Od Nowego Roku zaczęłam nowe życie..

no ma schizofrenię bo zaczyna sie podszywać pod inne nicki . ...

Nowy ROk-Nowe prowokacje :)

a najlepiej się podniecam gdy sram na swojego bachor

spierdalaj lumpie podszywaczu

radzisz na nowej drodze życia? gdzie mieszkasz? skąd piszesz teraz? zdążyłaś sie już urządzić w nowym miejscu i masz czas na na kafeterie od rana?

to po coś sobie kogoś takiego za męża wzięłaś, co chciało ci sie chlopa i nie patrzyłaś na jego nawet wredny charakter

dokładnie to jakieś prawo:D:D

to rzeczywiście sukces!!!! Wiesz ja również zaczynam myśleć, ze masz coś z głową! Sukcesem byłoby gdybyś odzyskała dziecko(a tak w ogóle to nie dopuściła do jego odebrania!) i wsadziła męża kata i chorych teściów za kratki lub do szpitala dla psychicznie chorych. A tak to zwyczajne tchórzostwo-Twój sukces to być może okropne dzieciństwo Twojego dziecka, bo nie masz pewności jak go traktują. Może Twój mężulek albo teściowie go katują i np. głodzą. Pomyślałaś o tym? Czy tylko liczy się Twoja doooopa a dziecko niech sobie umiera?!!

oczywiście że to prowo. wdodatku założenie było takie, żeeby odpowiednio manipulując podszywami poprowadzić rozmowe na zupełnie inne tory...a może ie zresztą. nie wiem

emily53@windowslive.com Nie będę czytać inwektyw w moją stronę, jak ktoś chciałby porozmawiać ze mną to proszę odezwać się na mail. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

a skad jest twoj maz?...i w jakim panstwie mieszkasz?

Ja nie mogę na takie tematy chore wchodzić... Bo jak sobie pomyślę, ze miałabym być w takiej chorej sytuacji i nie wiedzieć co się dzieje z moim dzieckiem to chyba bym się zabiła. A tak na poważnie to zrobiłabym wszystko, zeby dziecko odzyskać, a na prawdę na dużo mnie stać! A Ty zamiast podczas tego siedzenia w domu i czekania na wmuszany seks z mężem mogłaś coś wymyślić, zeby go jakoś zmusić do powiedzenia Ci gdzie jest Maluszek, a nie cieszyć się, ze CI powiedział , że mozesz się wynosić!

Ale w sumie może nie wszystko stracone. Teraz wynajmij jakiegoś detektywa czy coś i zacznij szukać swojego dziecka. No chyba, ze Ci na nim nie zależy...

No i nie dowiemy sie jakim cudem autorka uciekając w pospiechu, nie mając chyba pracy i zbyt wielu środków, biorąc pod uwagę jak ją mąż traktował, już drugiego dnia po sylwestrze gdzie wszyscy są zajęcia zabawa albo dogorywaniem po niej znalazła przytulne mieszkanie ze stałym łączem i skrobie sobie jakby nigdy nic, że ma w dupie swoje dziecko...rozkoszne

Autorko napisałam do ciebie, mam nadzieję że przeczytasz moją wiadomosć! PS. NIE ZWRACAJ UWAGI NA TYCH DURNYCH LUDZI! ONI NIE WIEDZA CO TO PRZEMOC DOMOWA! BADZ DZIELNA!

coś mi autorka nie wygląda na ofiare przemocy domowej...raczej na oprawce:P

Tam w mailu na końcu jest .com Nie mam mieszkania. Jestem w azylu dla kobiet, bezpłatnym dla ścisłości a dostep do internetu jest czymś normalnym szczególnie jeśli służy on za granicą także do poszukiwania pracy. Tylko tyle chciałam dopisać.

dziecko powinno byc z matka i to bez wzgledu na kraj...oczywiscie jesli ta matka jest w stanie zajac sie tym dzieckiem... nie odpowiedzialas na moje pytanie...ska jest twoj maz? i w jakim kraju mieszkasz?...byc moze ktos moglby ci cos podpowiedziec..sama nie mieszkam w pl tylko w nimeiczech..

serdelina - jeśkli chcesz wiedzieć to napisz na maila, tu nic nie napiszę więcej.

Dlaczego dziecko powinno być z matką? Co to jakiś obowiązek? Ja zostawiłam dziecko ojcu i co od razu z tego powodu jestem potworem?

wiedziałam że to prowokacja. Ludzie zaczęli najeżdzac na głupią ghyt - nie wie co odpowiedzieć żeby brzmiało prawdziwie to się wycofuje....hahahaha

A ja mieszkam w rurach kanalizacyjnych:D. Przemieszczam sie nimi i wyczekuje momentu kiedy jakieś mieszkanie będzie puste. Wtedy utytłany w gównie wyłaże przezotwór w muszli i zasiadam przed komputerem aby popisać na kafeterii

no ja napisałem do Ciebie i co? I podawaj właściwą kolejność cyferek hasła jak już

Napisałam do Ciebie, mieszkam za granicą, może akurat... Nie bierz sobie do głowy tego wszystkiego co tu piszą, takie miejsce, tacy ludzie.

To wszystko brzmi troche nieprawdopodobnie. Jeżeli jednak autorka chce poważnie porozmawiać o tym co sie stało to niech uwiarygodni chociaż dane swojego adresu email i niech poda treść mojego maila

Ludzie jesteście niepoważni :O Najpierw kogoś wyzywacie, równacie z ziemią i traktujecie jak śmiecia a teraz sie dziwicie że ona z wami gadać nie chce :O Jesteście nieźle pojebani :O

tyuiyi sama jesteś niepowazna.....to temat prowokacja.......autorka sie ulotniła, bo nie wie co zmyślać dalej.

Autorka odpisuję, spokojnie. Jak komuś nie odpisała to widocznie ton wypowiedzi w mailu nie różni się od tego jaki tu można znaleźć..