Macie jakieś pomysły jak to zrobić

W tym roku mam mnóstwo rzeczy do zrobienia i potrzebuje nie lada gotówki by to wszystko spełnić. Niestety zarabiam troche powyżej minimalnej krajowej :/ Myślałam o wyjeździe za granicę, ale jednak ma stałą pracę, a po powrocie może juz nie być tak kolorowo, zresztą tam też niewiadomo czy będzie praca. O lepiej płatnej pracy narazie nie ma co marzyć :(

o jakiej kwocie mowimy?

a co to za rzeczy do zrobienia? i ile kasy potrzebujesz?

Aż się boje pomyśleć co to za kwota bo pewnie wyjdzie że milion. W planach mam wyprowadzkę na swoje ( ale myśle o wynajmie, bo na własne mieszkanie to już wogóle mnie nie stać) kupno samochodu, działki, założenie aparatu ortodontycznego, inwestycja w edukcje, nosz cholera jasna chyba nie pozostaje nic innego jak napad na bank :(

po co ci działka???

Kochana pytam jak, a nie po co

generalnie z taka pensyjka nie zawojusz swiata musisz to rozlozyc na...lata! tak kochana generlanei obmysl plan powiedzmy 2 lub 3 letni i realizuj powoli co jest z tego priorytetem? chcesz sie wypworadzac-poszukj lokum, zobacz jak to wyjdzie finansowo powiedzmy narazie czysto pogladow samochod-jaka kwote masz? ustal ze na samochod wydajesz tyle i tyle dzialka? odlozylam bym to w czasie aparat oto koniecznosc? nie da sie tego odlozyc? edukacja -to wazne chyba? moze pozwoli poprawic ci sytiacje zawodowA? wiec to moze jest priorytetem ktory bedziesz mogla realizowac za gotkowe? i jedna uwaga. nie wszystko naraz. narwana jestes za bardzo. masz jakies oszczednosci?

Jakie to plany - takich właśnie rad mi trzeba, niestety jestem narwana bo już mam troche latek i jakoś nie mam na co czekać. Liczylam że coś sie zmieni, że dostane podwyżke czy wogóle znajde lepiej platną pracę, ale nic takiego na horyzoncie nie widać, więc musze to wszystko wziąść w swoje ręce. Wiem że najlepiej rozłożyc to w czasie ale takie czekanie mnie dobija, tyrasz i nic z tego nie wynika.

A dodam że to wszystko co wymieniłam to są priorytety, no może oprócz tej działki.

dobrze to jeszcze raz jaka kwota dysponujesz miesiecznie? dokladnie jakie masz oszczednosci? mieszkanie-zrob symulacje kosztow i napisz aparat -j.w. samochod-jaki chcesz, za ile? edukacja-dokaldnie i ile na to? chcesz rady to pisz konkretnie. bo narazie to tylko piszesz i nie wkurwiasz takim belkotem :) i nie jest to zlosliwe bo chce doradzic ;) wiec napisz cos wiecej :)

jakiś żart chyba gdybym to ja zarabiał 2500 to bym skakał z radości

i mnie wkuriwasz*

z pensja powyzej minimalnej krajowej to niewiele zawojujesz mozesz tylko pomarzyc o swoim wlasnym M nie wiem czy dasz rade sie utrzymac idac na wynajem

hmm moim zdaniem jest szansa co nie co ugrac ale potrzeba czasu jesli autorka mieszka z rodzicami to poki co nnie wyporawdzlabym sie trwala w tym 'zawieszeniu'

Autorka sama mówi, że ma 'troche lat'. Jest zmęczona ta sytuacją, zyli trwa ona od jakiegoś czasu. Jeśli do tej pory nie poczyniła żadnyh kroków to znaczy, że nadal nic sie nie zmieni :O