Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fafanka

DZIŚ NAD RANEM LASKA OD BACHLEDY-CURUŚ MIAŁA FAZĘ! JESTEM JEJ FANKĄ! :-D

Polecane posty

Gość Fafanka

uwielbiam te kobietę. oto, co dzisiaj pisała w temacie jakiejs kafeteriuszki, ktora pisala o tym, ze jej facet w lunatycznym transie dusił ja, przez sen: 05:08 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Cześć! Cieszę się, że znalazłam ten wątek. Takie sytuacje - moim zdaniem - powinny zmusić człowieka do przemyśleń w stylu - czy ta druga osoba, z którą jestem jest tą osobą, za którą się podaje czy jest jednym wielkim kłamstwem. Ostatnie 4 tygodnie życia uczestniczyłam w jakimś teatrze - podobnym do tego , które opisuje tutaj kicia 1985. Jedynie nie doszło do uduszenia drugiej osoby w czasie snu, ale dany facet jest najwspanialszy na świecie. W czasie snu wyzwalane są pokłady podświadomości i to, że ktoś dusi daną osobę to są jakby prawdziwe jego myśli, których z wielu powodów nie zrealizuje na jawie np. wstyd, np. presja społeczna. A swoją drogą może to być i jest rodzaj opętania. Bo tak też jest. Ja niniejszym chciałam ostrzec tutaj wielu ludzi, że nie tak dawno bo 4 miesiące temu spotkałam osobę, która bredziła sobie przez sen. I wiecie - nie znałam tej osoby, ogólnie bredziła i powiem wam nie wiedziałam czy ona chce sprawić, żebym się jej bała czy specjalnie gadała różne rzeczy w każdym razie MOJA RADA - jeśli traficie na przypadkowe (PRZYPADKOWE zwłaszcza!!!) osoby, które mówią przez sen , a na jawie wiecie, że to co mówią przez sen wynika z podświadomości ich i jest kłamstwem, ale też jakąś potrzebą, marzeniem to uciekajcie od takich osób zanim was kompletnie zniszczą bo są nastawione wyłącznie na destrukcję. Czyli nawet jeśli ktoś nie mówi przez sen rzeczy związanych z rzeczywistością to nie łudźcie się w ogóle, że ta osoba zostawi was w spokoju NIE ZOSTAWI. Będzie tak mędziła aż w końcu was zniszczy - niekoniecznie dusząc. Czyli cały ten post jest to ostrzeżenie przed wszselkimi formami lunatykowania - począwszy od mówienia przez sen jako przed ludzmi, którzy na jawie nie robią nic tylko niszczą. Nawet jeśli są w miarę tam to nic na plus, najwyżej zero pozytywów - no tam hahaha, pierdoły, a w razie co zaraz destrukcja i to jest ostrzeżenie, że od tej osoby się ucieka. A ja np. wzięłam to za ... ha! w sumie nie byłam pewna czy nie ściemnia ta osoba. Ale silnie wiedziałam, że to z jej podświadomości wynika, ze strachu i miałam spieprzać, a ja nic - w końcu ona poszła i po co? Tam miałam spadać. Ta dziewczyna też powinna rozstać się z chłopakiem. Straciła przez niego dziecko, nie jest tym za kogo się podaje. Najwyraźniej. I też ma wyraźną wskazówkę do jakiej przemocy jest zdolny NIEUŚWIADOMIONEJ być może. Straciła dziecko, nie umie się pozbierać, może odejść. Próbować z kimś innym. Najwyraźniej jej chłopak jest kimś innym niż osoba, za którą ona go uważa. Takich wskazówek się nie lekceważy po prostu i tyle. Sama wyszłam na tym STRASZNIE w życiu i ostrzegam. Uciekać od lunatyków sennych i koniec [28.12.2010] 05:14 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Wszystko oczywiście ma podbudowę religijną na tym świecie - o 3.00 w nocy nie chodzi się spać i tak dalej. To godzina silnie diabelska. No ale różnie to bywa. Niemniej uważajcie na lunatyków. Ja się najpierw tej