impra

witam wszystkie kobitki ;)wczoraj była u mojej koleżanki długo wyczekiwana impreza sylwestrowa . mam córeczke 9miesięczną babcia oczywiscie się nią zajeła . poszłam na impreze ze swoich chłopakiem łukaszem nawet dbrze było piliśmy i była tam taka sylwia z trójką dzieci patologia wzieła na tą impre swoje cztero miesiączne dziecko do głosnej muzyki i do alkocholu . jakoś je uspała i piła a to taka zdzira ze masakra . oczywiscie wybiła połnoc było nawet dobrze . jakos przed pierwsza poczułam, się zle byłam pijana więc poszłam do domu łukasz mnie odprowadził a tez był pijany i wrócił tam ! tłumacząc się ze kurtke zostawił ! i wrócił o godzinie 7 rano ! tragedia ! dziś poszłam do kolezanki u której była ta impreza i powiedziała mi ze zastała mojego łukasza w łazience własnie z ta sylwią ! niewiem co mam mysleć . czy mnie zdradził ? zapewnia mnie ze nie . czesniej ni9ezdradził chyba . jestesmy ze sobą 2 lata mamy juz dziecko . mam 20 lat . miedzy nami niejst za dobrze częste kłutnie i pił za duzo choć teraz leekko przystopował . pozdrawiam