Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

***Nikita***

Nie będę miała dziecka!!! Bo nie!!!

Polecane posty

Właśnie wróciłam z Sylwestra z jednym, dojrzewającym we mnie od jakiegos czasu postanowieniem noworoczno - życiowym: żądnych dzieci!!! Byłam u przyjaciółki (ona z córeczkami, mąż w pracy, ja - nie imprezująca), więc było super, nagadałyśmy się, o północy szampan, spać koło 1. Spać.... Jej półroczna córeczka budziła nas co 2 godziny, czasem głodna a czasem po prostu... No własnie. Po kiego grzyba dzieci się tak upiornie drą????? Trzeba anielskiej cierpliwości, żeby to znieść, wiem, że nie znajdę jej w sobie nigdy. Dziecko przez pierwszy rok życia to egoistyczna, nieracjonalna, wrzeszcząca poczwarka. Podziwiam ludzi, którzy się decydują na potomstwo, ale wchodzę w Nowy Rok przeszczęśliwa, bo u mnie klamka już zapadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie zmienia
A ile masz lat? Bo jak blisko 30 to jeszcze zrozumiem i uwierze a jak duzo pobnizej 30 to potraktuje to jako belkot:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko sie zmienia
Ja mam 29 lat i nie chce miec dzieci .Dojrzewalam do tego latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhdedee
spać koło 1??? ty sobie żartujesz??? w życiu nie poszłabym do nikogo na takiego Sylweestra jakbym wiedziała że juz o 1 idzie sie spac,tak minimum do 5 sie siedzi,albo ty jestes dretwa albo twoi Frends,a po drugie jak tez nie lubie dzieci i nie chce miec dzieciarni u siebie w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 32 lata. To moja świadoma decyzja, odwiedzam dziewczyny średnio trzy razy w tygodniu i widzę, że to nie dla mnie. Zresztą będą ciocią też się można spełnić, nieprawdaż? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
No i fajnie :-) Gratuluję zdecydowanej postawy. Ja mam Synka 5-tygodniowego i powiem Ci szczerze - czasem mnie krew zalewa jak wrzeszczy, niekiedy wydaje się, że bez powodu. Kocham go bardzo i nie żałuję, że go mam, bo ja akurat chciałam mieć dziecko, ale są chwile, że chciałabym, żeby ktoś go na parę godzin zabrał... A tak naprawdę to dzieci raczej nie płaczą bez powodu, tylko my nie potrafimy tego powodu rozpoznać. Dorośli często zakładają błędnie, że dziecko jak marudzi, to albo jest głodne albo ma mokrą pieluchę, ewentualnie boli je brzuszek. A przecież to normalny człowiek i może mieć setki powodów do niezadowolenia - bo mu nudno, chłodno, za ciepło, niewygodnie, boli je głowa, palec, ucho, coś wpadło do oka, coś przeszkadza w gardle, miało zły sen, czuje się zmęczone, albo przeciwnie - czuje, że ma dużo energii i nie umie jej spożytkować... Ale faktycznie trzeba duuużo cierpliwości ;-) Trzymaj się decyzji i nie daj sobie wmówić, że cos z Tobą nie tak skoro nie chcesz mieć dzieci :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Nie rozumie, dlaczego nazywa sie egoistkami kobiety, które nie chcą mieć dzieci :-o Dla mnie to absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
*nie rozumiem miało być :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rozumiem za to idei zakładania takich topików...nie chcesz to nie miej...po co ogłaszać to na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Brzydula - taka jest prawda - niemowlę to istota egoistyczna, bo dąży jedynie do zaspokojenia własnych potrzeb. Wprawdzie nie dyktuje tego jej światopogląd tylko sama natura, więc może określenie nie jest do końca adekwatne, ale w praktyce tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie miej. Nie rozumiem po kiego grzyba trzeba to oglaszac na kafe?? Juz pomojajac fakt, ze wiedzialas, ze kolezanka ma male dziecko a i tak "zwalilas" sie jej na glowe i jeszcze narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 31 lat
nie mam dzieci i nie mam zadnej potrzeby ich posiadania moj mąż też nie i podpisuję się pod slowami autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej uczuciowa30