osoby bałam i to było dobre, na jawie się bałam też, ale z czasem w tyłku zaczęłam mieć tę osobę i to było złe. Miałam się dalej bać i uciekać. Głupia byłam. No ale sobie myślałam, że skrzywdzę tę osobę, tam przez sens coś sobie pierdzieli nieszkodliwie w sumie. Nie - miałam odejść i koniec. NIgdy zdania nie zmienię. Wyprowadzić się po prostu od wariatki i koniec [28.12.2010] 05:16 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Napiszę wam jeszcze, że się obudziłam przez to, że ta osoba sobie tak pierdzieliła przez sen. Myślałam, że mi robi na złość - dopiero co z pracy przyszłam i zasnęłam, a ta jakieś pieprzenie. I źle zrobiłam. Jeszcze się ją pytałam czy coś jej się nie śniło - nic. No i miałam od daremnoty uciekać. Bać się i uciekać i bym do dziś była normalna, a tak? Boże - co ja przeżyłam przez tego robala Wszystko przez to, że od lunatyczki nie uciekłam. [28.12.2010] 05:31 [zgłoś do usunięcia] ave. a co Ci sie stalo przez ta lunatyczke? [28.12.2010] 05:37 [zgłoś do usunięcia] ave. wydaje mi sie, ze to faktycznie przyczyna leży w podświadomości... ale i nad nia da sie zapanować [28.12.2010] 05:38 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna No co mi sie stało? Po pierwsze ta osoba zadawała się ze zboczeńcami i sama była zboczeńcem w takim razie. Bo cały domek był zboczeńców seksualnych i dalej trafiałam na same osoby zboczone pod względem seksualnym, a przez ostatnią parę omal nie oszalałam i jest to 2 wariatów kompletnych, wszyscy ich znają i kochają, a ja jeśli jeszcze raz spotkam tę laskę zwłaszcza to jej po prostu przyj**ię, a nade wszystko mam nadzieję, że będę mieć jakiś adres burdelu i zadzwonię po jakiegoś alfonsa, żeby se ją razem z jej facetem wziął gdzie ich miejsce - bo faceci też mogą być i są dzi**ami. A ta druga para pewnie taka sama i tyle. I tyle mi się przydarzyło dobrego w życiu przez chorą umysłowo lunatyczkę. A co dalej? Dalej egzorcyzm na wszystkich. No może miałam się wyprowadzić już teraz - chciałam, próbowałam, ale wiecie na miesiąc czasu? Jednak straciłam przez nich sporo pieniędzy, pod względem psychicznym TRAGEDIA, całe święta do kitu. Tak to jest jak dzi**a i dziwek pracują fizycznie i mieszkają za Twoją ścianą. I przez co to wszystko? Przez to , że się nie wyprowadziłam od lunatycznego zera [28.12.2010] 05:41 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Możecie się śmiac, ale ja uważam, że zarówno ta laska jak i jej facet powinni być dzi**ami. Takie dwie dzi**i. I byłoby OK. Byliby trzeźwi, a tak? Ta jęczy jak zarzynany kundel, ten w nią wali jak w jakąś szmatę słuchajcie - ja to mam za ścianą. O co chodzi? Wiadomo o co. Ale kurde powiem wam ten jej facet też dno moralne równe choć ona dosyć skomplikowana - nie wiem... no ale mimo wszystko. K**wy też mają dzieci - nie ma co tam roztrząsać rozlanego mleka, nie? K**wy mają dzieci, a ona nie. Bo nie pracuje w burdelu - jedyny powód. Co tu więcej napisać? [28.12.2010] 05:45 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna I wiecie - jakbym miała telefon do kogoś to dzwonię nie, przykładam słuchawkę do ściany , przyjeżdża alfons i razem mają stałą pracę w Niemczech jak dla mnie. Ale w burdelu. Co prawda laska bez zęba, ale to po ciemku najwyżej bo blondynka. Wiecie - no 4 tygodnie za dużo i zarób coś przy nich - wiecznie zmęczeni, wiecznie