Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skladac oferty

prawiczek bez wiary - ile masz lat i skad jestes ?

Polecane posty

Gość ????
Zuzanna Ameliia dlaczego się nie zaczernisz :)? korjonos i tak nie nie przekonałes ... hmmm.... chcesz powiedziec , ze jestes najbrzydszy z prawików ?:P w takim razie który jest najprztsojnieszy :P? ALTERO to z pewnoscia rozsadek ; zasługa i wieku i doświadczen ale i chęci zmian , zrobienia czegos z własnym życiem a nie tylko zdawania sie na to co los przyniesie i pograżanie się w swojej własnej beznadziei. Tobie trochę czasu to zajęło , zeby zrozumiec , ze jednak mozna cos z sobą zrobic , zmienic tok myślenia ( a przynajmniej próbowac)a tym samym wpływac na własne zycie ... Większosc z nich jednak tego tak naprawde nie chce....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie ja mam coś zrobić ale dziewczyna ma się we mnie zakochac to logiczne by bylo tylko ze jak się jest brzydkim to szanse na to są male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.... chcesz powiedziec , ze jestes najbrzydszy z prawików ? Nie chce przyznawać sobie palmy pierwszeństwa, ale w czołówce z pewnoscią sie mieszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliia
???? - Dokladnie tak jest. Nic samo nie kapnie z choinki. Wszystko wymaga duzego nakladu pracy. Tego trzeba CHCIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Prawiczku !! "Psychologa też sie wstydzę. Usiąść przed kimś i zacząć mu opowiadać jakim się jest żałosnym i to wszystko za kasę." Z tego co piszesz wynika , ze mądry i inteligentny z Ciebie gosc ale jak juz mowa o Tobie to zdajesz sie być na poziomie rozwoju pantofelka :O Czy Ty nie rozumiesz, ze tylko specjalista moze Ci pomóc ? Dobry i doświadczony? Pewnie , ze kazdy odczuwa wstyd przed takim totalnym psychicznym ekshibicjonizmem , ale jednak ludzie pokonują własny lęk, wstyd , zażenowanie i korzystają z uslug ludzi, którzy mogą im pomóc zrozumiec siebie, własne emocje, wypracowac sobie nowe schematy myślenia, radzenie sobie samym ze sobą. To trudna i ciezka praca, czasami rozłożona na lata, ale warto, bo chodzi o Twoje zycie . Jezeli tylko wstyd bedzie Cie powstrzymywał , to rzeczywiscie, za kilkadziesiąt lat bedziesz mógł spojrzec sobie w oczy i powiedziec " Jestem frajerem, przegrałem własne zycie" :O Nie warto , naprawdę nie warto ulec stagnacji i zniechęceniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliia
No tak. Teraz zacznijcie sie klocic o to ktory jest najbrzydszy. FHG - dobrze sie czujesz ze swoja filozofia? Jesli tak to nie widze powodu aby ja zmieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
to wyzej adresowałam do Prawiczka bez wiary, ale w sumie... pasuje o do FHG i do brzydala (?) korjonosa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Zuzanna Ameliia a gdzies widziałam wpis, ze FHG jest całkiem niezły z wygladu tylko trochę straszny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliia
Ja nie pamietam zebym widziala zdjecie FHG. Creama tez byly jakies zupelnie rozne wiec trudno powiedziec ktore bylo prawdziwe. Reszty nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czas się przełamać i przestać wstydzić. Za dużo masz do stracenia żeby się bać spróbować sobie pomóc. Widzisz, Ty się boisz w takich sferach, ja w innych. Ja mam tak np. w poszukiwaniu pracy, boję się, że nie dam rady, że jestem za głupi, że nie podołam. Nie potrafię się za dobrze sprzedać na rozmowach kwalifikacyjnych, jestem szczery, nie potrafię ściemniać. No, ale wiem, że muszę coś z tym zrobić, bo kurwa nie jestem półgłówkiem przecież, a nawet tacy sobie jakoś radzą. Widzisz, teraz masz naprawdę dosyć dobrą sytuację wyjściową. Jesteś świadom swoich wad, swoich zahamowań, wiesz w czym tkwi problem. Nie błądzisz po omacku i zdajesz sobie sprawę, ze coś jest nie tak, ze jest źle. Jesteś na tyle inteligentny, że masz świadomość problemów ze sobą i z tego samego powodu Ci to przeszkadza. Jakbyś był wiejskim głupkiem to pewnie byś żłopał piwsko i niczym byś się nie przejmował. Dzięki tej świadomości możesz też coś z tym zrobić, nie odleciałeś jeszcze (nie życzę Ci tego). Masz złe doświadczenia, mówisz, że każda zmiana środowiska