Mam dość mojej laski

Moja dziewczyna jest troszkę przy kości czyt waży ponad normę.Problem w tym że ciągle mi wypomina to, że jest gruba,że podobają mi się inne kobiety ale Ona nie.Ciągle robi awantury na temat swojego wyglądu, jaka Ona to nie jest pokrzywdzona przez los że ciągle gruba bla bla bla.Najgorsze w tym wszystkim jest to że Ona nic nie robi żeby schudnąć, ciągle je wszystko co popadnie,pije alkohol,nie uprawia żadnych sportów no po prostu porażka.Jak żyć z taką dziewczyną?

ja ogólnie nie jestem gruba, ale uważam, ze mam za grube nogi. gdy mój chłopak mówi, ze jestem szczupła i gdy ja mówie, ze mam grube nogi, on zaprzecza. i "zabrania" mi sie odchudzac. a ja sobie wtedy mysle"moze lubi grube?" nie wiem, czy mu wierzę. i tez niestety nie robie nic w tym kierunku. chyba wolałabym, aby powiedział, ze mam grube nogi, wtedy moze bym w końcu cos zrobiła. zależy jak Ty ją widzisz. jesli wolisz, zeby schudła powiedz jej cos w stylu "co cholery, skoro uważasz, ze jestes gruba, to chodz zapiszey sie na basen". albo jakos sam powiedz "hmmm teraz zima, czlowiek, ma malo ruchu, chyba pojde na basen. moze chcesz chodzic ze mną?"

a ty co o niej myslisz?

rzuć ją , po co Ci taka?

a moze Ty lubisz jak ona tak sobie wiecznie narzeka?