wolne. A kto im się kazał tyle grzmocić, nie? No i przez nich musiałam ciągle brac wolne tak, że jak ich spotkam to po prostu z buta w mordę im przypie**olę i tyle. jednemu i drugiemu. I jeszcze nie mogłam nie mogłam godzinę wcześniej do pracy jeździć bo musiałam słuchać ich seksu. Dosłownie tacy byli zawzięci. Obrzydliwe [28.12.2010] 05:48 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna No wiecie - powiedzą mi - pani, ktoś jej tego zęba upie**olił - to daj pani już spokój. A tamci drudzy byli cicho, ale też co trochę wolne. I jeszcze to rozumiem, ale słuchajcie to samochód i gdzieś jadę w to wolne, jeszcze w tygodniu. Nie - choć raz byli 2 godziny na basenie. To akurat cały dzień wolnego na to musieli mieć. Weźcie i zaróbcie coś przy takich sk**wysynach. Wypłata do tyłu moja polska. No takie zera, że się w głowie nie mieści. A stare babska takie same [28.12.2010] 05:55 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Wiecie co - ale całe święta do kitu przez to wszystko. No całe. Jeszcze wczoraj miałam kolędę - Boże jak mnie ta koleda wykończyła. Już nie śpię dziś bo wczoraj cały wieczór spałam po kolędzie. Od 19.00 chyba do nie wiem - pólnocy i póżniej dalej. I wiecie za rok już się nie odważę jechać do tej pracy choć powiem wam, że kurde popłakałam się kilka razy z powodu tych książek, ale kurde nie zapłacą mi. Powiedzą mi - po co ty tu szmato polska- jeszcze z nocek? Poza tym norma tam jest nieludzka, zostawałoby mi to samo zajęcie. Ale wiecie - to tam pie**olić bo walili w tych regałach wszyscy, ale ja byłam najgorsza. Niemniej no jak ktoś nie chce na Sylwestra iść to może sobie kombinować tą pracą - tak czy siak. A reszta to norma - ja nie umiem tej normy zrealizować. Dlatego się tak popłakałam nad tymi książkami I tyle [28.12.2010] 06:00 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Powiem wam bo to jest nawet wygodne - miesiąc pracujesz i nie musisz iść na Sylwestra bo zmęczony jesteś po nockach a tu znowu nocka. Tak można pierdzielić po nockach tam. I tyle. A reszta? No to mniej wolnego, żeby się wyspać, ale nie od razu tylko po świętach i spanie do Nowego Roku wtedy. Akurat 4 dni snu. Ja to wiem Teraz sobie to wszystko zsumujcie - jedna matematyka - 4 x 24 to jest 96 godzin snu. Przez 8. 12 dni po 8 godzin. Ło - i 4 dni zapasu. Tak liczą tam, że to się i tak lepiej opłaca niż wolne w soboty i niedzielę, a że noc ma 12 godzin najwięcej w czerwcu to to pieprdzielą wiecie. No zera niemożliwe Ale co robić - 4 dni mają wtedy na wycieczkę , a tak? Co - muszą brać wolne w czasie tygodnia, nie wyśpią się z tego dalej - wszystko bez sensu. Lepiej hurtem. Stąd tam jest takie bezsensowne wolne i tyle [28.12.2010] 06:01 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa to chyba jestes od tej bachledu-curus [28.12.2010] 06:04 [zgłoś do usunięcia] ale nie mam pomysłu hehe faktycznie ja tego nie czytam , ale styl jakby od BC [28.12.2010] 06:06 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Eee smolic tam to zero. Pójdzie siedzieć i koniec. Za rok , dwa nikt jej nie ujrzy. Ona jest nie do ogrania przez jedną rzecz. Wszystkie głupie babska myslą - dziecko, dziecko - nie. Ona jest nie do ogrania przez Alicję z Krainy Czarów, że zamiast Alicję to postawili na Szalonego Kapelusznika. I tyle. I to jest to samo w Panu Tadeuszu - najbardziej