Uwazam, ze jesli ktos nie chce to nie musi miec dzieci. Mamy takie czasy, ze mozna poswiecic swoj czas niekoniecznie na wychowywanie dzieci. Sama nie chcialabym miec dzieci, ale moj maz chce , a ze kocham go bardzo to jestem w stanie poswiecic sie dla niego i urodzic jedno dziecko. Wiecej nawet nie wchodzi w gre i wyjasnilismy sobie to jeszcze przed slubem. Sama nie czuje , ze chce byc matka, ze to rola dla mnie i szanuje decyzje ludzi, ktorzy nie chca miec dzieci wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplecze
Brzydula - dziecko to jest egoista w czystym znaczeniu tego slowa, choc inaczej czesto jest to slowo odbierane. Aby miec dziecko trzeba byc tego swiadom, a nie na "wpadke" liczyc lub bo pora :D to dopiero jest egoizm .. ja np nie zdecydowalam sie na dziecko z prostego powodu - z milosci do tego nienarodzonego, dla ktorego nie bylabym dobra matka. Szkoda ze wiekszosc rodzicow nie umie sie do tego przyznac, a potem rodza sie kandydaci na ludzi nieszczesliwych, psychopatow, mordercow, nie mowiac ze jak co poniekotrym urodzi sie dziecko chore, uposledzone to trafia do domu dziecka ... :D lub co gorsza .... Mozna tez przytoczyc przyklad matek ktore rodza swoje "skarbenka" aby mial kto im na starosc podac herbate, bo one sie tak NAPRACOWALY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belle de jour 1982 - Dziewczyno, nic nie wiesz o naszych relacjach, więc dlaczego akurat tego się uczepiłaś??? Nie wyszłam o północy, bo rano chciałam im zrobić śniadanie, zmyć naczynia i pobawić się ze starszą, dla której mama nie ma już tyle czasu co kiedyś. To, że się nie wyspałam było wliczone w koszta imprezy. Zresztą nie wiem dlaczego Ci się tłumaczę, więc z tym już skończę. To jest właśnie wkurzające, mamy się rozmnażać bo TAK. Nikogo nie interesuje czy nadajemy się na rodziców, czy czujemy się na siłach wychować dziecko. Czy jesteśmy dobrym człowiekiem, przyjacielem, obywatelem - to się nie liczy. Za mnie przyrost naturalny wyrabia rodzina sąsiadów z 11 dzieci. W tej chwili zap....am na to, żeby mieli z czego brać zasiłek, więc w przyszłości, mam nadzieję, oni będą pracować na moją emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra mojej mamy urodziła trójkę, wychowała, wykształciła....a obecnie jedyną osobą, która o nią dba jestem ja, dzieci ni widu ni słychu (czasem zadzwonią, to wszystko). Więc argument o podaniu szklanki wody i samotnej starości też odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam bo nie wiem .
Albo ma się instynkt albo nie. Dzieci to nie zabawki. Też nie chciałam dzieci, teraz z każdym miesiącem pragnę coraz bardziej. Życie nas zaskakuje, słowo nigdy nie istnieje. Czas pokaże. Pozdrawiam/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aabbggyyyuuuboi98
nikita pocieszyłaś mnie bardzo ja 3 razy poroniłam. szpital ,strach bół operacji.teraz nie chce mie dzieci podświadomie ale biję się swiadomie tak zadecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplecze
Oczywiscie nie dodalam, ze dzieci urodzone w celu odplacenia sie matce na starosc czesto tego nie robia, bo nie maja zamiaru caly czas zacisnac zebow, czujac sie zobowiazane, ze COS MUSZA - zamiast dostac uczciwa prawdziwa milosc, bezinteresowna od matki. Zamiast tego, gdy matka w szale wscieklosci mowi "a ja sie tak POSWIECILAM" one rzecza tylko "wiesz co, nudna jestes" i tyle po nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplecze
Na szczescie ludzie swiadomi, nawet jesli maja jakis instynkt, umieja sobie z nim poradzic o ile podazenie za nim jest szkodliwe nie tylko dla nich, ale i dla innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, moja znajoma z 4 dzieci całe życie powtarzała najmłodszej, że ta jest przeznaczona właśnie na starą pannę i pielęgniarkę. Więc młoda poszukała obcokrajowca, od 3 lat mieszka w Australii i bye bye Charlie :) Życie bywa przewrotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powoływanie dzieci żeby musiały żyć i męczyć się na takim kurewskim świecie dowodzi tylko braku empatii , braku wrażliwości oraz braku wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×