Która z was się NIE maluje WCALE na codzień?

Jeszcze w liceum nie wyszłabym z domu bez tuszu na rzęsach, wstawałam duuużo wcześniej, żeby się umalować. Przeszło mi, teraz wolę pospać 30 min dłużej, musnąć się pudrem, brwi kredką i wystarczy, maluję się tylko, gdy idę na imprezę.

olapaolalala wlasnie tez bylam zaskoczona cena-bo bylo za wszystko lacznie z wyleczeniem z ropnych pryszczy i wizyta kontrolna po zabiegu jestem bardzo zadowolona z efektu wiec polecam:) tylko zrob u kogos doswiadczonego-najlepiej u dermatologa

no i potem wychodzą takie "naturalnie piękne" na ulice i straszą :D:D taka prawda,ja uzywam korektora,różu,bez mocno wytuszowanych rzęs nie wyjde z domu! bez makijażu wyglądam nijako,tak szaro,a jak troche musne różem po policzkach,zakryje sińce pod oczami to już inaczej,no i oko bez tuszu w ogóle "nie istnieje"tzn ginie na twarzy :P maalujcie się dziewczyny,bo nie znacie dnia ani godziny :P:P:P

Ja się w domu nie maluję. Może jeśli ktoś wpadnie biegnę lekko przypudrować nosek i lekko pociągnę rzęsy tuszem choć właściwie nie muszę,bo natura dała mi gęste,długie i bardzo ciemne rzęsy. Tak samo jeśli wychodzę do sklepu. Idąc na imprezę,do pracy czy jadąc gdziekolwiek maluję się ale staram się,żeby to nie była tapeta tylko delikatny makijaż podkreślający urodę. Nadmiar makijażu szkodzi,nie mam więc zamiaru malować się na co dzień nie wiadomo jak. Lepiej dać skórze odpocząć... Mam znajomą która nie wyjdzie śmieci wyrzucić jeśli nie ma pełnego makijażu. Moja 43letnia mama ma ładniejszą cerę niż ona,a dziewczyna ma 22 lata.

no ja tez nie mowie,ze trzeba codziennie nakladac tony tapety i robic niewiadomo jaki makijaz,ale mozna troche rzesy pomalowac,rozswietlic twarz zawsze inaczej sie wyglada,ja jestem w szoku jak sie pomaluje jak ladnie i swiezo wygladam a bez... to tak szaro jest :P

Ja używam podkładu, tuszu i brązu na policzki. Bardzo lubię i to mi się podoba :)

hej ja się w ogóle nie maluję i korzystnie wyglądam.A tuszu do rzęs nienawidzę, bo nie cierpię go zmywać.