Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toksyna 35

trudna miłość

Polecane posty

Gość Toksyna 35

Mam 12 letnie dziecko. Nie zasługuję na miano matki, jestem niedobra. Powodów jest wiele: 1.Za dużo wymagam i krzyczę. Chcę, aby miało dobre stopnie( jest zdolne, ale nieraz leniwe) , gdy dostanie słaba ocenę- krzyczę, niekiedy dziecko przez to płacze. 2.Krytykuję, nazywam brzydko. np fleją, gdy ma ogromny bałagan albo nie chce umyć zębów. Powinnam wytłumaczyć, porozmawiać. 3. Stawiam na swoim, chcę, aby było po mojej myśli. 4. Pokazuję przy innych swoja okropna naturę np. robiąc aferę w sklepie, banku, gdy czuję się źle obsłużona. Dziecko powiedziało mi kiedyś, że pani w sklepie patrzyła na nie jakby chcała powiedzieć" ale masz wredną matkę" 5. Nie lubię krytyki mojej osoby, obrażam się, gdy dziecko wprost powie mi co o mnie myśli. Kiedys powiedziało,że wolałaby mieć inną matkę. Poza tym strasznie kocham moje dziecko, przytulam, całuję , wstaję w nocy, gdy mnie zawoła,nie umiem uderzyć, przepraszam, gdy za dużo nakrzyczę. Poradźcie jak nie być toksyczną matką? Boję się, że kiedyś dziecko się mnie wyprze, znienawidzi. Jest mi strasznie ciężko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toksyna 35
up, up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choleryczka z Ciebie
mam podobnie, dziecko lat 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź do psychologa
zanim staniesz się toksyczną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ międzyplanetarny
to co dziecko dostanie , tym kiedyś odda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toksyna 35
nie mam zaufania do psychologów. poradźcie, błagam. Tak choleryczka ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog kochana
i to szybko! najlepiej we dwoje, naucz się rozmawiać ze swoim dzieckiem - niech cie psycholog nakieruje. Szybko, poki nie zjebałaś mu psychiki i życia tak jak moi rodzice mi :( Jeśli je kochasz nie wstydz prosic sie o pomoc specjalisty, wiesz gdzie lezy problem. teraz tyllko musisz poknoac ta bariere, by sie zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak choleryczka :D witam w gronie ludzi wybuchowych hehe ja też nie lubię różnych sytuacji w życiu i reaguje tak by inni o tym wiedzieli,ostatnio oberwało się babce na poczcie bo mnie wkurzyła ;) to jej pojechałam...ja w tym nic złego nie widziałam,bo wg mnie należało się jej układ międzyplanetarny ma rację,ja to widzę po zachowaniu mojego 14 miesięcznego syna.Jak czasami pokłócę się z facetem-no oczywiście że się zdarza prawie każdemu to syn przychodzi i po swojemu coś tam wykrzykuje,jakby się kłócił razem z nami ;) no to już staramy się nie kłócić przy nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×