ksiądz. POMOCY !

witam wszystkich . piszę na tym forum ponieważ potrzebuję porady i mam nadzieję, na szczere i mądre odpowiedzi. Mam na imię Inga i mam 21 lat. Od ponad 3 lat jestem zakochana w spaniałym mężczyźnie. Niestety jest on księdzem. Od czasu kiedy się poznaliśmy zaczęliśmy spędzać ze sobą dużo czasu. śmiać się, żartować, odwiedzać nawzajem. Po pół roku przyjaźni powiedział, że mnie kocha. powtórzył to wiele razy, jednak ja pozostawałam głucha. powiedziałam mu, że jest dla mnie jak brat. nie chciałam mącić mu w życiu, w końcu podjął decyzje. wiele razy pytał mi się co sadze o łamaniu celibatu przez ksiezy, ja zawsze odpowiadalam, ze to cos zlego. mimo, ze uwazalam inaczej, staralam sie odwodzic go od takich mysli. powiedzial mi nawet, ze myslal jakby to bylo gdyby mial dla mnie zrezygnowac, niby hipotetycznie. pozniej nasz kontakt sie urwal, nagle przestalismy ze soba rozmawiac, a on powiedzial, ze musi byc miedzy nami dystans. ze tak mu kazali i mam sie domyslec czemu. niedawno powiedzialam mu o swoich uczuciach. myslalam, ze zacznie mnie unikac, jednak on znowu zaczyna odbudowywac kontakt, jaki mielismy kiedys. Moje pytanie brzmi: czy on cos moze do mnie czuc ? nie chce z nim na ten temat rozmawiac, bo watpie zeby sie znowu otworzyl. z drugiej strony nie wiem co mam robic... prosze o pomoc.

dla mnie niema problemu , jezeli się kochacie , powinny wystąpić z kapłaństwa, pobrać się i żyć ze sobą długo i szczęśliwie,az do śmierci

on jest poślubiony bogu na zawsze jeżeli wyrzeknie sie będziecie nieszczęśliwi bo on jest po studiach teologicznych i oczym bedziecie rozmawiac

OJ DZIewcze :) daj sobie spokój ztakimi facetami, to nie ludzie dla nas , a obiecuje Ci że będziesz głośno wyła poczekaj troszkę ich układy to nie dla normalnych, a /Ty pewnie znajdziesz super faceta jestś młoda i bedziesz szczęsliwsz niż z takimi oszystami