co myślicie?

o matkach, czy w ogóle o rodzicach, którzy starają się o dziecko w wieku powiedzmy 20-22 lat i mówią że szybko odchowają i będą mieli później spokój. Jak mnie takie coś wkurza, jak można powiedzieć o swoim dziecku że będzie się miało z nim spokój?! Przecież macierzyństwo, bycie rodzicami to powinna być przyjemność, coś czego się pragnie, a nie jakiś cholerny obowiązek, byle odchować...nie rozumiem tego...

njomi tak mowia ze mam teraz 20 odchowam potem bede miec spokoj ja traktuje to jako zart tak o tez czasem tak mowie jak ktos mnie pyta zemu tak wczesnie , nie chce mi sie tlumaczyc dla czego mysle ze kazdy mowic to nie mowi na powaznie :)

wydaje mi sie ze raczej nikt w tym wieku nie planuje ciazy.poprostu zdarzaja sie wpadki.

tez tak mysle, macieżynstwo powinno byc swiadomą decyzją a nie byle szybciej tym lepiej zeby miec juz pozniej spokój. Ludzie decydują sie czasami na dzieci bo boja się opini publicznej(rodzina,znajomi..)takie mamy normy w społeczenstwie..ukształtowane schematy, ze niby człowiek rodzi sie po to zeby sie wykształcic,miec prace, załozyc rodzine,dozyc spokojnej starosci..Moim zdaniem o dziecko trzeba sie starac wtedy kiedy czuje sie wewnetrze pragnienie a nie powinnośc i presje społeczenstwa.

ale co w tym śmiesznego, jaki to zart? to przykre że ktoś tak mówi o swoim dziecku...

współczuję wszystkim, którzy żyją według schematów jakichś i decydują się na dzieci dlatego, żeby któś się krzywo nie patrzył...straszne to...

Ja sie zdecydowalam swiadomie rok po slubie a mam 20 lat Wiec nie wiem dlaczego piszecie ze jak ktos ma 20 czy 22 to tylko dzieci z wpadki ;/

w tym wieku są pewnie same wpadki (ale nie mówię że nieszczęśliwe, bo sama wpadłam) :)

U mnie tzn moi Ale są wyjątki!!!

autorko... ale czasem tak bywa ze bycie rodzicem to zakichany obowiązek. Zresztą, bycie rodzicem to jest zawsze obowiazek... nie sadzisz?

Ja urodziłam w wieku 22 lat, dwa lata po ślubie. Dziecko było chciane, planowane, ale nie po to by odchować i mieć spokój, tylko po prostu przez instynkt macierzyński..... Fakt, nie planuje wiecej dzieci ot tak, z wygody i z chęci rozkręcenia nszej firmy. Aczkolwiek ja będąc dzieckiem rodziców w podeszłym już wieku zawsze chciałam, aby moje dziecko miało młodych rodziców no i ma :) Nie, żeby mi było źle w dzieciństwie, ale brakowało mi tej zabawy z rodzicami, rozrywki, żartów....

always- masz rację wydaje ci się. Ja jestem w tym przedziale wiekowym i moje dziecko jest planowane i zaciążyliśmy świadomie. A że niektórzy tak mówią... nie wiem czy kiedykolwiek można mieć "spokój" z dzieckiem ;) I macierzyństwo POWINNO być przyjemnością, ale niestety nie zawsze jest i to jest cała prawda (tak na marginesie).