charakterystyczna rola to rola poboczna. I tyle. I to jest ta sama sytuacja, tak to można wyjaśnić, to samo zrobili Alicji z Australii i koniec. Gdyby Pan Tadeusz nie nazywał się Żebrowski akurat by coś znaczył przy Zosi. Nic. I ale wtedy by zrobiła karierę, a tak? Nie miała szans. I ta sama sytuacja - PAN TADEUSZ, ALICJA W KRAINIE CZARÓW. Przez to jest nietykalna , ale siedzieć pójdzie - tak uważam. Tam dziecko może widzieć. Tym bardziej , że tą - jak jej tam - Wider - Winonę też wsadzili do ciupy za złodziejstwo [28.12.2010] 06:09 [zgłoś do usunięcia] ale nie mam pomysłu [28.12.2010] 06:09 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Wiecie - tam na Zachodzie święta to jest coś. Cały Adwent, jeszcze dla wierzących. To się czuję, że jest ten Duch Świąt. W Polsce jest inaczej - bardziej pokutnie, te roraty takie inne, a tam jest wszystko komercyjne, wszedzie. Tu niby też ale to rozgraniczenie jest, tam nie. Tam nie ma nawet mszy w niedzielę w kościele. Nikt jej Świąt Bożego Narodzenia nie daruje. Nie łudźcie się. Ja też nikomu nie daruję świąt Bożego Narodzenia - no w tym roku miałam skandaliczne przez wyznawców Adolfa...Dymszy. A za rok też nie wiadomo co będzie. [28.12.2010] 06:12 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Zeby jej brat był aktorem po szkole teatralnej krakowskiej to ją uznają. a tak? Jakie podstawy do zunania jej jako aktorki? Że zawód - aktorka. Jakie podstawy? Wypłata - gdzie ona? Nie ma podstaw i koniec. Na tej podstawie cały proces przegra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafanka
:-D :-D :-D :-D :-D :-D 06:14 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa udarz w stół, a nożyce sie odezwą! ja mam paskudne przeziebienie i nie spie od 2 godzin, ale ty wirtualna nie spisz pewnie dlatego, ze jestes schizofreniczka, a schizofrenicy podobno nie sypiaja permamentnie..! 06:15 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa uderz* a w ogole to steskniliśmy sie wszyscy za toba. zapodaj cos jeszcze raz o farelu i społce 06:18 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Wiecie - ja byłam teraz w czymś podobnym do tego w czym była ta cała Bachleda. Prestiżowe bla bla bla - forsa na stół i koniec. I jedyne co mi mogą zrobić to udowodnić, że nie byłam tam dla książek i jestem zerem w ten sposób całkowitym. O tego mi nie udowodnią nigdy bo bardzo książki kocham, aż się popłakałam - naprawdę. Ale są ważniejsze rzeczy w życiu - przykro mi i koniec. Np. ZDROWIE - zwłaszcza jak mi ktoś w łeb przywali. Wiele osób tam nie brało pod uwagę gdzie ja mieszkam i że się muszę z ludźmi liczyć. No to oni są zerami dla mnie i koniec. Oni sobie znikają, a ja? Plus cała grupa. Dlatego w sumie jedyne co mi mogą zrobić to nadmuchać - jak mnie znajdą. A nie mają prawa do tego i już. Bo nie i już Bo by wyszło, że należy oszukiwać - co oni robią - ale ja jestem uczciwa - nie mają prawa i mam prawo wytoczyć im proces za śledzenie mnie i to wygram. Oczywiście nie mam na to kasy, ale mam prawo do tego. ? 