Mam 16 lat i rodzice nie chcą puścić mnie na sylwestra

hffffffhfhf Już teraz mam to gdzieś.. Już lipy sobie narobiłem przed kolegami , bo oczywiście tylko ja nie moge iść bo mi rodzice nie pozwalają.. Nas, starych wygów chcesz ściemnić ? :D Twoi kumple przyniosą kilka 0,7, samare staffu i dopalacze. Wtedy nie będzie nie biorę. Wszyscy łykają, palą, chleją to ty też masz. Zobaczysz że Cię zmuszą. Najebiesz się, oni też zrobicie dym i wpierdol od kogoś dostaniesz, albo dostaniesz od starszych.

hffffffhfhf no nie jestem grzeczny , ale jakis bardzo niegrzeczny tez nie jestem .. Za bardzo im pyskuje chyba .. i dlatego teraz robia mi na złość Widzę że jesteś gówniarz, masz gówniarskie myślenie. Za kilka lat będziesz miał w chuju zdanie kumpli. Też nie myśl że tak łatwo się z domu wyprowadzisz :) Zobaczysz jak to jest zarabiać pieniądze i się sam utrzymywać w Polsce i za granicą. To nie jest takie różowe jak się wydaje za gówniarskich lat :D

Nikogo nie chce ściemniać . Nawet jeśli bym sie napił to tylko troche , przecież mam swój rozum i nikt mnie do niczego nie zmusi..

Zmuszą Ciebie

Czy napisałem że tak myśle , ze łatwo się wyprowadze z domu ? nie przypominam sobie..

Tak patrze z mojej perspektywy, na to jak miałem 16 lat.. szybko te 10 lat zleciało i większość tego czasu była gorzka :( Szczególnie ostatnie 5 lat otworzyło mi oczy i poznałem prawdziwe życie, inne od tego które sobie wyobrażałem :(

Dam ci dobra rade jutro masz ostatni dzien na rozmowy jak nie pomoga to rano w sylwestra wstan i powiedz rodzicom ze w nocy to przemyslales ze maja racje i zrozumiales ze sie o ciebie martwia, powiedz ze zostajesz w domu i nigdzie nie idziesz to pewnie niczego nie zmieni ( pewno zrobia galy i pomysla jednak jest posluszny)ale zbudujesz bardzo dobre podstawy do zaufania swoich rodzicow a co za tym idzie kolejnych imprez tylko z entuzjazmem musisz to oswiadczyc to jedyne wyjscie bys te mury zburzyl obrazaniem nic nie wskurasz. Od rana w sylwestra pomysl jak milo spedzic sylwka w domu i tyle cos zawsze sobie wymyslisz ciekawego jakis dobry filmek czy cus i nie mysl ze kumple dobrze sie bawia bo moze byc inaczej i nie tak rozowo jak ci sie wydaje

nie pocieszy cie to ale teraz kiedy mam dziecko wiem, ze sama bede sie bała je puszczac gdziekolwiek, kochaja cie i martwia sie, tyle

Tylko że przez takie martwienie mogą mi popsuć życie . Mam się zamknąć przed ludźmi i przed światem ? Wolałbym mieć starszych rodziców , takich po 50 wtedy bym miał luźniej..

nie mają zamiaru popsuć ci życia, wierz mi, mam małe dziecko ale już sobie nie wyobrażam co będzie jak będzie miał te 17 lat, chyba na uspokajaczach pojadę, serio. wiem, że z twojego punktu widzenia to wygląda kiepsko ale oni na serio nie chcą źle. a kumple, cóż, będą mieli kaca i 1 stycznia będą czuli się podle :) a ty może nie ;)

Luctus to może teraz poradziłbyś mi w innej sprawie ? Otóż jest dziewczyna 16 lat , jestem ja i jest kilku jeszcze innych kręcacych się koło Niej . Z żadnym z nich się nie spotkała , a ze mną tak . Było wszystko pięknie cacy itd wiem ze się jej podobam , sama mi o tym mówiła .. Ale teraz pojawił się inny typeek . Taki fus straszny z niego i się jej spodobał i wlasnie z nim sobie idzie na sylwka.. Co robić ? Wyeliminować kolesia ?

hehe dobre w jakim sensie wyeliminowac chcesz go zastrzelic??

Tylko że przez takie martwienie mogą mi popsuć życie . Mam się zamknąć przed ludźmi i przed światem ? Wolałbym mieć starszych rodziców , takich po 50 wtedy bym miał luźniej.. Uwierz mi że najszybciej to sam sobie możesz popsuć życie.

nie, rozwaliłeś mnie, nie chcesz jej dać prawa wyboru, myślisz, że jak go "wyeliminujesz" (cokolwiek to znaczy) to ona pozostanie z tobą na zawsze? tak się nie da. będziesz jeszcze miał kilka dziewczyn, oby.