nic nie dała. To na pewno deprymuje, zniechęca do działania. Nie masz motywacji za bardzo. Ale popatrz na to inaczej. Wtedy byłeś smarkaczem, teraz jesteś już dorosłym facetem. Możesz jakbyś chciał iść na swoje, możesz zaimponować inteligencją bo tu jest OK (znów powtórzę - oprócz zjebanych jak dla mnie poglądów). Masz coś o czym wielu może pomarzyć, nie jest tak, że na wszystkich płaszczyznach przegrywasz. Masz dwie rzeczy, które są wysoko cenione przez ludzi - inteligencja, dobry zawód i perspektywy rozwoju (w tym finansowego). Nie mówię tylko om kobietach. Wiesz, może nie masz absolutnie żadnego doświadczenia seksualnego, ale to jest do nadrobienia. Potrzebujesz troszkę luzu, którego teraz nie masz. Nie będziesz go miał dopóki się nie odblokujesz i mimo wstydu będziesz próbował wielu rzeczy. To się da zrobić. Myślę, ze psycholog by Ci w tym pomógł. Jak Ty sobie z tym poradzisz (wiem, że teraz wydaje Ci się to nie do przeskoczenia), to masz bardzo dobre perspektywy. Słuchaj, naprawdę nie warto marnować sobie życia. Samemu jest chujowo, możesz sobie szukać pasji, ale zawsze będzie Ci brakować drugiej osoby, to jest chyba za silne. Człowiek choćby takiej akceptacji potrzebuje, żeby była choćby ta jedna osoba. Nie będziesz duszą towarzystwa, nie ma szans. Ale to nie jest do niczego konieczne. Ważne, żebyś nie żył w oderwaniu od ludzi. Prawda jest taka, że źle Ci jest tak i wpędzisz się w taki stan, że nawet możesz sobie coś zrobić. I dlaczego? Bo do tej pory trafiałeś na ludzi, którzy nie potrafili Cię zaakceptować. Owszem, w takim stanie jak teraz, kiedy masz tą nienawiść do ludzi to trudno Cię zaakceptować. Ale jestem przekonany, że jeśli sobie pomożesz choć troszkę, weźmiesz na luz, przestaniesz się tak osądzać, tak gnoić, widzieć tylko to co złe to znajdziesz osoby, które Cię zaakceptują. Ale zmień na Boga te chore poglądy dotyczące kobiet, bo i kobietę możesz mieć - taką która Ci się spodoba, która Cię zaciekawi i z którą będziesz przyjemnie spędzał czas. A przyjemne może być zwykłe zjedzenie kolacji, czy spacer z psem - takie drobne rzeczy, wierz mi. I to się wcale nie nudzi. Wiadomo, czasami trzeba się wyrwać z monotonii i codziennych spraw, zajęć, ale na to też będzie Cię stać. Daj sobie pomóc i przełam wstyd. Ale nie rób tego na kafe, tylko z kimś, kto się zna na rzeczy. To wszystko siedzi w Twoim mózgu, dużo rzeczy jest odwracalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) najlepszego w 2011 chłopaki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłem w takim programie pomocy osobom bezrobotnym i musiałem się zgodzić na rozmowe z pania psucholog to idiotka wysłąłą mnie na jakąś terapię grupową co mialą trwać chyba ze 2 miesiące oczywiście nie poszedłem bo nie będzie baba robiłą ze mnie glupka jestem brzydki a nie dureń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
Widzę ciekawa rozmowa się zaczyna ;] Ja jako 26cio letni prawik cały czas zmagam się z tym "problemem". Widzę ,że wy tutaj licytujecie się kto brzydszy. Ja powiem tak że wygląd to sprawa tak naprawdę 2gorzedną u faceta. Ja wyglądam nie najgorzej ,ale z pewnością siebie jest u mnie fatalnie. Taki miks powoduje to ,że czasem jestem sam zaczepiany przez kobiety bo one mnie widząc pewnie wyobrażają sobie Bóg wie kogo ,a tu po 5 min rozmowy okazuje się ,że facet w ładnym opakowaniu jest w środku małym zalęknionym chłopcem który boi się życia. Jednak nowy rok nastał ,który gorszy już być nie może ;] nowe postanowienia na 1szym miejscu to zakończyć w końcu studia i ulokować się w dobrze prosperującej firmie. Bo teraz nawet jak bym poznał jakąś ciekawą osobę to tak jakoś "słabo" się czuję bo co ja jej odpowiem ? że nie mam pracy i studia nie skończone i siedzę w wieku 26lat na garnuszku u rodziców to jest żal ..,ale w tym roku muszę to zmienić i będzie dobrze. Dlatego PBW u Ciebie duży + to praca i kaska to powinno dać Ci już pewne poczucie wartości bo chłopie ZARABIASZ i z definicji nawet nie możesz być nikim bo już kimś jesteś ;] ...masz pieniądze to zainwestuj je jakoś mądrze w siebie ...powoli małymi kroczkami masz dopiero 24lata do 30sti sie możesz tak wyrobić że sam siebie nie poznasz ,a 30 lat to i tak młody