06:23 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa śledzą cie??? podsluch*ją?? 06:23 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna A tam dajcie spokój, ale Farel ma za co jeś i sie leczyć , a ja? I słuchajcie bo wszystko jest o to, że oni nie płacą tam, to się nie zmieni. I wysłano mnie słuchajcie do pracy - gdzie mogłam jechać gdzie indziej - wysłano mnie do pracy , że nie płacą tam. W Polsce. No ale w Polsce powiedzą - wszystko na rękę, w konta nie ma wglądu, kto się tym interesuje proszę panią. Dosłownie tak mi powiedzą. I mają rację. No ale wiecie - co to za pie**olenie - wielka firma, nie płacą. To do sądu na nich. NORMA - nierealna. Dlaczego ja w Polsce nie wiedziałam o tej normie? I to już mają i tak przegrane, dawaj forsę i koniec. Bo wtedy mogliby mnie po 2 dniach próbnych zwolnić - i tak by to trzeba nazwać - a tak? Oni będą na mnie, że ja pieniądze wymusiłam - kuźwa jestem stratna masę wolnego przez grupę bo bym w powietrze z pijakami wyleciała. I jeszcze na mnie. Kurde - niech się srają na rzadko powiem wam z ich firmą całą. Tylko książek szkoda i tyle. Ale oni i książki. Oni przeczytali cokolwiek - jedynie ten ich pierdykny napis na budynku i tyle A te książki są ich - to jest banda zer i kanalii i koniec 06:25 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa kobito, ile ty masz lat???? no prosze, odpowiadaj na pytania...! 06:27 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Nie mogę tam wrócić sami widzicie bo po 2 dniach wylecę CHYBA, że zmieni się norma i tyle. No to mogę jedynie powiedzieć - kurde , myślałam, że tej normy już nie ma. Kurde - co tu robić? I musiałabym mieć zaklepaną inną pracę i spadać w razie co. No ale co - 2 dni pracujesz - wydruk godzin drugiego dnia i do sądu na nich jak nie przeleją na konto? Tylko takie coś. A ogólnie, że na nocki żeby się wyspać w Sylwestra i zaszczędzić. Tyle 06:30 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna No ale z tym Sylwestrem to mogę przegiąć i mi nie zapłacą. I co wtedy? A jak powiedzą komuś dalej i mi nie zapłacą w innej pracy to co wtedy? To nie jest takie proste. Jak nie płacą to się odchodzi i koniec bo póxniej szef dzwoni, że poszła bo nie płacili - jeszcze zależy ile wiecie - jak za długo to dekle albo mają masę kasy. Ee tam takie rzeczy - jak nie płacą to się od razu odchodzi i tyle. Moje zdanie. Praca jest dla kasy i koniec 06:31 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Lat mam dużo. stara juz jestem Paaaa.... 06:31 [zgłoś do usunięcia] ale nie mam pomysłu hehe , a ja się zastanawiam czy to ta sama od BC czy jakis podszyw Swoją drogą masz " pisane " Nie nudzi ci się tak ? 06:35 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Zaraz wyłączam komputer i idę pisać...książkę... hahaha co wy na to? E - booka idę pisać o wielkich rzeczach. O ...potopie szwedzkim. Na razie. ps. kurde jak ja się zmęczyłam w tym miesiącu to nie macie pojęcia. Naprawdę A cipy mi nie chcą przysłać wydruku godzin nawet. Całość do kitu i tyle 07:18 [zgłoś do usunięcia] Wszędzie Mi się kiedyś zdarzyła, ale tylko jeden raz w życiu taka "działalność w czasie snu". Śniło mi się, że mąż oszukuje grając ze mną w karty i jeszcze bezczelnie się śmieje, gdy mu mówię, że wszystko widzę. Normalnie nie mogłam już wytrzymać patrząc na jego głupio uśmiechniętą gębę. I z wrzaskiem "ja ci pokażę" zamachnęłam się z całej siły, żeby go w tą durną gębę trzasnąć. To był sen, a zamachnęłam się naprawdę. Z całej siły trzasnęłam go w udo, rozrywając je dosyć głęboko szponem na kciuku. Gdybym trzasnęła centymetr wyżej, nadawałby się do śpiewania falsetem koronek na Jasnej