Nie , no bez przesady. Po prostu użyć ''mocnych'' argumentów w rozmowie z nim , obić trochę maske..

Oczywiście , że ma prawo wyboru. Ja bym tylko trochę ten wybór jej ułatwił..

możesz go zmusisz, żeby się nią już nie interesował ale nie zmusisz jej by z tobą była

Wiem to.. A jak może zareagować jeśliby się dowiedziała ze przyczyniłem się do zmiany zdania tego kolesia ?

Luctus to może teraz poradziłbyś mi w innej sprawie ? Otóż jest dziewczyna 16 lat , jestem ja i jest kilku jeszcze innych kręcacych się koło Niej . Z żadnym z nich się nie spotkała , a ze mną tak . Było wszystko pięknie cacy itd wiem ze się jej podobam , sama mi o tym mówiła .. Ale teraz pojawił się inny typeek . Taki fus straszny z niego i się jej spodobał i wlasnie z nim sobie idzie na sylwka.. Co robić ? Wyeliminować kolesia ? Co zrobisz, zabijesz go ? Haha :D Spoko za 2-3 miesiące o nim zapomni, pozna gościa w wieku 20 lat jeżdżącego pożyczonym golfem od starych. Z nim też się za długo nie pobuja, bo inny ją poderwie. W tym wieku dziewczyny są bardzo zmienne, co innego 19-21 latki. Wtedy są trochę ustabilizowane. Na hormony nic nie poradzisz. Teraz Ci powiem najgłupszą rzecz, którą mi starzy powtarzali. Skup się na nauce, hobby, żebyś coś umiał w praktyce, coś co można sprzedać (dobry zawód), bo potem potrzebujesz pieniędzy, praca jest ale co z tego jak nic nie umiesz ? :) Bez pieniędzy nie będzie samochodu imprez i dziewczyn.

Dobrze ci napisali przedmowcy, ja ci nic nie doradze bo im jestem starszy tym inaczej postrzegam swiat to wszystko sie zmienia naprawde szybko, mysle ze sam musisz sobie na to pytanie odpowiedziec co masz zrobic i to sa twoje chwile

Pod podanym przeze mnie linkiem znajdziecie odpowiedź, dlaczego wielu z nas, rodziców, chroni swoje dzieci przed sylwestrowymi patologiami. Przeczytajcie i spróbujcie nas zrozumieć! Bez odbioru. http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd201003&nr=19

nie wszystkie 16 latki są takie , znam jedną która chodzi z chłopakiem już 4 lata. W wieku 12/13 lat zaczęli ze sobą być , razem wyjeżdzają na wakacje i są ze sobą szcześliwi..

obij mu mache !

mam dokładnie ten sam problem z rodzicami..

oklep troche gościa,a co tam,panny i tak nie będziesz miał ale satysfakcję. No i idź na tego sylwka,poderwij jakąś 16,bo jak będziesz się uczył i zamulał to się szybko zestarzejesz i zostaną ci same starsze 25 co to mają wymagania z kosmosu i za sobą tabuny chłopa

K***a chcę napisać wypowiedź to k***a wyskakuje mi sk****ały czerwony napis "Treść została uznana za Spam.". Jak wam zaraz z********ę to będziecie mieć k***a taki spam w s*******ny ****** !

Tyle lat minęło od powstania tego tematu, z ciekawości sobie go nawet przeczytałem. No i teraz ja k***a mam problem z wyjściem. Mi także starzy zabraniają wyjść z chaty. Mam 16 lat, no k***a jego mać. Ostatnio byłem na imprezie to mama kazała mi obiecać, że nie będę pił, no i obiecałem. K***a n******em się, a co tam, no i przyszedłem na chatę i ch*j.

Nie krzyczała, zobaczyła po mnie, że jestem pijany, powiedziała że nie pójdę więcej na żadną imprezę. No i k***a chciałem iść ostatnio na urodziny do kolegi no i mi nie pozwoliła, bo k***a straciła do mnie zaufanie. Co ja k***a mam 5 lat ?!

To ja do niej krzyczę, że poodkurzałem i niech nie gada głupot, bo nawet nie sprawdziła. A ona mnie szczeliła wtedy. No i co ja mam biedny poradzić.

He he Ja w Twoim wieku uciekałam z domu jak mi czegoś zabraniali później tylko trochę głupiego gadania posłuchałam i tyle. Raz nawet stary na psy dzwonił że ucieklam i do mnie dzwonili ale nic nie zrobili w tej sprawie bo stwierdzili że mam 16 lat skończone więc mogę decydować :P