chłop jesteś i do 40stki sobie pożyjesz jeszcze fajnie ,a i do 50sti facet jak dba o zdrowie to jest "młody" . Kontaktów z rówieśnikami w szkole nie porównuj do tych obecnie bo zobacz jest jedna zasadnicza różnica ..w szkole byłeś "skazany" na towarzystwo pewnych osób ,a obecnie to ty sam sobie wybierasz z kim chcesz się spotkać ,a nie że ktoś Cię wrzuci to jakiejś meliny i siedź tam teraz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To tym bardziej nieopłacalne. Czyli co dopiero po latach będę jako tako funkcjonował? Jako 30 latek mam zacząć życ? Najlepsze lata to 15-30. Jest się młodym pełnym energii, rowiesnicy mają podobne podejście chcą się bawić, to jest czas na szaleństwa. A ja mam się leczyć po to by stać się statecznym panem który całą młodość zmarnował, a teraz może sobie znależć jakąs srednio atrakcyjną wizualnie rowiesniczkę, którą wczesniej miało kilku facetów i stworzyć z nią rodzinę? To ma być ta nagroda za lata pracy z terapeutą?" Masz znaleźć sobie taką, która Ci będzie pasować. Wiążesz się z kobietą dla siebie, a nie dla innych. A seks naprawdę jest tylko dodatkiem. Naprawdę chciałbyś ruchać na prawo i lewo? Jak szybko by Ci się znudziło, albo poczułbyś, że stajesz się strasznie ograniczony? Teraz może wydaje Ci się, że nie ma wile ciekawych rzeczy w życiu do roboty, a seks jest taki zajebisty. We dwoje wiele rzeczy jest zajebistych, nawet te, które mogą się wydawać nudne. A ty masz perspektywy żeby robić ciekawe rzeczy, choćby podróżować. Może nie lubisz, ale wiesz co? Ja też nie lubiłem, bo samemu to żadna frajda. A teraz chętnie bym to robił, mnie blokują środki. Bo może bym znalazł kogoś do wspólnych wojaży jakbym je miał :). Wiele jest ciekawych rzeczy, a nie seks, seks, seks. Życie po 30 wcale nie musi być nudne. Ja najciekawsze rzeczy robię po 30. Ty możesz zacząć żyć za 2 lata nawet, kwestia jak szybko stwierdzisz, że sam sobie nie dasz rady, że pomoc innych też nic nie daje, że nie chcesz żyć tak jak teraz i że potrzebujesz czegoś mocniejszego, kogoś kto może dać radę wyciągnąć Cię z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego PBW u Ciebie duży + to praca i kaska Cały czas mu to mówię. Ale z drugiej strony to jednak za mało jeśli jest sie skrajnie nieśmiałym. Przynajmniej może wygodnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Prawiczek bez wiary "To trudna i ciezka praca, czasami rozłożona na lata, ale warto, bo chodzi o Twoje zycie ." To tym bardziej nieopłacalne. Czyli co dopiero po latach będę jako tako funkcjonował? Jako 30 latek mam zacząć życ? Najlepsze lata to 15-30. Jest się młodym pełnym energii, rowiesnicy mają podobne podejście chcą się bawić, to jest czas na szaleństwa. A ja mam się leczyć po to by stać się statecznym panem który całą młodość zmarnował, a teraz może sobie znależć jakąs srednio atrakcyjną wizualnie rowiesniczkę, którą wczesniej miało kilku facetów i stworzyć z nią rodzinę? To ma być ta nagroda za lata pracy z terapeutą? No tak, powierdza się zależnosc , ze głupiejesz jesli chodzi o Twoją osobę :O Masz 24 lata , tak? Jestes jeszcze szczylem( bez obrazy:P ), który ledwo co skonczył studia, podjąl pracę i zaczyna wchodzic w dorosłe zycie... przed Tobą byłoby kilka lat zabawy , beztroski i korzstania z uroków życia.. Jak sam piszesz jestes w najlepszych do tego wieku ( 15- 30 - niekoniecznie się zgadzam co do tej dolnej granicy). Ty jednak mowisz, ze odrzucasz taką możliwosc , bo to " nieopłacalne " :O:O:O (Rece mi opadły i wszystko co mogło opasc , jak to przeczytałam :P) Zapamiętaj jedno : Nagroda za lata pracy z terapeutą nie bedzie to , ze znajdziesz sobie BABE ALE TO ZE BEDZIESZ ZADOWOLONY Z TEGO, ZE NADSZEDŁ KOLEJNY DZIEN !!! ze nie masz mniej lub bardziej urojonych kompleksów, ze masz zycie towarzyskie, ze ludzie nie patrza na Ciebie jak na popierdoleńca i zastanawiają sie czy sie Ciebie bac czy się z Ciebie smiac, ze ZYJESZ ? kobieta to tylko naturalne następstwo tych zmian , rzekłabym , ze to ich efekt uboczny :P czy Ty naprawde tego nie rozumiesz ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliia
???? wyluzuj . Naprawde. Podejdz do tego z przymruzeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×