jazdy, wierz mi... chociaż też zrywałem i zerwałem, ale po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina ze stumilowego lasuu
Dziewczyno, taka dorosła jesteś i zjadłaś rozumy, to nie szukaj na forum rozwiązania swojego problemu. BO FACET NIE CHCE ROZMAWIAĆ. "Jak nauczyć czegoś faceta?" Nie jest pieskiem, powtarzam, żebyś go miała uczyć. Jest 1000 powodów, dla których ty siedzisz teraz na forum, a on nie i nie ma ochoty rozmawiać na trapiący cię temat. Kompromisy, zrozumienie, by w związku było dobrze obojgu bla bla bla... Jak ja nie lubię takiego biadolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
"czy ktos wogle mnie zorumie tutaj?" Rozumie A z tego co piszesz Twój chłopak jest wolnomyślicilem, potrzebuje czasu na to aby pewne sprawy poukładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
stumilowy lesie,jak nie lubisz biadolenia to po co wogle mi tu zaśmiecasz, nie jestem dorosła i chce rady. a skoro jej nie masz to dobranoc. napisałam ,,nauczyc'' bo tak mi sie napisalo i to wcale nie oznacza ze traktuje faceta jak psa, masz jakies ograniczone myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
no to skoro brakuje mu czegos to niech odejdzie. po co do mnie cały czas wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
no to nawet skoro jest tak ze on potem o tym mysli to czemu nie wraca do tematu? tylko go przemilkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
Wraca, tak bez przyzwolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
i czy na pewno powód tych kłótni leży po jego stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
no jemu sie wydaje to oczywiste ze on tak to impulsywnie zrobil i ze chyba nie myslałam powaznie ze odejdzie. no ja nie chce by odchodził, nie chce nic konczyc, no i jak wraca to w sumie to wygląda tak jakby było bez przyzwolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
moze napisz o co chodzi w tych klotniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
oj powody kłótni są rozne, raz on zacznie, raz ja, raz przez niego, raz przeze mnie, no kłótnia to kłótnia. normalna rzecz. ale to jak ona skutkuje moim daniem powinniśmy zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
"oj powody kłótni są rozne, raz on zacznie, raz ja, raz przez niego" czyli poniekąd jakąś część winy bierzesz na siebie? czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jak z praca
Może być tak, że to, czego mu brakuje powoduje w nim takie postępowanie i jest na tyle silne, że przejawia się w momencie, gdy się kłócicie. Wtedy wyrzuca to z siebie, bo nad tym nie panuje, a gryzie to go od środka. Z kolei uczucie, którym Cię darzy jest równie silne i sprawia, iż nie ma siły się mu przeciwstawić i od Ciebie odejść... ... a być może powodów takiego zachowania należy szukać zupełnie gdzie indziej. Jak jesteście młodzi, to raczej ciężko będzie przeprowadzić szczerą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
winy, jakiej winy ze on jest zamknięty w sobie? a bo ja wiem w czym tu lezy wina, takiego zachowania przyczyny moga byc rózne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj mu ochłonąć zarazem
Ale to on zawsze wraca, czyli przemyśli, i widocznie powody nie są adekwatne do tego aby kończyć sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściana mango
tak jak z pracą ale o to chodzi ze on niewiele z siebie wyrzuca, chce mu jakos pomóc sie otworzyc. no jestesmy młodzi, ja mam 19 o 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×