Czy znacie WIERNYCH przedstawicieli handlowych? kazdy prowadzi podwojne zycie?

To nie musi byc zdrada fizyczna. Poczytaj o osobowosci histrionicznej, byc moze nie musisz miec w 100% tej osobowosci ale jej rys, czyli przewazajace cechy, ktore powoduja, ze przyciagasz takich facetow. Histrioniczne kobiety sa atrakcyjne fizycznie i do tego potrafia byc naprawde miłe:) Ja mam bardzo duzo cech z tej osobowsci, niestety ubolewam nad tym, bo przez to stracilam 8 lat z zycia. Jeszcze raz podkreslam samo bycie PH nie oznacza od razu bycia niewiernym czy zaburzonym. Uszy do gory:)

podsumowujac? od osobowosci zalezy czy sie szanuje ludzi czy nie? mozna oddzielic prace od prywatnosci i taki PH moze manipulowac klientami ale bedzie wiernym i oddanym partnerem? czy to sie wyklucza? jak to sie ma do szanowania kobiet? sa traktowane jedną miarką?

Wszystkie kobiety traktuja tak samo. Nie sadz, ze tylko Ciebie tak podle traktowal, robil to i bedzie to robil z nastepnymi. Uwazam, ze zdrowy czlowiek potrafi budowac satysfakcjonujace zwiazki i jest wierny. Ponadto uwazam, ze dobry czlowiek nie manipuluje innymi ani w sferze zawodowej ani osobistej.

hmm to jestem antyspołeczny bo lamie przepisy ruchu drogowego i nie place mandatów?..bzdura... jak bym miał jeździc przepisowo to do wieczora bym pracował:/ no i pasy cholerne pasy czemu dostaje mandat za pasy przeciez jak ich nie zapne to nikomu krzywdy nie zrobie.. no chyba ze wypadając przez przednia szybe przy czołówce wpadne do drugiego auta i kogos xabije..no ale to kolejna bzdura...

napisalam zanim przeczytalam odpowiedz... to jeszcze pytanie z podobnej beczki ale inne? czy kobieciarzem facet sie ze tak powie rodzi? czy np pewne doswiadczenia -np dlugi zwiazek (u Eksa 9 letni do 30stego roku zycia) ktory sie rozpadl (nie wiem dlaczego) powoduje ze facet przestaje szanowac kobiety i zaczyna sie bawić/ nie traktuje ich uczuc powaznie/ rozkochuje je w sobie a i tak flirtuje z innymi, szukajac dalej jakby na przekor może?a do tego coraz wiekszy sukces w pracy powoduje u niego skrzywienie a'la macho- jak nie ta to inna, bo jestem atrakcyjny i przy kasie itp...

rtihjk Przede wszystkim niepokojace jest to, że ryzyzkujesz swoim zachowaniem utrate wlasnego zdrowia i zycia, a to za normalne tez nie jest. Nie chodzi tylko o to, zeby nie robic krzywdy innym, ale takze zeby z godnoscia traktowac siebie. To jest zdrowe. Tak, nagłe wydarzenia życiowe, bardzo silne przezycia psychiczne np. syndrom stresu pourazowego moze wplynac na zmiane osobowosci, a co za tym idzie do zaburzen i patologicznych sklonnosci w tym takze do niewiernosci.

mozesz miec racje, bo kiedys nawet jego najlepszy kumpel (kumpel od 7 lat) gdy ja sie troche żaliłam na Eksa po naszym pierwszym rozstaniu a kumpel na to " bo on byl 9 lat w zwiazku" ale nie wiedzialam ze to jakis powod, jaki to powod zeby mnie olewac pomyslałam... Jest mozliwosc samouzdrowienia dla niego? czy taki zawsze bedzie w kregu zamknietym swojego zaburzenia az do konca zycia? oczywiscie nie mam na mysli nowej jego kobiety ktora zdziala cuda, tylko czy zmiana moze pochodzic od niego samego?

no a z tym nie placeniem mandatów?..to w koncu jestem anty czy nie...piszesz tak jakos po troche ze zrozumiec nie idzie;)

Szczerze? Nie ma takiej opcji, zeby sie sam uzdrowil. Gdybys mu powiedziala, ze ma zaburzona osobowsc, to by Cie wysmial. Musialby udac sie do dobrego psychoterapeuty, ktory odpowiednim podejsciem i zadawaniem odp. pytan usiwadomilby mu, ze jest chory. Wazne, ze on musi sam to odkryc, nie wystarczy, ze uslyszy diagnoze, ze ma taka czy inna osobowosc. Psychoterapia wymaga wgladu w siebie, niesamowitego dystansu i checi zmiany zycia na lepsze. Czy wiesz, ze kazdy psychoteraputa musi przejsc terapie wlasna, czyli nikt nie jest w stanie siebie uzdrowic nawet psycholog, psychiatra czy psychoterapeuta.

rtihjk A dlaczego tak bardzo Cie ciekawi, czy masz osobowosc anty....?

po prostu ciekawi:) tzn ciekawi nie ciekawi ..oj..co za róznica tak zaczęłas o tym pisac to sie zacząlem zastanwiac..

zaraz mi pewnie napiszesz ze skoro mnie to ciekawi to pewnie pod swiadomie mysle ze taki jestem...

