sushi a toksoplazmoza

dziewczyny chcialam sie spytac was o rade. mieszkam w japoni i jak sie domyslacie jedzenie sushi bylo dla mnie na porzadku dziennym przynajmniej 4 razy w tyg . teraz jestem w ciazy i ogolnie wiem ze jest zakazane tzn tutaj w japoni japonki ciezarne objadaja sie sushi i tylko niektorzy lekarze odradzaja i to ze wzgledu na metale ciezkie w surowych rybach niz ze wzgledu na toxo. mialam robione badania i mam ta toksoplazmoze - w sumie to nie ma sie czemu dziwic tu chyba wszyscy ja maja, zreszta kolezanka polka tez miala podobno diecko jest calkowicie bezpieczne jesli zarazilam sie przed ciaza . teraz mialam robione badania w tym kierunku i czekam na wniki . pytanie brzmi czy jesli okaze sie ze to stara toxo to moge hejsc teryby czy nie???? gdzies mi sie obilo o uszy ze juz mleko rozlane i ze moj org i tak produkuje przeciw ciala przeciw toxo... niespytam sie lekarza bo nei chce by mnie nastraszyl pyatm sie was w oparciu o wasze doswiadczenia z gory dzieki

w Polsce nikt nie poleca sushi w ciąży ze względu na toksoplazmoze własnie. Lepiej- dla dobra dziecka, wyeliminuj surowe mieso z diety..