pytanie o cesarkę u pierworódki

Witajcie, otóż moje pytanie jest następujące ... Jestem w 35 tyg ciąży i mój synek od samego początku ma położenie pośladkowe. Lekarz w 33 tyg ciąży jak byłam na wizycie powiedział mi że jak się nie odwróci to zapisze mnie na cesarkę ... Teraz idę w poniedziałek do niego to będzie prawie 36 tydz a daje sobie głowę obciąć że mały się nie odwrócił... Ciągle czuję go tak jak do tej pory, rusza się tak jak do tej pory. Możecie mi powiedzieć jak to jest z cesarką? W jakim czasie lekarz stwierdzi że mały się już nie odwróci i będę miała cc?? Dodam że to moje pierwsze dziecko. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

a jeden topik to malo?? trzeba 10 zalożyc???

ogólnie od 7 m-ca nie powinno się już dziecko "odwrócić" ale bywa różnie natomiast przy ułozeniu miednicowym (szczególnie u pierworódki) robią cc...mało kto decyduje się na odwrócenie "ręczne" ..ja bym na pewno nie pozwoliła ale tak jak pisałam u pierowródki tego nie stosuja dlatego urodzisz zapewne przez cc

Raaczej małemu nie starczy miejsca na obroty ;) cc jest fajne ;-) nie ma się czego obawiać :)

ja tez po cc:) nie jest tak zle....pewne rzeczy sa nieprzyjemne,ale za to ,ze sie tak wyraze,wszystko w calosci:)

moja coreczka przewrocila sie w 36 tyg. a byla wielgasna, co prawda zle sie przewrocila bo plecami do moich plecow i cesarka odbyla sie przy pelnym rozwarciu, jezeli mialabym rodzic znowu to tylko cc

Ja miałam taką samą sytuację. Już w 7 m-cu wiedzialam, że będzie cc. I też czułam, że mały się nie odwrócił. Miałam cc 10 dni przed terminem porodu. Cc wspominam dosyć dobrze.Powodzenia.

jestem w identycznej sytuacji ! w 32tc synek jeszcze nóżkami w dół teraz czuj,ę go tak samo ...w poniedziałek wizyta na którą czekam już od miesiąca , jestem cała w stresie...