Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Honorata90

Błagam pomożcie! Moj zwiazek a rodzice, co robic?!

Polecane posty

Gość powiem tobie coś. . .
Osoby którym czegoś w życiu brakuje, szybko popadaja w uzależnienie... od papierosów, alkoholu, od drugiej osoby. Odeszłam od niej, ale popadłam w inne uzależnienia - papierosy i niestety jedzenie. Zastanów sie czy Twój związek również nie staje sie toksyczny - nie tego chcesz od partnera a nie potrafisz odejśc? widze siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie umiem mu powiedzieć tych słów, że mam dość, że to koniec. Bo w tym momencie napływają mi łzy do oczu i widzę nagle wszystkie wspolnie spedzone jeszcze te piekne chwile....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie sie
więc teraz jest źle cały czas? opowiedz o tym związku. jestes obsesyjnie zazdrosna, Ty albo on? Toksyczny związek to jak uzależnienie od alkoholu. jest zajebiście jak sie nachlasz, a poźniej cholerny kac. z czasem te kace są coraz dłuższe, ale wracasz do picia, bo przecież mimo kaca, czasami jest świetnie. tylko że każdy taki kac Cie wykańcza coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie sie
nie znam Twojej sytuacji i to czy to toksyczny związek, ocenić może tylko psycholog. ja uwazam tylko ze masz predyspozycje by w takie związki wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tobie coś. . .
pomylily mi sie niki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On był kiedyś chorobliwie zazdrosny. Obiecał, że się poprawi, że zrozumiał. Poniekąd się zminił. Traktował mnie strasznie, jak coś było nie po jego myśli z nami to trafiał go szlag i się na mnie wyżywał. Ostatnio powiem szczerze ze tez byl chamski i niemily dla mnie przed i po slubie, co mnie boli bardzo... a byl taki bo cos go wkurzylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem coraz bliżej do utwierdzenia się, że on się nigdy nie zmieni, do tego by się z nim rozejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co mam robić ;( czuje wątpliwości co do jego obiecanek - że będzie mnie wspierał, że się zmieni, że pójdzie na psychoterapie która mu pomoże, nie umiem znowu w to wszystko uwierzyc ;( a jednoczesnie nie chce zyc bez niego bo go kocham :( co robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
Honorata a czego jeszcze oczekujesz od ludzi? Ze ktos za Ciebie podejmie decyzje i przebuduje Ci zycie. Ze relacje z twoimi rodzicami poprawi? Tyle ludzi juz Ci napisalo a Ty rozpaczasz. Usiadz spokojnie i pomysl co CHCESZ w zyciu. Usiadz jeszcze raz z rodzicami i porozmawiaj jak dorosla osoba. Jak oni to widza, na co mozesz liczyc. Na co mozesz liczyc z chlopakiem . Ja Ci wczoraj napisalam swoje zdanie ale Ty poza miotaniem sie w sieci niepewnosci zadnych przemyslen nie robisz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×