Górze. Obydwoje byliśmy przerażeni tym, co się stało. On, bo oberwał w czasie snu i nie wiedział, co się dzieje i ja, gdy uświadomiłam sobie, że zrobiłam mu krzywdę i że mogłabym go skrzywdzić jeszcze bardziej. Nie mieliśmy możliwości (maleńkie mieszkanko), żeby spać osobno, ale dosyć długo czułam, że on boi się zasnąć obok mnie. Ja też się bałam. Potem już jakoś o tym zapomnieliśmy. Uważam, że takie przypadki nie powinny być karalne. We śnie człowiek robi rzeczy, których nigdy nie zrobiłby na jawie. To nie jest podświadomość, ani normalne myślenie. We śnie, to ja sobie latam, kradnę, strzelam z karabinu, kłócę się z kosmitami, biję się z diabłem. Jak można karać za to, co się śni? 07:20 [zgłoś do usunięcia] Wszędzie I jeszcze jedno: mój mąż nigdy nie oszukuje grając w karty. 07:25 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna No to moim zdaniem wina jest żony męza - na jest winna. Znaczy WSZĘDZIE jest winna. Bo jej się coś śni i ma siłe, władzę i wykonuje to co jej się śni na jawie gdyż JEST DO TEGO ZDOLNA TEORETYCZNIE. I Twój mąż powinien sobie to przemyśleć. Że jesteś zdolna do agresji na nim - na przykład. ? Co wy na to? Na razie. 07:29 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna ona jest winna - tak miało być. Na razie... a teraz napiszcie mi co sądzicie o takiej sytuacji - bo w moim wątku mi nie wkleiło się to. Spotykacie 3 ludzi bardzo żytych ze sobą. Na pierwszy rzut oka? Piją (trochę), palą (więcej) i STRASZNIE PRZEKLINAJĄ jeden na drugiego. Są to małzeństwo i pani lat 40. Przeklina pijąc mąż żony i pani lat 40. Strasznie sie wyzywają, wulgranie, ohydnie. Co o tym sądzicie? Wszędzie pełno dymu - to już nie wspomnę. Czy macie takie coś - pijecie z kimś i się wyzywacie , ale naprawdę wszystko co najgorsze - nic tam takiego jakiegoś półordynarnego, jeden chlew najgorszy? 07:32 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna zżytych - tak miało być i wiecie co - facet ma żonę, w ogóle jest mniejszy ode mnie, nic tam do mnie i słuchajcie - jego wymóg do mnie - mam schudnąć żeby mu się podobać bo jestem za gruba. Czy to jest normalne i o czym to świadczy? Ja go wysyłam do psychiatry bo pani lat 40 PRZEZ NIEGO wchodzi do mojego pokoju i wyrzuca mnie z niego, żebym z nimi siedziała i ...jadła. Rozumiecie coś? To miesiąc tak sobie przeżyjcie z takimi debilami 07:32 [zgłoś do usunięcia] ty wirtualnaaaaa wez idz spac w koncu, co?? jeszcze nie masz dosc??? a w ogole jak masz na imie?? no wiesz...zeby sie do ciebie jakos odzywac, chocby po ksywie 07:39 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Nazywaj mnie nie wirtualna - nie bo wiesz o co chodzi, smiałam się z tych dekli równo, a oni mnie wyrzucili i z domku i z pracy. No to nie miałam racji. I jeszcze wypalili jeden domek. Mnie nie wypalili bo się bali. Facet powinien siedzieć, a baba - do psychiatryka. Nienormalna kompletnie - jeszcze bez oka była. Takie oko sztuczne jakieś - taka wiedźma. Coś strasznego. Ta jego żona też - jedynie, że z nożem na mnie nie wyskoczyła. Boże takie psychole. Nie dałam im rady. Teraz by skoczyła na mnie z nożem bo jej mąż PRZEZ TAKIE JAK JA nie zrobił w Polsce kariery. Ale już mi da święty spokój bo... i tu nie napiszę, ale dalej twierdzę to co po 1 dniu życia z nimi - gdybym była na jej miejscu to na drugi dzień jestem po rozwodzie z tym baranem. A ona nie. Niesamowite jaka wierna żona - jedynie, że może mnie zabić z nienawiści, a tak to ideał Jak jej stary I zamiast się cieszyć, że byłam gruba - powiedzmy - za gruba do jej starego - to ona na mnie. Wariatka i psycholka tak samo. Sami powiedzcie...ech życie ... 