Wiecie co, ważę 45 kg i jest spoko

Całe życie miałam kompleksy na punkcie mojej wagi (obecnie 45 kg, 158 wzrostu), w lato nosiłam długie spodnie i bluzki z długim rękawem, bo wstydziłam się, że jestem zbyt szczupła. Dopiero w wieku 21 lat mogę powiedzieć, że dobrze się czuję. Owszem, chciałabym przytyć, ale nie ma tragedii. Życzę wszystkim, tym zbyt chudym i zbyt grubym, żeby wyzbyli się kompleksów, bo po co marnować sobie życie będąc wiecznie nieszczęśliwym? :) Każdy jest jaki jest :)

kochana uwierz mi ze kiedys bedziesz szczesliwa ze swojej wagi ;) Ja w wieku 21 lat wazyłam 43 kg przy wzroscie 167 cm, teraz mam 34 lata i waze 44 kg, urodziłam 3 dzieci i figurke mam idealna :) nie miałam zadnych problemów z zrzucaniem zbędnych kilogramów po ciązy , kiedys tez miałam kompleksy teraz sie ciesze ze mój maz ma zgrabna zonke ;)

Jakoś sobie nie umiem wyobrazić tych 44 kg, jeszcze z tego się cieszyć, oświeć mnie

No i już zaczyna się gnojenie innych... myślałam, że chociaż na tym topicu tego nie będzie.

z czego sie cieszyc?? np z tego ze urodziłam 3 dzieci i mam swietna figure, nie powiem chetnie bym przytyła ale za nic nie moge, taka moja uroda :) ciesze sie bardzo ze swojej figury widzac 16 latki z oponami na brzuchu i tyłkami jak szafy trzydrzwiowe :)

mam dwójke dzieci i grama nadwagi, niestety przydałoby się co nieco. Wszystko było ok. nawet nie przejmowałam sie docinkami puszystych do czasu kiedy nie zobaczyłam jednego filmu z wesela. To co zobaczyłam było straszne, ja w tej czarnej kiecce, a raczej moje kości z niej wystające. Więc zrozum że z mojej strony to nie docinki ale wyrazy współczucia

swoim ciele, to na co jej twoje wyrazy współczucia? Ogarnij się :O

Poza tym każdy jest inaczej zbudowany. Ja mam wymiary podobne do autorki (160 i nieco ponad 46 kg) i jakoś kości mi nigdzie nie wystają :O Ty po prostu miałaś pecha

autorko! ja mam 165 cm i waże 48kg. Jestem chuda,że żebra mi lekko widać nawet:( wcale to nie jest sexi:( Sukienka na studniówkę wygląda na mnie okropnie:( Wszystkie w pasie sa za luzne, do tego ramiona mi wiszą:( Wiesz czym sie jeszcze martwię? O nasze twarze. Bo teraz jestesmy młode i okay, ale jak bede miała jakies 25 lat to bede wygladała na jakies 35. Tak. Na szczupłej twarzy szybciej robią się zmarszczki, niestety:(

Kiedyś przy wzroście 164 cm ważyłam 42 kg.Nie mogłam przytyć.Brzydziłam się sama siebie.

Ksiezna Ropuch rozumiem ;) ale ja np nie ubrałabym za nic czarnej sukienki, ubieram sie tak zeby nie eksponowac bardziej swojej chudosci i jest git ;)

Nie prawda jest to co napisał ktos wyzej o zmarszczkach, akurat ja mam ich mniej niz moja nieco puszysta kolezanka ;) ja mam 34 i wszyscy daja mi mniej, własnie przez szczupłosc ludzie zawsze mysla ze mam mniej :) kobietki najwazniejsze to kochac samego siebie :)

a z ciuchami to nie mam w ogóle problemu, kupuje rozmiar 34 i nic na mnie nie wisi ;)

udowodnione naukowo jest, że szczupła twarz starzeje sie szybciej, zawiera mniej warstw

do ZimowaMamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wiesz co tak sie pezechwalasz,,,stara rura jestes juz wiec nie pieprz ze zmarch nie masz,,i po 3 poroach wyglaasz jak nastolatka hhaa chcesz sie owartosciowac?? sama sobie przychwalasz chyba chcesz w to wszystko wierzyć...

ZimowaMamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa--- ja tam facetem jestem i nie lubie chudych, a zwłaszcza takich w rozmiarach 34 czy 32 sa ohydne, ani biustu, ani tyłka, taka tereska z przodu deska z tyłu deska, wychudzone kobiety podobaja sie gejom- którzy dziewczyne postrzegaja jako chłoapak tzn jej budowe ciała.

Każda figura jest inna i pomimo tej samej wagi i wzrostu można wyglądać zupełnie inaczej. Sama ważę 50kg przy 165 i z pewnością nie jestem za szczupła. Nawet przy wadze 47kg tak nie było bo miałam oponkę. Wczoraj ważyłam się razem z koleżanką, która jest ode mnie szczuplejsza a waga pokazała co innego. Dlatego ogarnijcie się trochę. Waga nic nie znaczy

chudosć w tym wieku postarza ,czym starsza i chdua to zmarchy na oldegłosc widac bo tłuszczu na twarzy nie ma

ale ja nie napisałam ze nie mam zmarszczek wcale, ktos tu nie potrafi czytac ze zrozumieniem, a dowartosciowywac sie nie musze znam swoja wartosc, a to co pisze to opinie innych nie moje :)

tomek heyy hej, coś mi tu śmierdzi sfrustrowaną kobietą, która się podaje za faceta żeby się dowartościować...

zimowa mama- 34 lata, 167 cm i 44 kg wyglądasz chyba jak wychudzony chłopczyk:(

ZimowaMamaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa hahaha znam takie babki,,nie chwal sie ,jak tak jest na prawe ,jakbys była normalna to bys sie tak nie rozpisywała jak to ty jestes masz ruro 34 lata 3 zieci--a jaka to ty nie jestes chudziutka,młodziutka no no

niestety ale taka prawda jest, w tv kiedys mowili o anorektyczkach i o tym co napisalem

moze zołzą jestem,,ale jak ktos pisze ze wazy 44 kilo prz wzroscie 168 to mi sie kojazy z kims wychudzonymm,brzydkim

bno tak widze ze na tym forum przebywaja same grube osoby i nie moga zdzierzyc ze ktos w wieku 34 lat moze wygladac zajebiscie :) no cóż pozdrawiam wszystkich i miłego dnia :)

rozmiar 34 to rozmiar anorektyczki? :D 34 lata to stara rura? :D Ogarnijcie się dzieci

ja mam 25 lat waze 48kg przy wzroscie 170cm jestem chuda ale nie musze sie wychwalac jak ty:D robisz z siebie posmiewisko i tyle:D wstawo foto to pogadamy bo twoje puste gadki bez argumentu w postaci fotki to zero:D

no własnie o to mi chodzi,,niech pokaze,,to pogadamy moze ja tez sie powychwalam ze mam 28 lat i waze 49 kilo i mam 2 zieci a jestem taka zajebista taka piekna chuda poprostu naj haaa

SZOK!!! ZOBACZCIE ----> glitery.pl/polecam,VeryBadBoy KTO MU TO ZROBIŁ>>! O_o

ona wazy 44 kilo i ma 168 wzrostu ale sexyyy http://www.szokblog.pl/Graphics/Pictures/1229888676059554646_80.jpg