Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KubekMlek25

czy któraś mi odpowie bo na necie nic nie ma o tym

Polecane posty

Gość KubekMlek25

Dziewczyny nigdzie nie mogę znaleźć ile czasu po zjedzeniu czegoś zakazanego np. wędzonego mięsa albo kawału torta trzeba odczekać by móc nakarmić maleństwo cycem?ile to się trawi bym była czysta?w sensie by dziecku nie zaszkodziło?chodzi o to,że ja mam mleka tylko na jedno karmienie dziennie ale chce karmic i dlatego nieraz podjadam sobie coś pysznego zakazanego bo wiem,ze już dziś nie będę karmic tylko na drugi dzień albo dopiero w nocy.Proszę powiedzcie ile się cyc oczyszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
wydaje mi sie ze ok 12 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bredziesz
jak jaks pipierdolona:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jest zakazane? ja przy karmieniu jadłam praktycznie wszystko i nie tylko ja. Oczywiście w granicach rozsadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi>
cyc się nie oczszcza bo się nie zabrudza! dlaczego niby łosoś lub tort są "zakazane"? czy dziecko jst uczulone na coś co zawierają te potrawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KubekMlek25
nosz kurw.........na necie piszą,że nie wolno tortów, słodyczy, czekolady w żadnym wypadku wręcz!!!!!!cholera i piszą,że mięsa wędzonego nie,że tylko wszystko gotowane!!!!bleeeeeeeeeeeee, i ja prawie nic nie jem przez to!!!!!!!a karmię tylko raz dziennie bo więcej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
ja tam jadlam wszystko i syn kolek niemial trzeba obserwowac, ale pierwsze takie reakcje po Twoim zjedzeniu czegos co moze zaszkodzic wystapiapo ok 12 godzinach od zjedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ty czytasz, ale ja czytałam i wiedziałam od połoznej, że mam jeśc wszystko, byle zdrowo i obserwowac dziecko:) nawet lampke wina można wypic - ja nie piłam, bo nie lubie, ale mozna. Ja Franka urodziłam 2 pażdziernika, a na wigilie jadłam już wszystko. A jak karmisz raz dziennie, to juz wogole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, jeżeli dziecko nie ma alergii, to jeszcz wszystko! Jeżeli nie ma alergii na mięso, to możesz je jeść pod każdą postacią, nie tylko gotowane! Co innego jeżeli dziecko ma na coś alergię, wtedy dany pokarm eliminujesz. Ot cała filozofia. A żadne badania naukowe nie udowodniły związku kolki z dietą matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllle
mozesz karmic spokojnie,dziecko musi sie przyzwyczaić,musisz uwazac jedynie z potrawami puszacymi takimi jak groch np..wiem bo sama karmiłam,jeszcze podobno cwikła ale ja nie jadłam jej wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majonezowa pani
Malego urodzilam 12 grudnia,karmie piersia i w swieta bigos nawet jadlam i maly mial i ma sie dobrze :) Jem doslownie wszystko to na co mam ochote,nie objadam sie oczywiscie ale jem normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama29-2010
dokladnie! jesli dziecko nie jest uczulone to jesz wszystko tylko moze z lekkim umiarem. ja niedawno urodzilam dziecko, karmie piersia a w wigilie i swieta jadlam wszystko co mozliwe: bigos, ryby, salatki, kutie, ciasta, sledzie z cebula i do dzis malej nic nie jest... moim zdaniem kolki sa od zapowietrzenia gdy np dziecko lapczywie je ale wystarczy za kazdym razem pilnowac by dziecku sie odbilo i z glowy... a teraz jem pomarancza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×