07:43 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Jakie to jest bez sensu - jej stary kazał mi jeść ale wiecie czemu? Zeby nie było, że schudłam przez papierosy. Że palili i tak schudłam. A siedzieć tam miałam chyba do 40stki - jak ta co mnie tak obgadała? Nie wiem O coś chodziło z tą 40stką. I tyle. Imm weźcie się ich zapytajcie - on mi nic nie zrobi bo nie, a jego żona mnie własnymi rękami udusi jak wrócę - tak wam powie - i dlatego nie zmieniłam domku bez klucza bo by mnie zabiła. Za co? Ja wiem za co, ale nie napiszę. I dlatego tam nie wrócę - przez nią. I tyle Na razie... miłego dnia 07:47 [zgłoś do usunięcia] osobaniewirtualna Wiecie i patrzcie jakie dekle - ten mąż nic do mnie bo nie w jego typie, ta żona by mnie zabiła, że nie chcę być chuda i tak dalej, że każda ma lecieć na jej męża. Boże - z kim ja mieszkałam? A sprzątaczka wszystko miałaby gdzieś. Ale ta żona by mnie wykończyła i poprzednio mąż ze sprzątaczką, a teraz ona. Trafedia. Dlatego nie mogę tam wrócić nigdy 07:50 [zgłoś do usunięcia] hrrrsa Gdzie pracujesz i co to za praca ,ze tak wykoncza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to tyyyy
teeeeeeeż ją kocham!!!! :-D :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i cooooo
trzeba jakis fan-club zalozyc :-D :-D kurcze, ale dziewczyna musi miec kolorowe zycie :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OmmmGGGG
:-0 :-0 :-0 :-0 :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shiga
a ja jej fanka nie jestem :O laska jest niezle zryta :O jak myslicie kim ona jest w rzeczywistosci? ja ja sobie wyobrazam jako okolo 30 letnia schizofreniczke mieszkajaca na wsi ze starymi mega wkurwiajacymi ja rodzicami, wysoce nieatracyjna, byc moze bezrobotna (pewnie zyje z renty, bo zdiagnozowana schizofrenie) i z braku jakiegokowiek sensownego zajecia zbija baki na forach internetowych. teraz to mi nawet jej zal, ale nie az tak bardzo bo mnie wkurza jej wodolejstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemra
fakt, za duzo wody leje i nigdy nie odpowiada na pytania. nawija jak zakrecona. moim zdaniem tez mysle, ze ma jakis powazny problem mentalny :-0 :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to owca
ona rezyduje na topiku Janiny NAWRACAM SIE I POKUTUJE I PISMO SWIETE CZYTUJE tez ja uwielbiam:) wrocila wlasnie z Niemiec i jest w Pl na kilka dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemra
o kurcze, to z nia mozna sie w ogole dogadac i wyciagnac jakiekolwiek informacje???? :-0 :-0 :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to owca
nie bo ona ma swoje jazdy malo co odpowiada na pytania tylko pisze bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśkaaa
Ciekawa jest jej analiza osób gadających przez sen :D mi też się zdarza czasem we śnie pogadać, ale dziś się dowiedziałam że jestem nastawiona na destrukcję innych :D Aaa i ta bajka o lasce bez zęba, pamiętam jak owca płakała że ząb na przodzie jej się ułamał, więc stąd pewnie te przeczulenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×