Moja znajoma jest żalosna ... ciągle chwali sie pieniedzmi corki

Pracuje ze mna taka babka , po 50tce. wczoraj opowiadala co dostala od syna i corki na swieta... dzis znow o niej mowila chwalila sie wnuczkiem , tym ze corka mieszka na strzezonym osiedlu a jak robią zakupy to nie patrzą na metki... i uwaga ...wg niej : drogim sklepem jest Zara, Bershka i pull & bear , i w takich sie tylko ubiera z mezem... i oczywiscie ma nianie w domu , przepraszam - mieszkaniu , ktora wszystko za nich robi nie wiem czy to jest zalosne czy smieszne ? :D w takim razie ja zycie w luksusie :D