Przestańcie proszę doszukiwać się jakichś psychologicznych wytłumaczeń. Każdy przedstawiciel jest innym człowiekiem i nie da się ich wrzucić do jednego worka. Jedno pewne - to praca, którą wykonują, szkolenia, wyjazdy, nienormowany czas pracy, który sami kontrolują, służbowy samochód, codziennie inna trasa itp. Jedno trzeba powiedzieć - OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJA, niestety, i mało który Pan oprze się temu, a na dokładkę spora częśc ph to rzeczywiście elokwentni, atrakcyjni faceci z zacięciem do "niezłego bajeru". I wystarczy jak widać, aby brylować w statystykach niewierności. Smutne i tyle. I jeszcze tylko refleksja, że z kimś przecież zdradzają, a często wcale nie są to wolne osoby.

A wiesz jak sie nazywa ten mechanizm obronny, ktory teraz zastosowales?:) Projekcja Dobra ide spac, bo juz nic na oczy nie widze.

projekcja histronicnza nic nie rozumiem z tego psycholgicznego belkotu:/...dobrze ze mam google:d

dobra dalej nic nie rozumiem:d

Nie ma czegos takiego jak projekcja histrioniczna.... Wszystko pomieszales:) P.S A tak na marginesie, to wlasnie tak sadzilam, ze teraz wklepujesz w google te wszystkie nazwy hehehe serio;)

czekaj nie idx jeszcze spac jutro sie wyspisz:D to w koncu jestem anty czy nie

nie wiem czy Ty tak masz czy kazdy psycholog nie mozecie normalnie calymi zdaniami odp. i wiem ze nie ma czegos takiego jak projekcja histronicnza chodzilo mi po porstu o pojecia ale jako dwa osobne..nie jestem glupi nie

no to wielka lipa... czyli Taki facet nei moze postanowic: "ok to jest dziewczyna ktorej szukałem, jest taka taka taka, nie musze juz dalej szukac, bede jej wierny, koledzy i imprezy ida na bok, odtad poddaje sie zyciu w zwiazku" nawet rozumne podejscie u takiego nie dziala bo zaraz pojawiają sie nowe mysli ktore klocą sie z poprzednim postanowieniem i sypie sie cala koncepcja? Czy brak zaangazowania w zwiazek z kobieta jest przez nich ukrywany? -np ostatnia klotnia kiedy powiedzial ze nie jest zakochany, ze nie jestem w jego typie- to odruchy obronne? Czy wynika to z braku zaufania do kobiet? po wlasnie jakiejs traumie z przeszlosci? ufał mi troche- w koncu wrocil do mnie po paru tygodniach nieodzywania sie ale tez na kilka tygodni, podobno do zadnej nigdy nie wrocil, zrywal pewnie z kazdą kontakt, teraz ze mną tez zerwal

Ja na szczescie mam zadaniowy czas pracy i jutro i pojutrze mam wolne:) Bo wlasnie w tym sek, ze psycholog nie powie Ci wprost pewnych rzeczy. Jakbys poszedl na terapie i placil gruba kase, to nawet czesto bys sie spotkal z....milczeniem psychoterapeuty tak tak iles wtedy wychodzi z czlowieka...podczas ciszy

czem eks ph skoro piszesz ze wrócił?:d

dobra podaj konto przeleje Ci kase:d...z ta cisza to pewnie az by sie we mnie gotowało...nie ma to jak pół litra i pogadac z kumplem:D... dobra ale ja nie jestem na terapii chyhba mozesz napisac tak??!! czy nie:D

eks przedstawiciela handl. Najciekawsze w tym , co napisalas, jest to, ze krytykowal Twoj wyglad. To dla Ciebie bardzo wazne, jestes troche przewrazliwiona na tym punkcie. Gdyby powiedzial, ze jestes glupia nie zabolalo by Cie tak mocno, jak to, ze jestes niepocigajaca, brzydka czy gruba. On wyczul Twoj slaby punkt, a przeciez jestes piekna, nie widzialam Cie, ale wiem , że tak jest,a mowia, ze dobry ze nie psycholog...Mam racje?

ja mam wolne caly tydz i sie nie chwale:d

gdybys owiedział ze jestes glupia nie zabolałoby cie heheheh dobre to bylo:D:D

Wlasnie, bo nie jestes moim pacjentem, mam za mala wiedze na Twoj temat i dlatego nie moge udzielic odp. wprost na tak lub nie.

Naprawde Cie to smieszy? Mnie nigdy nie bolalo jak mowili , ze jestem glupia.

Boze...jak za mała wiedze mznadaty szybka jazda głosna muza...a i jak sie gdzies spiesze to wszystko mnie drsazni i krzycze na inyvh kierowcow..mało?

tzn zabrzmiało smiesznie po prostu...ale troche mnie przerazilas jak to napisalas ze mowili do mnie zabrzmial to co najmniej tak jakby to było cos normalnego dla Ciebie...a swoja droga tak troche osobisici jak jestes tak dobra psycholozka jak mowisz to znasz sie na ludziach jak to sie stało ze bylas z nimi tak dlugo zamiast normalnie ułozyc sobie zycie...