Dość nietypowy problem ze snem.

Witam :). Mam dość nietypowy problem ze snem, który trwa już od dluzszego czasu i jednak utrudnia mi funkcjonowanie. Bardzo szybko chce mi się spać ,już po 21 jestem tak padnięta, że nie mogę zajać się niczym, bo mysle tylko o śnie. Gdy już pójdę spać, śpię do ok 1 rano i czuję się w pełni sił. Tak jest przez kilka godzin, przewalam się z boku na bok a ok. 7 rano znowu czuję się zmęczona i ospała. Jak jest weekend to mogę spac i spać,gorzej gdy przychodzi tydzień i od 7 trzeba byc na nogach... Co z tym zrobic,macie jakies pomysly?